Meldunek!
18 kwietnia 2013
Micha: dzień wysoki
BTW 150/80/260
2328kcal, 152g białko, 78g tłuszcze, 256g węglowodany
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/503fda9d9a634cc72f04ccb4/chuda/dzien/2013-04-18
Trening:
Dzień 2: Nogi i brzuch
1A.
Przysiad przedni 5x30kg 5x33kg 5x36kg 5x39kg 3x42kg
1B. Wykroki 5x5kg 5x6kg 5x6kg 5x7kg 5x7kg
2A. Wznosy bioder, jedna noga w górze (na piłce) 5x 5x 5x 5x 5x
2B. Uginanie nóg z gumą 5x 5x 5x 5x 5x
3A. MC sumo 5x48kg 5x51kg 5x54kg 5x57kg 5x60kg
3B. RDL 5x35kg 5x37kg 5x39kg 5x42kg 5x42kg
Brzuch:
1A. Allachy z gumą 4x 10-12, tempo 3021 12x 12x 12x 12x
1B. Spiecia na piłce 4x max, tempo 3021 15x 15x 15x 15x
2A. „Skłony” bokiem na piłce 4x 10-12 tempo 3021 15x 15x 15x 15x
2B. Odwrotne brzuszki 4x max, tempo 3021 13x 14x 12x 12x
Po treningu padłam a jeszcze miałam roboty od cholery aż do dziś także dopiero dziś meldunek
Przysiad przedni - zwiększyłam, w ost. serii nogi by może dały radę ale się bałam, że mi sztangunia wyleci; dziwne to jest bo w tym przednim powinno być dużo mniej niż w zwykłym a u mnie prawie tyle samo, dalej musi być spora dysproporcja przód-tył ale może rozciąganiem nadrobię
wykroki
czwórki się spompowały
wznosy mnie rozwalają, ćwiczę równowagę
uginania - coraz dalej odjeżdżam ławką od szafy i ściskam na maksa
MC dopsz, dupol popracował, prostowniki zdechły
w RDL tyż
no brzuch jak brzuch
potem rozciąganie wg Figi i próbowałam posterior chain stretch ale ni chuya nie mogłam już sztangi utrzymać, prostowniki zdechły idwójki też jakby się nie chciały rozciągać
Zmieniony przez - chuda w dniu 2013-04-19 15:48:11