Cel: zwalczyć nadmiar tłuszczyku i wyrzeźbić mięśnie

z owsem jest tak, że teoretycznie nie zawiera, ale praktycznie w Polsce jest zanieczyszczony innymi zbożami i nie jest zalecany. z wapniem powiedź mamie, że białe sery mają go stosunkowo mało, bo wapń podczas produkcji białego sera ucieka razem z serwatką. Obli dała Ci przepis na sok, tam jest kapucha, która ma dużo wapnia. Brokuł też ma sporo, zresztą tak jak strączkowe. dziewczyny podsuwają Ci sporo pomysłów na strączkowe więc korzystaj. Jesteś w dobrych rękach. Powodzenia, oczywiście odserwuję

Ale owsiankę mogę jeść? No i nie wiem czy to dobrze, że tyle węglowodanów zjadam. I mało białka... Coś trzeba wymyśleć. Elleth, dzięki :) Barri, sok z brokuł ładnie pijam :) ogólnie brokuły uwielbiam, mam szczęście. Co do sera, to wytłumaczę mamie. Póki co się trzymam bez nabiału i glutenu, chociaż minie trochę czasu zanim się przyzwyczaję, ale myślę, że dam radę.

no Szefowa Ci napisała, że trochę możesz, ale bez przesady, to się słuchaj. Swoją drogą na prawdę wciągnęłaś 200g płatków na śniadanie, czy to jakaś pomyłka? Bo taka ilość to na pewno nie jest trochę.

Owsianka na wodzie, na śniadanko część z tego i na drugie śniadanie w szkole drugą część :P Kupiłam dzisiaj te suple, co mi doradziłaś, Obli :) Echh ten tran...

200g

nabiał tylko na 4 tygodnie a później będziesz mogła porcje, wykręcisz się szprotki maja najwięcej wapnia aaa i łepki śledzi

No co, trzeba jakąś wałówkę do szkoły Uff to dobrze, że tylko tyle, mam motywację, żeby wytrzymać Nie no, już ładnie mamie wytłumaczyłam sprawę sera. Dzisiaj trening jjmma i menu takie:
Hmmm niby mało kalorii, a najadłam się lepiej niż owsianką :D A do tego na kolację jeszcze soczek z brokuł (jaki pyszny wyszedł), ale też nie mogłam znaleźć jego wartości odżywczych.

Zmieniony przez - Hmurka w dniu 2013-02-08 22:46:39

jak zdrówko? dalej chora :>? bo tak mizernie jesz... jak dobrze pamiętam to miałaś rozkład na 1800. Staraj się dołożyć trochę tłuszczu i białka. możesz np zamienić mintaja na tłustszą rybę czy dodać oliwy do surówki. no i białko, pisałaś, że lubisz jaja możesz zrobić jakiegoś omlecika na śniadanie lub jajecznicę, a do szkoły zabierać placuszki ze strączkowych, które dziewczyny polecały.
Sok oczywiście sama wyciskałaś? no i nie wiem czy nie za mało masz tych alternatywnych źródeł wapnia...


Zmieniony przez - barriguda w dniu 2013-02-09 00:56:33

Tak, sok był wyciskany. Wapnia postaram się przypilnować. Hmm.. no po prostu najadłam się. Postaram się, szczególnie z tym białkiem, to myślę, że wtedy tłuszcz też się podniesie ;) Dzisiaj z aktywności półtorej godziny ostrego zasuwania po lodowisku. Ale z jedzeniem porażka. Poszłam do koleżanki i byłam niesamowicie głodna (po tym lodowisku). Zjadłam nuggetsy i zapiekankę z pomysłu na (mama nalegała, a ja jej nie chciałam urazić). Myślałam, ok ni ma nabiału i glutenu. Było mi niedobrze, bolał mnie brzuch i po jakimś czasie część tego zwróciłam. No mam za swoje po prostu. Chyba muszę chodzić ze swoją wałówką (jutro zabieram się za robienie placków, zaopatrzyłam się w mąkę ryżową i kukurydzianą). Z radością zjadłam zupę na kolację u siebie.

Hmurka bierz się do roboty, bo jak tak dalej będą miski wyglądały to efektów nie będzie. A przecież robisz to dla siebie, dla swojego zdrowia i wyglądu
Do odmawiania mamie, babci, cioci itp. też musisz się przyzwyczaić i nauczyć mówić nie. Pociesze, że z czasem wszyscy się przyzwyczają i nie będzie z tym problemu ale musisz pokazać, że to jak jesz nie jest wybrykiem a całkowitą zmianą na całe życie.

nugetsy i zapiekanka bez gluetnu? Hmmm ciekawe