deficyt kaloryczny

Witam,
jestem na CKD już drugi miesiąc i pozostały mi 4 tygodnie na ostatnie szlify. Opiszę po krótce jak to wyglądało:
I miesiąc na CKD - bilans na 0 (2500), +1kg -2cm w pasie
II miesiąc na CKD - bilans -300 (2200) -3kg -4cm w pasie

Tutaj właśnie wcinam ostatni posiłek na ładowaniu i rozmyślam z jakim bilansem wystartować na przyszłe 13 dni (ładuję co 2 tygodnie).
Chcę obciąć, bo złapał mnie lekki zastój z obwodami, i tu pojawia się moje pytanie - o ile najlepiej obciąć?
Moim zdaniem o spowolnieniu metabolizmu nie ma mowy ale z drugiej strony jakbym obciął do powiedzmy 1900kcal to wydaje się troche mało dla 190cm ćwiczącego faceta. Dodam, że z mieszkania wychodzę tylko na trening bo większość dnia zakuwam do egzaminów.

Ogólnie zjechałem z bf z 17% na 14%, już mi kostki wychodzą ale trochę sadła jeszcze mam w dolnych partiac brzucha i boczkach.
Co do suplementacji to kończę właśnie puszkę scorcha i w szafce mam 45 caps Hellfire EPH 150 od przyjaciela.

Zmieniony przez - acidrinker w dniu 2013-05-25 23:52:15

Przeczytaj założenia CKD i nie zadawaj głupich pytań. I słowo ketoza nie CKD zostało użyte prze ze mnie tutaj celowo w ostatniej wypowiedzi.

Może dorzuć jakieś aeroby? Obcinanie kalorii to rozwiązanie ostateczne, trzeba je zachować na później

Hmm, to może dodam 15 minut biegania codziennie rano na lepszy początek dnia, oprócz zwykłych treningów? :) A 200kcal bym obciął za 2 tygodnie

Opiszę jeszcze dietę:
I
5 jaj + 25g siemia lnianiego
II
200g piersi z kury
35g orzechów włoskich
20g oliwy
III
250g surowej szynki wieprzowej
10g masła
IV
25g siemia lnianego
120g twarogu tłustego

Białko na poziomie 2g/kgmc, dziennie 500g kapusty pekińskiej, 2 ogórki, 200g brokułów, szczypta skorupek jaj, gold o3 3g dziennie, raz w tygodniu 300g wątróbki cielęcej.


Zmieniony przez - acidrinker w dniu 2013-05-26 00:15:54

Rano ok, ale nie na czczo. I nie codziennie. Na początek 2 x tyg po 20 minut starczy.

tak zrobię, dzięki :)

14% to Ty jesteś dopiero na początku dobrej wycinki i dopiero teraz powinieneś interesować się CKD. Cięcie kcal i dodawanie aerobów to średnio szczęśliwy pomysł, szedłbym w stronę interwałów intensywnych bardziej.

to może wrzucę 2x HIIT 10x 15/45 w niedzielę i czwartek jako dodatek do aero? I powiem szczerze, że na ketozie interwały to nielada wyzwanie bo próbowałem miesiąc temu ale tak się po tym czułem, że stwierdziłem że zdrowie ważniejsze.

Koniu, myślę nad wprowadzeniem HIIT metodą schodkową, na początek 5x 25/45, 5x 15/30 a za 2 tygodnie wprowadzę jeszcze kilka obwodów 15/15. Co o tym sądzisz?
I czy HIIT wykonywać tylko po ładowaniu, czy w zwykłe dni na ketozie też mogę?

opinie są różne, teoretycznie wg wielu ketoza i interwały nie idą w parze, praktycznie - jak najbardziej, choć pamiętaj by się nie przeciążać, więc dni w okresie po ładowaniu byłby jednak optymalne.

Nie lepiej będzie zbudować przed etapem interwałów bazę tlenową właśnie na aerobach?

Biegam już 2 miesiące 3-4 razy w tygodniu po 40min, myślę że jestem już na tyle wytrenowany, żeby dodać stopniowo HIIT.
Dzięki Panowie, daję po sogu jak wejdzie.