Waga bez zmian - brzuch wiekszy !

Hejka

Jestem juz 3 tygodnie po redukcji - po fatalnej. Malo KCL - wiszaca delikatnie skóra na brzuchu (schudłem 24kg). Moja waga to 84/5kg na czczo z rana. Wzrost 185. Niby teraz masuje, ale ciezko mi z tym. Diete trzymam rygorystycznie. Czasem do 3 posiłku dodam troche ketchupu dla smaku - do kazdego posiłku sałata zielona/ogórek/pomidor. Dziennie tez witamina c/magnez/omega3 2 tabsy. Jem 3 poniewaz nie ma opcji na wiecej. Nie pytac dlaczego... taka praca i ***uj. W mojej diecie brakuje mi białka, wiec mam zamiar jakies kupic.

Ale przejdzmy do samego sedna sprawy... nie wiem co jest grane. Ale czuje sie taki nadenty, spuchniety, napompowany w miejscu całego brzucha. Miejsce nad talia a klatka piersiowa zrobiło sie mi takie wybrzuszenie ktora załsania dolna czesc brzucha w sensie pempek. a WAGA STOI nadal na 84/5kg. Niby to dobrze wyglada, ale chce miec pewnosc czy mnie nie zalewa. Po redukcji musiałem z 2,5k KCL przejsc na 3k+ poniewaz ciezka praca fizyczna. Kur ciezko to wytłumaczyc o co mi chodzi... ale moze ktos mial podobny przypadek.

Moje zapotrzebowanie dzienne to 3,7k KCL - wiec dlatego tego nie mozna nazwac masowaniem.

Ta dieta jest dziwna i moim zdaniem zla, bardzo duzo jajek chyba ok. 8 a miesa tylko 100g jezeli ciezko Ci podbic kcal daj tuszczy duzo wiecej (orzechy, olwia z oliwiek) ilosc bialka ok tylko to bialko niech bedzie z lepszych zrodel niz az 700 g mleka , bialko 160-170g tluszcze 120g moze byc wtedy zmniejsz ilosc wegli jak chcesz

masz jakieś problemy ze strony przeowdu pokarmowego (gazy, biegunki, dyskomfort)?

masz jakieś problemy ze strony przeowdu pokarmowego (gazy, biegunki, dyskomfort)?

Po zjedzeniu drugiego posiłku mam straszne gazy... ale to pewno przez te jajka. Dziennie jem 10 gotowanych jaj. Nie rozumiem tego juz, niby moje zapotrzebowanie jest duzo wieksze niz dostarczam dziennie kcl a waga nawet nie drgnie ani w dół ani w góre - predzej to pierwsze, poniewaz jest na minusie. Chyba ze ten cały kalkulator to o kant chu*** rozbic.

Mlekiem nie podbijam białka. Jajek jem tyle poniewaz to dobre zródło białka. Kurczaka niestety raz dziennie poniewaz drogie to. Wiec wole dokupic suplementacje - białko.

Teraz pierwszy raz od hoho czasu zrobie SObie weekend "zjem co chce". Sprobuje uswiadomic organizm, ze instanieje cos wiecej niz jabłko, owsainka, ryz, kurczak i jaja. A od poniedziałku zmienie diete na ktorej ogranicze wegle do 250g a podbije tluszcze.

az tak nie ograniczaj wegli utrzymaj wartosc 350g, bialka 160g a reszte tluszcze wedle zapotrzebowania dzieki tluszczom latwo zapewnisz odpowiedni bilans kcal,a ten pomysl na weekend uwazam za dobry tylko tez nie przesadzaj :)

mowisz mieso drogie, musze Cie rozczarowac jajka sa drozsze niz mieso patrzac na ilosc bialka.

5 jajek u Ciebie= 28 g bialka tluszcze pomijam gdyz zjadasz 10 jajek dziennie wiec tluszcz z 5 wystarczy tobie spokojnie wiec jedzac mieso dasz tluszcz z czego innego niz jajka wiec wracajac do ceny 5 jajek= 28 bialka= cena 70gr razy 5 3.50zl

150g miesa=3og bialka= = 3 zl gdyz 18zl: na powiedzmy 6 porcji = 3 zl i jeszcze 100g miesa zostaje

a zkad takie wartosci wzialem domyslicie sie

sory za chaos ale glowna mysl sadze ze zrozumie autor



PS; mlekiem nie podbijasz bialka hm.. 70 g mleka = 24 gr bialka = podbijasz chcac nie chcac a ogolnie mleko bym ograniczyl do jednej szklanki :)

Zmieniony przez - Smart1 w dniu 2013-05-11 17:55:21

Zmieniony przez - Smart1 w dniu 2013-05-11 17:58:44

hehe jakie obliczenia :D ze az takie zaangazowanie :D Mleka nie ogranicze poniewaz gdy wsypie 100g owsianki do 250mln mleka to owsianka tak to wsiaka ze po 5 min mleka nie ma nic :P wiec dlatego zwiekszyłem do 350mln.

Dzisiaj syto :D pierwsze raz od długiego czasu pojadłem tak ze czuje ze mialbym peknac :p a co nie moge ?
Dzisiaj na siłowni usłyszałem ze nie powinnienem masowac juz, tzn probowac to robic. Ze musze przyredukowac jeszcze... i mial ten ktos racje, gdy sie uwidziałem w listrze ;/ Pozal sie Boze... wracam do redukcji. Musze kupic tylko BCAA. Boje sie ze mi sie metabolizm spowolni poniewaz bede jadł tylko 3-4 posiłki dziennie ;/ zakichana praca. Ale pojdzie szybko bo 10 godzinna praca na zewnatrz, na słoneczku + siłownia :]