1. RDL 5x 6-8, 25(8), 30(8), 35(8), 40(8), 42,5(6)
2. MC sumo 5x 6-8, 25(8), 30(8), 35(8), 40(8), 42,5(6)
3a Suwnica nogi wysoko i szeroko 50(10), 60(10), 70(10),80(10), tutaj już nuki odmawiały posłuszeństwa, chociaż zawsze uważałam że mam nuki silne
3b. Wypady dalekie 4x 8-10, 6(8), 8(8), 2*10(8)- nie wiem dlaczego ale nie cierpie wypadow, chociaż bułgary cięzkie i bolesne to i je już wole
4. Uginanie leżąc 3x 15-20, 25(12), 30(7), 30(6), poszarżowałam z cięzaami, tutaj już brak totalny mocy
5a-5c: brzuch tak jak w dniu 1, przekładanie piłki(20, 15, 9), spęcia brzucha(30, 30, 15), turlanie piłki(9, 8, 5-oj brak sił dał we znaki)
6. Podciąganie z gumą 1x max, tutaj opuszczanie na gumie, po podciągac nie dałam rady
7. Aero 30 min-marsz na bieżni na maksymalnym nachyleniu, prędkosci oszłamiające bo rzędu 4,4-4,8km/h, od drugiej minuty pod nosem mamrałam- ja pyerdu ide do domu, ale wizja niekończącej sie redukcji mobilizowała mnie nawet do marszu ślimaczym tempem, aby tylko ukrócić męki
miski czyste, rozkład w tym tygodniu btw 120/70-75/125-135