gwiazdkaa
nie ja niejestem chora zazdrosnica ktora o byle co sie czepia i ja wiem o tym,ja mu niezabraniam miec kolezanki i korespondowac z nimi ale to maja byc kolezanki,ale dlaczego kazda jego kolezanka wyslya mu zdjecia w bieliznach albo calkowicie rozebrane dlaczego?i wiem ze to nie je powinnam obwiniac tylko mojego meza bo gdyby niechcial to takich zdjec by nietrzymal 2 lata w swojej skrzynce pocztowej,niepowiem moj maz jako maz jest dobry mam wszystko z corka co chcemy pracuje na nas nieszlaja sie nigdzie itp.zawsze po pracy do domu i wogole niemoge na niego tak nic zlego powiedziec ale czemu takie guwno za przeproszeniem robi,na zycie sexualne mysle ze tez nienarzeka bo bynajmniej w tym zawsze jest szczery,to oco wiec chodzi? niezdradzam go wie jaka jestem zna mnie dobrze i wlasnie moze za bardzo juz jest pewien mnie ?rozumiem i wiem ze mi calkowicie ufa i cieszy mnie to ja tez chce mu ufac i byc pewna jego zamiarow ale po takich przeczytanych mailach i sytuacji kiedy byl u swojej kolezanki ze zdjecia niepotrafie mu ufac,moj maz nigdy niebyl wylewny nigdy nieskarzy sie na nic i nieokazuje po sobie ze cos go wkurza albo jest cos nie tak,niby kocha ale ja nieczuje tego co z tego ze mi kupi cos albo da pieniadze wiem ze on tak pokazuje swoja milosc ale to moze dac kazdej ja potrzebuje czasem mile sowo jakis mily gest zachowanie,tak mi tego cholernie brakuje i nawet mu to mowie w oczy ale niewiem co to za czlowiek,pytam sie jego co mu daje to ze wyrywa panny z netu ze one wysla mu sex foto przeciez jak chce popatrzec na gole bybki to jest tyle stron w necie innych,chce mu wierzyc ze to tylko net jak mowi i ze to tylko nic nieznaczacego ale jak mam mu w to wierzyc jesli pojechal do jednej ,ja od roku mysle caly czas czy cos miedzy nimi zaszlo moj maz mowi to niemysl ,i tyle z nim rozmowy uwierz mi ja niemam pojecia czy ten czlowiek wogole troche mnie kocha niemam pojecia,corke bardzo to widac ale ja hmm pytanie do mojego meza heh tylko niezadane prze ze mnie.niedusze go w zwiazku jak chce to wychodzi do kolegi itp.mi tez niezabrania isc z kolezanka gdzies ogolnie moglibysmy byc super rodzinka ale ja wiem ze internet zniszczy nasze malzenstwo,i to tylko dlatego ze moj maz niezna granicy kolezenstwa a stosunkow sexualnych bo dla mnie to juz na ten poziom weszlo.ten czlowiek mi duzo przykrych rezczy powiedzial w ciagu tych lat po ktorych inna kobieta twarda kobieta szybko by odeszla ja jestem nadal zaslepiona po 5 latach i wiem ze to tak bedzie do poki mi nieprzejdzie tylko kiedy?ja u niego szukam tylko odrobine milosci i tolerancji chce byc na pierwszym miejscu to ja chce uslyszec mile slowo z jego ust a nie czytac co pisze do kolezanki jaka ona piekna i wogole,a ja czest za to slysze slowa pogardy i ponizenia niebede juz wymieniac jakie na mnie wola czasem glupia polka to czemu zaczepia i podrywa polki ?tak bo niemka go niezechce bo niema czym niemce zaimponowac bo niemki maja tu wszystko a duzo polek slodkich idiotek za przeproszeniem ma ciezka sytuacje w domu i dla nich to jest jak zlapac pana boga za nogi i niewazna jest dla takic hdziewczyn milosc tylko kasa i ja wiem o tym bo moj maz czesto sie tym szczyci ze niemusi byc piekny zeby miec kazda polke wystarczy ze mieszka w niemczech ale ja wtedy mu mowie ze sa tez polki ktore maja godnosc i sie szanuja i ze ma zone polke ktora go kocha ale moze jemu to niewystarczy niewiem teraz to i tak jest lepiej jeszcze poki bylam w ciazy i troche po to byl szok ja wpadalam caly czas w depresje i niepotrafilam sobie poradzic.....
Biniu
kanarek
a szkoda ... zawsze wydawalas mi sie mila i usmiechnieta na codzien osoba 
