***PROJEKT MASA 2 - ogogo5*** /Team Antos098/pods.str.37!

Dzień 17

Bary + brzuch

W unoszeniu ramion bokiem czułem, że jest poprawa, tak mi się wydaję, bo jeszcze tak ramion nie czułem przy tym ćwiczeniu. W końcu zmęczyłem te bary. W podciąganiu sztangi, mógłbym wziąć więcej, ale przeszkadzał mi ten ból w przedramieniu, głównie w lewej ręce. I to nie jest kwestia rozgrzewki niestety, bo podczas jakiś zwykłych czynności w ciągu dnia też go czułem. Mam nadzieję, że w weekend przeminie i nie wróci. W podciąganiu sztangi mam nadzieję, że jakaś poprawa jest. Porobiłem filmiki z różnych stron, może się przysłuży do dokładniejszej oceny.


Obciążenia:

Unoszenie ramion bokiem stojąc 5x10 (stałe obc)
7,5x10/ 7,5x10/ 7,5x10/ 7,5x10/ 7,5x10/
7,5x10/ 7,5x10/ 7,5x10/ 7,5x10/ 7,5x10/
7,5x10/ 7,5x10/ 7,5x10/ 7,5x10/ 7,5x10/

Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia szeroko nachwytem 5x8(stałe obc)
30x8/ 30x8/ 30x8/ 30x8/ 30x8/
35x8/ 35x8/ 35x8/ 35x8/ 35x8/
37,5x8/ 37,5x8/ 37,5x8/ 37,5x8/ 37,5x8/

Podciąganie sztangi do klatki piersiowej w opadzie tułowia 4x15 (progresja)
25x15/ 30x15/ 32,5x15/ 35x15
30x15/ 32,5x15/ 35x15/ 37,5x15
30x15/ 32,5x15/ 35x15/ 37,5x15

Unoszenie wyprostowanych nóg leżąc 5x20
20 powtórzeń/ 20/ 18/ 17/ 17
20 powtórzeń/ 20/ 20/ 20/ 20
20 powtórzeń/ 20/ 20/ 20/ 20

Spięcia brzucha leżąc z talerzem za głową 6x8 (stałe obc)
10x8/ 10x8/ 10x8/ 10x8/ 10x8/ 10x8/
15x8/ 15x8/ 15x8/ 15x8/ 15x8/ 15x8/
20x8/ 20x8/ 20x8/ 20x8/ 20x8/ 20x8/

Filmy:

Unoszenie ramion bokiem:

3 seria z przodu:



4 seria z boku:



5 seria z tyłu:




Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia (seria 3):




Podciąganie sztangi do klaty:

Z przodu (2 seria):




Z boku (3 seria):




Unoszenie nóg (2 seria):




Spięcia brzucha (3 seria):




Micha:



Ciut za dużo tłuszczy, ale nie udało się dzisiaj obniżyć bardziej. Tak w ogóle to bardzo mi się podoba dietka z taką ilością węgli :D Z kolei ciężko mi upilnować białka żeby go tak mało było.

Jakby co, to teraz pomiary będę dawał w soboty rano (jeśli to nie problem), bo wtedy Ty mi dajesz wytyczne na nowy tydzień i ja mogę sobie zaplanować dietkę i zabrać się za zakupy a później gotowanie.

Zmieniony przez - ogogo5 w dniu 2013-03-08 22:00:35

ogogo5

Dzień 17

Bary + brzuch

W unoszeniu ramion bokiem czułem, że jest poprawa, tak mi się wydaję, bo jeszcze tak ramion nie czułem przy tym ćwiczeniu. W końcu zmęczyłem te bary. W podciąganiu sztangi, mógłbym wziąć więcej, ale przeszkadzał mi ten ból w przedramieniu, głównie w lewej ręce. I to nie jest kwestia rozgrzewki niestety, bo podczas jakiś zwykłych czynności w ciągu dnia też go czułem. Mam nadzieję, że w weekend przeminie i nie wróci. W podciąganiu sztangi mam nadzieję, że jakaś poprawa jest. Porobiłem filmiki z różnych stron, może się przysłuży do dokładniejszej oceny.


