Antek chvyowo wiosłuje, za to bany wyłapuje, statusy utracił, w złych rzeczach sie zatracił.

ee tam tibes, niby tak się mówi ale cały czas widzę chłopaków kopających w piłe i dzieci bawiące się w piaskownicy

choć przyznam, że widziałem 8latków z fajkiem w łapie to trochę zwątpiłem

no zdecydowanie lepsze...
to się Krystian ciesz akurat, bo te słabsze egzemplarze lubią np wyskoczyć z torów i wjechac do parku albo komuś do sklepu

j/w, u mnie podwórko pełne bajtli teraz jak sie robi cieplej

racja


Pamietam raz na nowy rok (jakoś 1 w nocy)


wyciągalismy bramki z chat ludziom

A kumpel był kozakiem i chciał rozyebać taki płot betonowy co sie z 3kafli składa, kopał tę srodkował kopał w końcu jak ona pyerdolła, jak ta zg óry zapyerdoliła mu na noge to mu piszczeł pękła Dobrze, ze sie zblokowała troche, to przesuneliśmy jego noge i wyciągneliśmy to gips miał prawie rok

Zmieniony przez - Buli915 w dniu 2013-05-17 23:23:42

ale wtedy płakał biedak:'-(

no mądre, nie powiem
u mnie chyba takiego hardcoru nie było, fakt były głupie pomysły w stylu wziąć starą pralkę spod śmietnika, wytargać ją na 2 piętro i j** na chodnik gdzie normalnie chodzą ludzie... całe szczęście wtedy nikt nie szedł

hahaha

to już wiem Antek czemu taki silny jesteś

co Ty, w 4 ją dźwigaliśmy... k***a ja za sznur ciągnąłem, wtedy to ona dla nas ważyła tonę