SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

OtraVez - ten rok ma być przełomowy!

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 6827

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 60 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1317
Haha, a ja tu rozkmina roku - Trenio i zaraz po tym pytanie czy aby napewno mam z hiszpańskim dużo wspólnego. No i szukałam co oznacza to trenio :D A tu trenio trening... No ale mam prawo, w końcu nie dość, że jestem blondynką, to w dodatku ciemną

Święta przebiegły prawie po mojej myśli. Prawie, bo zjadłam w sumie 2 kawałeczki sernika, kuleczkę rafaello i jajko niespodziankę. Ale na śniadanko, obiad i kolację wybierałam takie rzeczy ze stołu, żeby pod dietkę pasowały. Nawet wymusiłam nadziewane pieczone piersi od kury, bo seniorka rodu chciała robić na obiad mięcho smażone po swojemu, czyli w pływające w tłuszczu... Trochę negocjacji, że kurze cycki to smaczniejsze będą i że mniej roboty, bo ja to zrobię i udało się Ach i kurczę dwie szklanki coca coli wypiłam, ale o dziwo chyba zadziałała bo nie dość, że odechciało mi się na trochę spać to i lekki ból głowy minął.
Więcej grzechów nie pamiętam, postanawiam się poprawić. Proszę o rozgrzeszenie i pokutę... Chociaż nie, już ja się postaram aby jutrzejszy trening był odpowiednio srogą pokutą.

Co Wy mi zrobiłyście. Chciałam nic nie pisać o moich dzisiejszych występkach, ale nagle poczułam się jakbym okłamywała całe forum i musiałam się do wszystkiego przyznać, co dzisiaj uczyniłam.

Ach no i poza tym, że na trochę słodkiego się dzisiaj skusiłam, to od kilku dni koszmarnie mi spadł apetyt, najchętniej ciągle bym piła, do jedzenia się zmuszam. Ochotę to mam tylko na owoce :'-( Zastanawiam się czy to może mieć jakiś związek z tym, że dzień zaczynam od soku z cytryny, bo własnie w tym samym czasie apetyt mi zmalał.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 6400 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 46731
Otra, no to 100 karnych przysiadów co najmniej pod ścianą za te serniczki i jajeczka niespodzianki no a za coca colę to dodatkowe 100 pompek

A serio, to nie rozrabiaj więcej, bo się w słodkie wkręcisz.

W związku z brakiem apetytu zrób sobie może coś co bardzo lubisz, co się wpisuje w zasady czystej michy i może wtedy ruszy

Albo poćwicz porządnie, to na pewno zgłodniejesz

Stop boring me and think. It's the new sexy...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 60 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1317
Gesti... ja po 15 przysiadach w zestawie FBW z piłką cierpię przez kolejne 3 dni na nogi tak mam słabe, więc stówkę to bym cały dzień na raty robiła, a przez kolejny tydzień z łózka nie wstała mając nogi jak kłody

O słodkie się nie boję, wyjątkowo mnie dzisiaj wzięło, luźna rodzinna atmosfera i mi się klimat udzielił... A jaką walkę miałąm z wujem, który się kłócił ze mną, że codziennie jedna szklanka coca coli, w dodatku w formie drinka może mu tylko same korzyści zdrowotne przynieść. Masakra jakaś. W oczach wszystkich wyszłam na dziwaczkę, która ma fioła na punkcie zdrowego odżywiania, które wg reszty jest ściemą. Przykre, no ale to ich zdrowie.
Ogólnie do słodyczy mam ciągotki raz na ruski rok i wypijam wtedy shake`a białkowego o smaku czekolady i mam dosyć czekolady na kolejny ruski rok za to muszę wypróbować w końcu po świętach te dietetyczne chipsy z kapuchy, bo za słonymi przekąskami tęsknię.