Obciążenia:

Unoszenie ramion bokiem stojąc 5x10 (stałe obc)
7,5x10/ 7,5x10/ 7,5x10/ 7,5x10/ 7,5x10/
7,5x10/ 7,5x10/ 7,5x10/ 7,5x10/ 7,5x10/
7,5x10/ 7,5x10/ 7,5x10/ 7,5x10/ 7,5x10/

Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia szeroko nachwytem 5x8(stałe obc)
30x8/ 30x8/ 30x8/ 30x8/ 30x8/
35x8/ 35x8/ 35x8/ 35x8/ 35x8/
37,5x8/ 37,5x8/ 37,5x8/ 37,5x8/ 37,5x8/

Podciąganie sztangi do klatki piersiowej w opadzie tułowia 4x15 (progresja)
25x15/ 30x15/ 32,5x15/ 35x15
30x15/ 32,5x15/ 35x15/ 37,5x15
30x15/ 32,5x15/ 35x15/ 37,5x15

Unoszenie wyprostowanych nóg leżąc 5x20
20 powtórzeń/ 20/ 18/ 17/ 17
20 powtórzeń/ 20/ 20/ 20/ 20
20 powtórzeń/ 20/ 20/ 20/ 20

Spięcia brzucha leżąc z talerzem za głową 6x8 (stałe obc)
10x8/ 10x8/ 10x8/ 10x8/ 10x8/ 10x8/
15x8/ 15x8/ 15x8/ 15x8/ 15x8/ 15x8/
20x8/ 20x8/ 20x8/ 20x8/ 20x8/ 20x8/

Filmy:

Unoszenie ramion bokiem:

3 seria z przodu:

4 seria z boku:

5 seria z tyłu:

Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia (seria 3):

Podciąganie sztangi do klaty:

Z przodu (2 seria):

Z boku (3 seria):

Unoszenie nóg (2 seria):

Spięcia brzucha (3 seria):

Micha:



Ciut za dużo tłuszczy, ale nie udało się dzisiaj obniżyć bardziej. Tak w ogóle to bardzo mi się podoba dietka z taką ilością węgli :D Z kolei ciężko mi upilnować białka żeby go tak mało było.

Jakby co, to teraz pomiary będę dawał w soboty rano (jeśli to nie problem), bo wtedy Ty mi dajesz wytyczne na nowy tydzień i ja mogę sobie zaplanować dietkę i zabrać się za zakupy a później gotowanie.

Zmieniony przez - ogogo5 w dniu 2013-03-08 22:00:35

W 3 sylabach: TRA-GE-DIA!!!!!!!!!!!!!!

Unoszenie bokiem - nie wiem czemu macie tak głupią manię robienia z unoszenia klasycznego bokiem, ćwiczenie które się nazywa potocznie "rozchylanie płaszcza", gdzie mocniej pracuje rotator barków. Specjalnie Wam nie daje takich ćwiczeń (Wam czyt. Kitly i Ty) byście tego nie psuli technicznie i nie wchodzili na czworoboczne....

Wypchnij klatkę
Ściągnij łopatki
Wyprostuj te ramiona
Jak najszybciej w górę do poziomu barków
Kontrolowanie w dół
Głowa lekko odchylona cały czas

CAŁY CZAS TRZYMAMY SZTANGIELKI CHWYTEM MŁOTKOWYM!!!!!!!!!!!! bez zbędnych ruchów nadgarstkami!

Póki co to szrugsujesz i nic nie wychodzi z wejścia na boczne aktony naramiennych.

Podciąganie wzdłuż tułowia szeroko nachwytem - złap szerzej i będzie OK. Dobrze, że to ćwiczenie chociaż dociera do Twoich bocznych naramiennych, bo inaczej miałbyś tam dziurę!

Podciąganie do klatki w opadzie - nie wiem nawet jak to skomentować...o ile ten garb by mi WCALE nie przeszkadzał gdybyś to zrobił poprawnie i brzuch oparł o uda, o tyle BARDZO MI PRZESZKADZA, kiedy brzuch o uda oparty nie jest, bo obciążasz dolny odcinek kręgosłupa i boje się, że zrobisz sobie krzywdę! Wejdź do decembera do dziennika i zobacz jak to powinno wyglądać, a jak dalej nie zajarzysz to wróc tu do swego dziennika uderz się 3 razy w pierś, podnieś mi ciśnienie jeszcze troszkę i napisz "sorry, nie kumam podeślij mi jakiś prosty instruktaż"

Brzuch jak brzuch,ok.

Tak, możesz w soboty mi dawać pomiary.

No to żeś mnie załamał. patrzyłem u TheBilla te unoszenie bokiem, u decembera to przyciąganie do klatki, zrobiłem notatki w zeszycie i jak krew w piach. Ch** z tego wyszło. Masakra.

Rozumiem, że unoszenie bokiem ma wyglądać tak:




a przyciąganie do klatki tak:



?

podciąganie w opadzie - tak, brzuch ma być oparty o nogę
unoszenie bokiem - cały czas hantle trzymane chwytem młotkowym bez rotacji do nachwytu!

