SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Do boju! [dieta i tre po trójboju siłowym]

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 13576

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 171 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4384
Dzisiaj po pracy wędrowałam sobie z moim mężczyzną po lesie. Były górki i pagórki czyli doskonałe kardio w terenie :)

Wklejam miskę na jutro (pod trening łap):
2300/195/85/190
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 171 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4384
Dzisiejszy (okrojony) trening:

1A. Dipsy (vel pompki na poręczach)/10/10/40X0/90 sek
1B. Uginanie rąk z hantlami chwytem młotkowym siedząc na ławce skośnej 5kgx10/10/40X0/90 sek *dzisiaj robiłam bicki stojąc, ciężar 5kg
2A. Unoszenie hantli bokiem siedząc w pochyleniu tułowia 2.5 kgx10/3/20X0/60 sek
2B. Unoszenie hantli bokiem siedząc 4kgx10/3/20X0/60 sek *dzisiaj robiłam barki stojąc, ciężar 5 kg
+ rozciąganie, kardio nie było

Jutrzejsza dieta:


Sobota, a wraz z nią podsumowanie zbliża się wielkimi krokami. Mam nadzieję Obli, że już zacierasz ręce
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 171 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4384
Dzisiaj dzień podsumowań. Minął pierwszy miesiąc mojej pogoni za upragnionym zadkiem.

Dziejsza miska:
2100/195/85/140


Jeśli chodzi o dzisiejsze aktywności to na pewno będzie dużo jazdy rowerem po mieście. Planuję skoczyć jeszcze na basen albo saunę, ale nie wiem czy starczy mi i czasu, i sił.

A teraz feedback:

1. dieta
Kiedy Martucca podała mi kaloryczność i rozkład BTW wywróciłam oczami i pomyślałam sobie - WTF że niby aż tyle? Nie, no roztyję się na bank, roztyję...

Przyjęłyśmy, że:

2100/195/85/140 w dni, kiedy się obijam
2300/195/85/190 w dni, kiedy jestem na siłce
2500/195/85/2400 w dzień, kiedy ćwiczę dupsko.

Tymczasem (jak widać na załączonym obrazku) z dupska zeszło troszkę fatu, potraciłam kilka centymetrów na śmietniku i w sumie, to w dni 2100 chodziłam głoda (mimo, że zapycham się minimum kilogramem warzyw dziennie).
Suplementowałam się omegą-3 i BCAA. Ostatni tydzień jechałam bez BCAA (w ramach eksperymentu), ale to chyba nie był najlepszy pomysł - zwłoki trochę to odczuły i słabiej się regenerowały.
Na plus jest to, że ściśle się trzymam zaplanowanego jadła i nie zaliczam wpadek. Jednak jak chcę to potrafię

2. trening

Hmm, no inny niż ten, który miałam do tej pory. Było mi ciężko na początku pilnować przerw między seriami i tempa, później już weszło w krew. Nawyk długich odpoczynków z treningów 3boju był silny. Nowością dla mnie było zero biegania zamienione na dwa marsze po maksymalnym skosie w tygodniu. Wciąż nie mogę się przyzwyczaić, że trenuję TYLKO 3 razy w tygodniu, ale cel uświęca środki i będę robić wszystko, co mi Góra każe
Moje plecki trochę odpoczęły, ciało chętnie współpracuje z maszynami. Mam jednak sentyment do 3boju i ciężarów, brakuje mi wyciskania leżąc (ale za MC akurat nie tęsknię).
Mogę jeszcze dodać, że chyba dopiero pod koniec cyklu zaczęłam trafiać z ciężarami, na których powinnam pracować od samego początku... zwłaszcza, jeśli chodzi o nogi. Łapy i plecy zawsze miałam słabe, toteż ciężary również są małe.

3. samopoczucie i ciało

W związku z pracą (i nadgodzinami niestety) śpię o wiele krócej niż kiedyś. Czasami 6 godzin snu to luksus, więc mam mało czasu na regenerację. Mimo to, kiedy się budzę, nie poruszam się jak pacjenci hospicjum i nie wyglądam jakbym miała zaraz umierać. Nie czuję się zmęczona jak po treningach 3bojowych - następnego dnia jestem jak nowa. Nie garbię się już tak jak kiedyś (zauwaga mojego mężczyzny, więc wiarygodne). Skóra jędrniejsza i przyjemniejsza w dotyku. Mój mężczyzna wyraźnie zachwycony tymi wszystkimi zmianami.

