Wyśmienity trening, klatka weszła bardzo dobrze, super spompowała się góra i środek czyli moje najsłabsze strony tej partii. Biceps? Mega, jeszcze jednak przy uginaniu sztangi poczułem zakwasy, mimo to udało mi się napompować do granic wytrzymałości :)
Klatka + Biceps
1. Wyciskanie na plaskiej sztangielkami 8 x (6 3 2 MAX 10 12 15 20)
32,5kg x 6r
35kg x 3r
37,5kg x 2r
40kg x 6r
class="link" target="_blank">FILM!!!
35kg x 7r
30kg x 10r
25kg x 12r
17,5kg x 16r
Progres w topowej serii względem zeszłego tyg 2r na plus. Zje*ałem regresy, łapałem za duży ciężar i w pewnym momencie czułem nagłe odcięcie siły i dupa. Cały czas skupiałem się na wypiętej klatce i ściągniętych łopatkach. Na regresach opuszczałem najniżej jak się dało by max rozciągnąć klatkę.
2. Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim SHITH - gilotyna - 5x12
50kg x 12r
50kg x 12r
50kg x 12r
50kg x 10r
45kg x 12r (spowolnione)
30kg x 16r (bardzo wolne opuszczanie)
Świetnie czuję klatkę w tym ćwiczeniu. Super się rozciąga, nie mam problemów z utrzymaniem ściągniętych łopatek.
3. Rozpietki na bramie 20x + wyciskanie zlaczonych hantli 10x (5s)
4szt x 18r + 10kg x 10r
3szt x 20r + 10kg x 10r
3szt x 20r + 10kg x 10r
3szt x 18r + 10kg x 10r (ostatnie kilka na bramie szarpane)
3szt x 17r + 10kg x 10r (już bardzo ciężko gorsza technika więcej pracy ciałem)
Biceps
1. Uginanie sztangi 5x (min 6- do załamania)
30kg x 12r (chwyt idealnie na szer barków)
30kg x 9r (chwyt idealnie na szer barków)
27,kg x 8r (jw)
27,5kg x 8r (dwa szarpane)
22,5kg x 10r
Wszystko byłoby super gdyby nie zakwasy w zgięciach rąk, bo to dekoncentruje i przeszkadza.
2. Mlotki 4x (8 -12)
17,5kg x 12r
17,kg x 10r (kilka ostatnich już szarpanych)
17,5kg x 7r + 12,5kg x 4r
15kg x 10r
Pomyślałem że złapię więcej w młotkach nie będę się ceregielił, efekt był taki że jeszcze nigdy, naprawdę, nigdy nie miałem aż tak spompowanych łap, były ogromne. Szok totalny, niesamowite że pomimo lekkiego oszukiwania udało się uzyskać taki efekt. Przedramiona też ostro dostały.
3. Zotman curl 4x (po 10 ostatnia regres na 15)
7kg x 10r
7kg x 10r
7kg x 10r
7kg x 10r
Zapomniałem o regresie :/ To ćwiczenie to już czysta formalność, dobrze dobiło po młotkach, o ile w ogóle miało co dobijać.
Ps. Nogi jeszcze gorzej jak wczoraj, nie mogę tupnąć bo jakbym to zrobił zaraz bym się przewrócił. Trasę do pociągu która normalnie pokonuje w ok 10-15 min pokonywałem prawie 30. Schody bez poręczy są nie do pokonania, jeszcze wejść jak wejść, gorzej zejść. Haha, nie mogę się doczekać soboty by znów się zajechać :D
Kolejna rzecz którą zauważyłem to to że muszę zapisywać sobie liczbę powtórzeń dokładnie, bo później siedzę w domu i rozmyślam czy na pewno było to 10 czy może mniej. :)
Zmieniony przez - Sphinksus w dniu 2013-04-08 18:24:48
http://www.sfd.pl/Siła,_masa_w_chu*_ciężaru_i_to_wszystko_bez_towaru._Blog_Sphinksus_a_;_-t879378-s4.html
Post 7 - Teraz już na poważnie z dziennikiem!