Dzień 18 DNT

Rosnę! Szok :D W tych barach to mi się trochę nie chce wierzyć (zważywszy na koślawą technikę) ale już tydzień temu mierzyłem w najszerszym miejscu i teraz też w tym samym, to może coś poszło. I nawet w pasie ciut zeszło, a waga regularnie do góry a przecież nawet nie biegam :D No i łapa :D Mocniej popracuję nad tymi łydami (a tak a propos, dzisiaj mi się śniło, że w końću miałęm zakwasy w łydach hehehe)
Ajajaj i to jest motywacja do tych litrów potu na siłce! :D

Pomiary:

Waga: 81/ 82/ 82,4/ 83,4
Przedramię prawe: 29,5/ 30/ 30,5
Przedramię lewe: 29,5/ 29,5/ 30
Biceps prawy: 38/ 38/ 38,5
Biceps lewy: 37/ 37,5/ 38
Łydka prawa: 39/ 39/ 39
Łydka lewa: 39/ 39/ 39
Udo prawe: 60/ 60/ 60,5
Udo lewe: 59/ 60/ 60
Wokół pempka: 86,5/ 86,5/ 86
Klatka: 99/ 99/ 99,5
Barki: 119/ 121

Micha na dziś (posiłki nie po kolei):



Antos, prośba o wytyczne na nowe tydzień co do diety. Jeśli chodzi o moje odczucia względem diety, to te 490g węgli spoko, daję rade zjeść, ale ciężko tym samym zejść tak nisko z białkiem, czyli do poziomu 175-170g.


Zmieniony przez - ogogo5 w dniu 2013-03-09 10:08:24

coś tam rusza, najmniej oczywiście tam, gdzie się oszczędzasz czyli klata i uda. Nie marudź, że już więcej nie możesz dołożyć, bo możesz na pewno, tylko popraw technikę wedle moich wytycznych.

Białko w skali 5-dniowej podbijasz o 5g dobowo
Tłuszcz w skali 5-dniowej podbijasz o 10g dobowo
Pijesz więcej wody, jesz więcej warzyw.

Nie ma mowy o oszczędzaniu, po żadnym ćwiczeniu nie mam zakwasów tak długo jak po nogach, ale ok, postaram się jeszcze bardziej. Dołożę!

Pytanie z kategorii "Wiedza" ;) czemu ma służyć te zwiększanie i zmniejszanie tłuszczy? Jakiś taki bodziec, żeby organizm miał non stop jakieś zmiany?

Trochę ciężko będzie wypijać jeszcze więcej niż te 4 litry samej wody. Do tej pory piłem 2,5 L w pracy i 1,5 na trenie, po trenie nie chcę pić bo później w nocy wstaję na sikanie :) a przez to jakość snu gorsza, a tym samym i regeneracji.

Pytanie co do przysiadów:
napisałeś po ostatnim trenie: "Przysiady, skoro już wiesz jak powinno pracować biodro, to nauczymy Cię prawdziwych przysiadów. Stań wężej, stopy ustaw na zewnątrz i mocno flaruj kolanami(rozpychaj) na boki by to kolana podążały za kierunkiem stóp. I śmiało dokładaj, bo w takich przysiadach dołożysz"

Czyli, rozstaw nóg ma być jak barki, czy jeszcze węższy? Jak tutaj? :


(wiem, że nie tak to ma do końca wyglądać, tutaj się tylko pytam o rozstaw)

Ciężko mi było znaleźć jakiś filmik z takim wariantem o jakim mówisz. Podrzuciłbyś coś? :)

Zaczynaj dzień od wypicia 2 szklanek wody, może być z cytryną dla lepszego trawienia dalszych posiłków:)

Tak, jak słusznie zauważyłeś organizm musi być szokowany tzn metabolizm. Jeśli masz dużą podaż tłuszczu, ale zbyt leniwy trening tak jak miałeś wcześniej to będziesz obrastał w tkankę tłuszczową. To powolny proces ale kilka msc leniwego treningu i dużej podaży kcal nawet z mega chudzielca zrobi grubaska. Trening ma być b. ciężki. Oczywiście dla każdego ciężkość treningu oznacza co innego, więc przyjmijmy zasadę ponad ból trenowanej grupy/partii.

Co do przysiadów - nagram dzisiaj tą różnicę, może innym też się przyda

Dzięki za wyjaśnienia! Będę meeega wdzięczny za filmik! :)