z tego co napisałeś mi wychodzi 1710kcal nie 1500, albo nie umiem liczyć...
fantastycznie że to wszystko zrobiła sama....
i co z tego jak to Ty nadal jej liczysz kalorie i prowadzisz za rączkę... to się tak nie uda
tak jak pisałam to co najlepszego możesz zrobic to kop w duupe i niech sama ogarnia (po pomoc się zgłosiła a póki co robisz wszystko za nią)
no chyba że jesteście z tych że to facet robi wszystko za babeczkę a ona lezy i pachnie i o wszystko sie go pyta... no jeśli tak to ja juz się nie odzywam .
p.s. ona ma już wszystko tu podane na złotej tacy w linkach które podałam, twoja pomoc powinna sie ewentualnie ograniczyć do tego ze jej to pokazesz.