Mam do was szybkie i konkretne pytanie - co myślicie o moim planie treningowym, który podaje poniżej:
Schemat działania - powtórzenia wykonywane powoli, co 3 trening zakańczam serią brzuszków youkla 5 x 5.
Poniedziałek
Pompki stojąc na rękach w podparciu o ścianę 4 serie po 3 powtórzenia - odpoczynek po 3 minuty
Przysiady na jednej nodze (rosyjskie pistolety ale jeszcze nie doszedłem do pełnych) 5 serii po 5 powtórzeń odpoczynek po 3 minuty
Wtorek
Pompki na jednej ręce 5 serie po 3 powtórzenia każda - 3 minuty odpoczynku
Podciąganie szerokim nachwytem 5 serii po 4 powtórzenia - 3 minuty odpoczynku
Czasem powyższe lecę w superserii
Środa
Pompki szwedzkie (dipy) na kółkach gimnastycznych 5 serii po 3 powtórzenia - odpoczynek 3 minuty
Przysiady na jednej nodze (rosyjskie pistolety ale jeszcze nie doszedłem do pełnych) 5 serii po 5 powtórzeń odpoczynek po 3 minuty
Czwartek
Pompki stojąc na rękach w podparciu o ścianę 4 serie po 3 powtórzenia - odpoczynek po 3 minuty
Podciąganie szerokim nachwytem 5 serii po 4 powtórzenia - 3 minuty odpoczynku
Piątek
Pompki na jednej ręce 5 serie po 3 powtórzenia każda - 3 minuty odpoczynku
Podciąganie szerokim nachwytem 5 serii po 4 powtórzenia - 3 minuty odpoczynku
Sobota
kettlebell 24 kg turkish get up 5 serii po 3 powtórzenia - 2 min odpoczynku
kettlebell 24 kg snach 5serii po 5 powtórzeń - odpoczynek 2 min
kettlebell 24 kg clean + press 5 serii po 5 powtórzeń odpoczynek 3 minuty
kettlebell 24 kg swing x powtórzenia do skutku
Niedziela odpoczynek
Do każdego dnia zawsze coś dorzucę - np podnoszenie nóg do pozycji "V" zwisając na drążku, lub wzniosy łydek, itp.
Dodatkowo biegam 2 razy w tygodniu po 6 km w tempie 10 km/h.
Cel - siła i ogólna sprawność i szybkość
Co o tym myślicie?