nie wiem kompletnie czy to dobry dział bo nie znam się na tym forum, czytam je już któryś dzień ale z racji tego że jestem kobietą naprawde niewiele z tego rozumiem
moim problemem jest nadwaga (wzrost 170cm, waga 76kg) niestety dużo zostało po ciąży i mimo młodego wieku wyglądam źle (29 lat)
Jestem od 2 tygodni pod opieką dietetyka, dieta polega na zmniejszonej ilości kalorii ale jem wszystko, tzn ciemne pieczywo, warzywa, mięso, owoce itp i generalnie chudnę ok 1kg tygodniowo czyli tak jak zakłada dieta.
Do tego oczywiście ćwiczę bo wiem że jest to niezbędne tylko ze względu na to że mam małe dziecko nie mogę wyjść pobiegać, czy wybrać się na siłownie wiec zostaje tylko rowerek stacjonarny w domu i tu moje pytanie
Jeżdzę 3-4 razy w tygodniu ok 40 minut bez ociążenia ponieważ mam problemy z kolanem (jak jadę na jedynce to nic się nie dzieje)
Moim założeniem jest głównie spalenie tłuszczu z ud, bioder bo jest go tam bardzo dużo no i brzuch
dużo sie naczytałam o treningu Hiit tylko kompletnie nie wiem jak to zrobić na rowerku, ile razy w tygodniu itp
czy mógłby mi któryś z Panów pomóc :)
tzn napisać ile razy w tygodniu HIIT ile zwykły rowerek, ile minut itp tzn dokładnie jak to powinno wyglądać
główny cel to spalenie ogromnej ilości tłuszczu :)
i ostatnie pytanie, czy jakiekolwiek wspomagacze na tym etapie (dieta + ćwiczenia od 2 tygodni) mają sens? chodzi mi o fut bernery, thermo speed itp) czy one wogóle mają sens?
Mam do zrzucenia 20kg więc jest co robić
z góry dziękuję za odpowiedz