4. pomiary


Jak widać - zeszło trochę ze śmietnika, prawe udo zaczyna gonić lewe. Dysproporcje wynikają z tego, że kiedyś często wypadały mi rzepki, prawa 3, lewa raz.

5. sweet foty

z dnia 1.04.2013


i aktualna - 4.05.2013


Wiem, że dużo pracy jeszcze przede mną. Ale za te wszystkie zmiany, jakie już we mnie zaszły - Marta dziękuję!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 171 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4384
Jutro jadę z treningiem klatki i pleców.

Przygotowałam sobie jedzonko:
2300/195/85/190

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
bardzo dobrze dieta costans
Marta zrob na maxa natepujace cwiczenia i podaj ile zrobilas
wznosy bioder lerzac na podlodze
podciagania
pompki
bulgarski bez obciazenia (wszytskie bz obciazenia oczywiscie)
wznosy z opadu
MC 60kg
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Bardzo ładnie
Nie śmiem nic więcej napisać, bo teraz jesteś Izowa

Jak widać, im więcej jemy, tym bardziej chudniemy

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-05-05 17:56:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 171 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4384
Aż się zarumieniłam

Dzisiaj robiłam trening klatki i pleców (wg starego planu):

1A. Wyciskanie hantli na skosie ujemnym, chwyt neutralny
10kg/10x10/40X0/90s
1B. Podciąganie (opuszczanie) na drążku, podchwyt
10x10/40X0/90s
2A. Rozpiętki hantlami na ławce skośnej
7kg/12x3/3020/60s
2B. Wiosłowanie hantlą w oparciu o ławkę/kolano
9kg/12x3/3020/60s
3. Cardio na bieżni
skos 16, 20 min, tempo śr. 5.6
4. porządne rozciąganie

[Polubiłam rozciąganie. Wychodzę po nim rozluźniona i uśmiechnięta z siłowni = nie mam już swojej godziny po treningu, kiedy ludzie musieli mi zchodzić z drogi, bo byłam nie do zniesienia ]

Iza, udam się jutro na siłownię w celu zbadania swoich maksów w zadanych ćwiczeniach. Ponieważ uznaję to za trening - przyjmuję na jutro miskę 2300/195/85/190:

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 171 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4384
Iza, prztestowałam swoje zwłoki tak jak prosiłaś:

wznosy bioder leżąc na podłodze 100
podciagania 3 (podchwyt) **
pompki 5
bulgarski bez obciazenia po 20 na każdą nogę
wznosy z opadu 35 *
MC 60kg 10 *

* Przy wznosach z opadu zaczęło mnie boleć w dolnym odcinku pleców, więc sobie odpuściłam. Martwego boję się jak ognia, więc też podeszłam asekuracyjnie. Świat bez martwego jest piękny, dlatego byłabym wdzięczna, gdybym nie musiała robić tego boju. Często zdarza mi się popuszczać plecy przy MC, więc tym ćwiczeniem mogę narobić sobie więcej szkody niż pożytku. [NO chyba, że dasz sztangielkami i mniejszym ciężarem]

** Wczoraj robiłam opuszczania podchwytem 10x10, plecy nie były wypoczęte. Jak na mnie to i tak dobry wynik, pamiętam, że kiedyś podciągnęłam się 4 razy podchwytem.

Więc działaj Iza
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
acha.. podejrzewam ze po wznosach bioder tez czujesz plecy?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 171 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4384
Na szczęście nie. Przy wznosach paliły mnie dwugłowe ud. Plecy jeśli już to minimalnie - jeśli był ból to nieznaczny do tego stopnia, że go nie pamiętam.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Kreatyna a antykoncepcja hormonalna.

Następny temat

Rozpoczęcie pierwszego cyklu z kreatyną - rzeźba

WHEY premium