Mięso, sery, jajka VS odżywka. Dyskusja

ogólnie warzywa krzyżowe są bezapelacyjnie najważniejsze dla kulturysty, więc ... zdrowia . Nie wiemy co będzie za 10 lat, ale na dzień dzisiejszy nie jest dobrze, nie jest też tragicznie, pojawia się żywność funkcjonalna, macie coraz to lepsze odżywki, które mogą wg. mnie przynajmniej brać udział w 40 procentach ogólnego spozycia białek w diecie . Oczywiście mam tu na myśli nie samą odżywkę do posiłku np. nocnego, a wymieszanego z olejem rzepakowym nierafinowanym, rzecz jasna .
Jeżeli miałbym wybierać czy twaróg półtłusty (zawierający estrogeny) czy izolat, powtarzam izolat białka serwatki wymieszany z jakimś dobrym olejem, byle nie oliwą - wybrałbym stanowczo to drugie połączenie, napewno smaczniejsze, zdrowsze (jeśli wieżyć, że użyta technologia produkcji nie dopuszcza do nadmiernej ekspansji estrogenów) .
Ale jedno jest pewno, kulturysta poważnie myślacy o kulturystyce własnie, powinien dobrze upolować zwierzynę, mam na myśli mięsko, aby było one z jak najlepszego źródła, nawet niech będzie droższa, ale pewność, że nas nie otruje .

SZYBKI_ED

Ale jedno jest pewno, kulturysta poważnie myślacy o kulturystyce własnie, powinien dobrze upolować zwierzynę, mam na myśli mięsko, aby było one z jak najlepszego źródła, nawet niech będzie droższa, ale pewność, że nas nie otruje .

Hehe, od razu przypomniał mi się wczorajszy reportaż tvnu. Dzisiaj chyba ma być kontynuacja. Jak kogoś interesuje o ile miesięcy przeterminowane są wędliny, które następnie wracają do sklepów to warto obejrzeć ;)

M.in. dlatego pisałem, że czasami odżywka to lepsze rozwiązanie niż pożywienie.

czyli to jest to o czym pisałem i co się praktykuje w zakładach.Widziałem dzisiaj urywek w TVN,MASAKRA!!!!!

http://www.tvn24.pl/umyli-podgrzali-i-jest-jak-swiezy-nowa-afera-miesna,310624,s.html 

pare dni temu słyszałem w radio, że na Islandii ludzie jedli mięso, lecz w mięsie które miało okazać się wołowiną o ile dobrze pamiętam - nie było wogóle białka

Jednym zdaniem - mortadella, przestępstwo, umywanie rąk, pobłażliwy sąd .

Tej sprawy nie znam. Ale tak na logikę - trochę mięsa tam musiało być, chociażby dlatego, żeby "wzrokowo" nie budziło to podejrzeń.

Na szybkiego :

http://biznes.pl/magazyny/zywnosc/zywnosc/z-braku-miesa-w-pierogach-koniny-nie-stwierdzono,5434034,magazyn-detal.html


Polecać ,Nie polecam, toteż nie polecałem, zmywam się stad .

King_Odin Trec Nutrition 2 miesiące temu kupowała moja Mama wędline w markecie x chciałem ją zjeść śmierdziała okropnie wk***iłe-m się poszedłem do marketu powiedziałem że chcę rozmawiać z kierowniczką że nie popuszczę nie przyjechała pracownice zwróciły mi pieniądze i na moich oczach połowę asortymenty wyrzuciły , do kosza 80% wędlin była zepsuta z czego kilka wędlin i kiełbas były chermetycznie zamknięte i w nich była pleść :) dziękuję za takie żarcie , na każdym kroku człowiek jest robiony w balona , to samo tuńczyki w puszce firmy x niby w kawałkach , otwieram a tam łuski jakieś inne ciulostwa dziwny (metaliczny) posmak .

piszecie o basmati z lidla, ja też kupuję go od dłuższego czasu i jest ok wg mnie, przyzwyczaiłem się do niego i jak mi kiedyś brakło czy w lidlu nie było kupiłem kupca i on mi jakoś dziwnie smakował właśnie

mateusz-gr - no niestety to jest duży problem. Pewnie nie dotyczy tylko Polski, ale brakuje u przedsiębiorców etycznych norm. Wynika to pewnie z tego, że każdy chce zarobić jak najwięcej, ale także z tego, że kary za nieprzestrzeganie pewnych norm jakościowych są nieproporcjonalne do możliwych zysków ;)