No i fajny pomysł ze zrobieniem czegoś co bardzo lubię. Jak treningi nie pomogą, to spaghetti jakieś sobie ogarnę we wtorek, powinien apetyt wrócić :)

Zmieniony przez - OtraVez w dniu 2013-04-01 00:37:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 60 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1317
W końcu po świętach, żadnych gości i można się skupić na dietce i treningu
Dzisiaj rowerek 90 minut. Jutro piłka z hantelkami. Nadal piję jak szalona, wkurza mnie to bo się przez to budzę w nocy do toalety, ale jak przed snem też nie wypiję wody to czuję takie pragnienie, że zasnąć nie mogę (pomimo iż cały dzień piję). Masakra
No i z ważnych rzeczy to odstawienie antytabsów stało się faktem. Mam nadzieję, że przejdę to bezobjawowo, bo na forach straszne rzeczy kobity wypisują
Ps. Tak wiem, ryba w puszce, ostatnia mi została i chcę ją zużyć. To się więcej nie powtórzy.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 60 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1317
Jak ja nie lubię dnia mierzenia. Za każdym razem ta sama historia - zmierzę się z rana, pozapisuję wyniki, odpalam komputer, wpisuję wyniki do tabelki i co robię? Mierzę się raz jeszcze, bo mam spadki, ale waga wcale tego nie pokazuje i muszę się upewnić, czy dobrze się zmierzyłam. I robię to ze 3 razy - bo na koniec jeszcze przed lustrem, żebym miała pewność, że miara równo leży. No i wychodzi za każdym razem to samo. Z wagą to ja rozumiem. Idzie w górę, bo w zeszłym tyg. pierwszy dzień @, a dzisiaj pierwszy dzień po, więc woda nie zdążyła pewnie zejść. O ile w ogóle zejdzie, bo z informacji które znalazłam, wynika, że po odstawieniu Yasminelle organizm uzupełnia brakującą wodę, o którą się odwodnił przez te pigułki. No i ok. Ale jeżeli nabieram wody, to obwody przecież też powinny chyba pójść w górę, bo ta woda gdzieś być musi... Na spadki w pępku to mam wytłumaczenie takie, że może lepiej jem i mi tyle jedzenia nie zalega w jelitach spadki w cyckach to spoko, i tak zawsze szły na pierwszy ogień w walce z kilogramami, poza tym przy moich małych rozmiarach to widoczne było jak ich wielkość się zmieniała odkąd pamiętam w trakcie cyklu :D Jedynie łydki zachowały się "uczciwie" i przybyło mi 1 cm, ale faktycznie od dwóch dni czułam jakby lekko spuchnięte były. Za tydzień porobię sobie fotki i zobaczę, czy faktycznie widać te rzekome spadki cm.

Wczoraj był trening FBW plus 30 min aero. Dzisiaj rowerek.

Miskę wrzucę później, bo jeszcze nie wiem w jakiej postaci zjem dzisiaj kwasy omega-3



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 60 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1317
Jest i miska. Zrobiłam rybę po grecku :D Gesti - dzięki za podpowiedź, na kilka dni mam z głowy rybne sprawy i całkiem smacznie wyszło :)



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 6400 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 46731
Dobra jest

A gdzie trening?

Stop boring me and think. It's the new sexy...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 60 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1317
Pisałam post wyżej :) wczoraj było FBW na piłce, a dzisiaj rowerek :) jutro znowu FBW, sobota rowerek, niedziela odpoczynek, ale będzie trochę aktywny, mocno spacerowy ten odpoczynek :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 60 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1317
TRENIO (swojskie, polskie trenio, żadne hiszpańskie)

Dzisiaj po południu trening z piłką. Jak na razie daję radę z takimi ciężarkami (co bardziej wrażliwe Lejdis, niech nie czytają dalej tego wpisu, gdyż grozi on mocnym bólem brzucha.... ze śmiechu ):
- wyciskanie sztangielek płasko 2x 3,5kg
- wyciskanie francuskie 1x 3,5kg
- wyciskanie siedząc w pierwszej serii 2x3,5kg, a w drugiej nie mam już mocy i muszę zejść do 2kg
- wiosłowanie: jak dla mnie to najtrudniejsze ćwiczenie, utrzymać tak ciało i ręce w góre... na razie bez obciążenia, od poniedziałku zacznę z 1 kg na łapkę.
Z kolei w trakcie aerobów na rowerku muszę się bardzo pilnować, bo jadę czytając książkę i w trakcie treningu kilka razy łapię się na tym, że albo mega zwalniam, albo przestaję pedałować jak tylko jakaś ciekawa akcja jest w książce. Nie wpływa to chyba zbyt dobrze na jakość treningu

I micha na dzisiaj




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 209 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 7110
Hej! Widzę , że mamy podobne wymiary będę do Ciebie zaglądać! Pozdr!

Ps. Ładne spadki!

Zmieniony przez - RudaKa w dniu 2013-04-05 12:57:56
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

chcę zwiększyć masę mięśniową - Karolina

Następny temat

"Martwy ciąg"

WHEY premium