UFC 157

steven ,ale hendo nie walczył od listopada 2011+ kontuzja kolana ile on już ma lat z 43? nie zdziwie się jak wygazuje jak Shogun w 2 walce z colemanem po takiej przerwie i kontuzji kolana.

hendo byłby faworytem na początku 2012.

Ronda-Liz ?!?! o czym tu mowa? Ronda armbar w 1 rundzie... ewentualnie RNC...

Zmieniony przez - xper w dniu 2013-02-17 13:38:15

Hendo nie obali raczej, Machida za dobrze na nogach pracuje. Myślę, że Dragon wypunktuje Hendo i niestety TS przepadnie.

42 jeszcze ma z Shogunem też wiele młodszy nie był a gdyby nie granitowa szczęka Shoguna to by KO tam kilka razy w tej walce by Hendo było.. Jeszcze jak Hendo i 1 rundzie rzucił Shogunem, świetny krucyfiks, podbródkowe.. wiem, że Shogun teraz to zombie w porównaniu do Machidy i taka przerwa i kontuzja kolana in plus nigdy nie wychodzi, ale niekiedy dużej różnicy nie ma, mam nadzieję, że będzie tym razem, jeśli Hendo trafi dobrze to może być koniec - już Machide Shogun skończył, Jones też KD mu zaserwował. Imo 70/30 dla Machidy i obalić Machide będzie bardzo ciężko, ale klincz też dla Hendo..
Dla mnie to prawdziwy ME, ale dobrze, że 3 rundy a nie 5

Ta kontuzja kolana znowu jakaś straszna nie była, nie miał zerwanego więzadła tylko naciągnięte. Pół roku wolnego, trochę koksu i dobre treningi i pewnie jak nowy jest.

TYLKO teoretycznie zakładając, że Hendo wygra z Machidą a potem z Jonesem (tylko teoretycznie powtarzam) to Hendo stanie się nie tylko najbardziej utytułowanym fighterem w historii MMA (oprócz sukcesów w zapasach, wygrana turnieju UFC 17, King of Kings, 2 pasy Pride w WW i MW, pas Strikeforce w LHW i UFC w LHW) to na dodatek imo ze względu na wiek i historie byłby No 1 P4P fighter w historii MMA.

Ah pomarzyć o ile z Machidą ma szanse o tyle z Jonesem jakoś nie wyobrażam sobie..

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-02-17 19:16:00

No niewielkie szanse. Tyle, że Jones nie bardzo lubi jak ktoś ostro idzie na niego, jedyna szansa Hendo. Ale Jonesa znokautwać łatwo by nie było.

niektórzy nie mówię ,że tutaj zapominają chyba ,że jones ma 215 cm zasięgu . IMO wypunktuje każdego kogo mu dadzą w tym cormiera...

Fakt, o tym zapomniałem xD

Ja wcześniej za bardzo tego nie widziałem, ale pooglądałem trochę HL, trochę walk, pomyślałem i jak dla mnie to on i w HW będzie rządził. Za to niesamowite walki się zapowiadają.

Cormier ma lepsze zapasy i mógłby Jonesa usadzić na dupie. Będę pewny wyniku takiej walki tak czy inaczej dopiero jak do niej dojdzie

niektórzy nie mówię ,że tutaj zapominają chyba ,że jones ma 215 cm zasięgu . IMO wypunktuje każdego kogo mu dadzą w tym cormiera...

Chyba bo go trzeba było do ringu z Sakim wsadzić - ten by skrócił dystans, zrobił swojego combosa i JJ nawet by się ruszyć nie zdążył.