TRENING A UMYSŁ

kurde panowie jest problem od dluzszego czasu jak cwicze to sie zamyslam o byle czym i trening nie jest tak hardkorowy .Taki przyklad wyobrazcie sobie ,ze napierdzielam bica i mysle co sie działo w ciagu dnia lub co bedzie jutro na obiad. Dodam ,ze cwicze u siebie , jak chodzilem na profes siłke to takich problemów nie było ;p . No jedynie przy takim hardkorowym cięzarze to juz muzyczka glosniej troche wydre ryja i j**b sie nie mysli . Jak czytam demoty typu " ide na siłke nie mysle o problemach i niczym" no to tez tak chce ;p . Większy cięzar mi pomaga co jeszcze moze pomóc ? ;D

Brałem wiele razy i No Xplode i Nitrobolona i moim zdaniem, jak mysle tez wielu innych osób ,No-X dużo lepsza przedtreningówka

pewnie twój trening jest mało efektowny skoro się na nim nie skupiasz

ja osobiście na siłowni o niczym nie myślę, całkowite skupienie i oderwanie się od myśli. To może zarzuć fajną muzę na słuchawkach, więcej motywacji, staraj się koncentrować na ćwiczeniach no nie wiem co Ci może pomóc, sam musisz wyrzucić te myśli wszystkie z głowy

trening zmieniam zeby miesnie sie nie przyzwyczaily , lubie uczucie zakwasow nastepnego dnia bo wiem ,ze trening był dobry . No takie mysli sie pojawiaja nawet jesli nie w trakcie wykonywania cwiczenia to w trakcie przerwy

Trzeba się naprawde zayebiście skupić... Ja np dzisiaj pokłociłem się z dziewczną a potem poszedłem na trening to nic mi nie szło, kurva szarpałem ten ciężar i wgl taki wnerwiony i siadam między seriami na fotel i straszna zawiecha, milion myślli... Ale mam też takie dni w których np robie bica czy coś i myślę tylko o tym, patrzę w lustro jak się rozciąga i wgl pilnuje techniki.. moim zdaniem są lepsze i gorsze dni

to rozumiem, ale typu ,,co mam jutro na obiad'' po prostu skupiaj się, chyba innej rady nie ma, od Ciebie to wszystko zależy, Ty kontrolujesz swój umysł, dzięki temu możesz dawać z siebie więcej niż możesz na treningach

sony299 skoro większe ciężary pomagają, spróbuj zmieniać reżimy treningowe, lub łączyć je, to wymaga skupienia na ruchu lub zatrzymaniu, oddychaniu - będziesz MUSIAŁ wyrzucić śmieci z głowy ;)

"co mam jutro na obiad" to był przyklad tylko , ogolnie mysli wpadaja mi same do głowy. Juz wiem czemu sie zamyślam ! podczas przerwy miedzy seriami jak musze zmienic ciezar np dolozyc do hantli wiecej kilgoramów to musze odkrecac i skrecac i to zajmuje minute , dwie a to juz taka monotonia dla mnie jak pisanie smsa i rozmawianie z kims .

wiem, że to był przykład w domu jest całkiem inaczej ćwiczyć.

Ja na treningu żuję gumę. Kolega próbował i go to dekoncentruje, a mnie wręcz przeciwnie ;d

Osobiscie poprostu polece ci medytacje i koncentracje czesto sobie w szkole cwiczylem np ze wyciszalem sie i wywalalem zbedne mysli albo myslalem o jednej rzeczy tylko jednej nic po za nia nie istnialo musze wznowic te cwiczenia bo juz powoli tez mnie zaczynaja przytlaczac jakies p******y i ciezej mi sie skupic. Muza tez pomaga bez niej ciezko trenowac mimo ze i tak sie na niej nie skupiam lecz na napinaniu miesnia itd ale wazne zeby zagluszala.