UFC 160 - wyniki i dyskusja

No te sierpy Cigano to jednak konkretne cepy są, on większość takich ciosów środkiem ręki trafia, do tego szeroooki zamach, z typowo bokserskim sierpem nie ma wiele to wspólnego ale co z tego, skoro tak świetnie potrafi je uderzać, że nie robi to żadnego problemu dla niego.

Brock, po pierwsze to nie jest z otwartej, po drugie otwartą dłonią to właściwie cios jak każdy, nie widzę absolutnie sensu takiego zakazu. Po trzecie, skoro nogi są gołe to czemu ręce muszą być zakryte? Bez sensu, tym bardziej, że solidna obrotówa lub high-kick to gorzej niż punch. Po czwarte rękawice do walki są choleeernie twarde i tak naprawdę to rękawica działa bardziej dla ochrony dłoni niż twarzy. Różnica taka, że powierzchnia trafiająca trochę jest większa i trudniej o rozcięcia odrobinkę. Do tego jak się ma rękawice to nie uderza się właściwie w ogóle otwartą bo pięścią jest łatwiej, mniejsze ryzyko wsadzenia przeciwnikowi palca w oko albo wybicia go, do tego uderza się otwartą głównie dlatego żeby uniknąć kontuzji kości śródręcza, w rękawicy takie ryzyko jest znikome.

KondiCapo

do tego uderza się otwartą głównie dlatego żeby uniknąć kontuzji kości śródręcza, w rękawicy takie ryzyko jest znikome.

Chyba, że jest się Diazem i stosuje się to jako element prowokacji

U nas uderzenie z "otwartej" nazywa się bicie wewnętrzna stronę pieści nie wiem jak to opisać, tak mnie kuzyn nauczył Nie chodzi mi o liście ala Nick " Stockton motfaaf***aa " Diaz

Zmieniony przez - F5Brock w dniu 2013-05-28 19:03:45

Zakazać wszystkiego, ehhh ;-(

F5Brock

Edit:
Nie uważacie, że bicie z otwartej powinno być zakazane? przecież to prawie tak samo jak dostać bez rękawicy a Strigano często tak bije

Oczywiście że zakazać. Przecież bez rękawic albo nasadą dłoni to może być solówa pod remizą a nie prawdziwe MMA

Werdum jest dwukrotnym mistrzem ADCC, więc chyba logiczne, że nie "demonizujemy" tylko mamy solidne fakty na to że jest w parterze świetny. A nie że Fedora poddał...

A rękawice i solidne owijanie i usztywniania nadgarstka w MMA są po to geniusze by sobie w każdej walce rąk nie łamali. One chronią przede wszystkim uderzającego, nie uderzanego.

Aha i czasem nie próbujcie w tym temacie kontynuować tej dyskusji.

Zmieniony przez - raKhu1 w dniu 2013-05-28 21:37:40

Chodzi o to że jak np Cain zejdzie na jakiś czas do parteru żeby poobijać Werduma to nie wydaje mi się żeby był poddany z prędkością Fedora

Walka walce nierówna.

Tak jak forma. Z walki na walke , mnostwo czynnikow sie na to sklada. Niektorym ciezko to zauwazyc i piszą po 1szej walce JDS bedzie mistrzem na 100 lat, po drugiej Cain bedzie rzadzil ... ;D
Czy to jak z Fiodorem pisza czesto, iz wynik ostatnich walk to kwestia ''swiat poszedl do przodu bla bla ''

smieszne

Typowanie JDS na 2-1 w rywalizacji z Cainem bierze sie z "styl robi walkę", wbrew wcześniejszemu pojedynkowi w którym to Cain zlał ostro Cigano, ja stawiam i tak na brazylijczyka, gra z kontry, ma tytan łeb, dobre tdd.
Ostatnio chyba brakowało świerzości formy i umysłu, tym razem będzie gotowy na 100%, Cain napewno będzie.
W walce z Huntem gdzie czynnik X, czyt. groźba nieustanna usypiającej plomby do tego overhanda paraliżowała Cigano, po pierwszej wymianie ciśnienie z niego zeszło i wypełnial taktykę co do joty.
Ładnie kontrował. Czytam wypowiedzi w stylu : "niech jds trenuje grappling i kopnięcia a będzie miód. Imho po co? Zostało mu tylko pracować nad refleksem i szybkością, czyli robić dobrze poukładane czasowo przygotowania przed walką, wychodzić w topie formy, i jak narazie nie widzę na niego bata.
Cain go nie uśpi, a po ich ostatniej walce sędzia napewno nie przerwie jak w walce ze Stopą.
Będzie 3 pojedynek zobaczymy czy potrafi utrzymać formę z walki z Huntem.