...
Napisał(a)
Kalmary jadłam pierwszy raz w Czarnogórze, były smażone chyba na jakimś głębokim tłuszczu ale bardzo chrupiące i smaczne. Moje wczorajsze obtoczyłam w mące żytniej zmieszanej z pieprzem i na patelnie z masełkiem. Smaży się do trzech minut wtedy nie są gumowate, przed zjedzeniem skropić sokiem z cytryny. Wyszły no może troszeczkę gumowate, ale są bez żadnych żyłek, ścięgien itp. Dodatkowy plus to taki że szybko się robi. Ogólnie nie są złe. W ogóle to muszę zamrażalnik opróżniać, bo z końcem stycznia ćwiartka świnii ma przyjechać od cioci ze wsi.......
...
Napisał(a)
23.01.2013, dzień 19, DT
trening B 2 x 12powtórzeń
A: MC 12x57kg; (5+2+2+3)x59,5kg*
B1: Wyciskanie sztangi stojąc 12x27,5kg; 5(5+2+3+3)27,5kg**
B2: Ściąganie drążka górnego do kl 12x7odw., (7+5)x7odw+1,25kg
C1: Wypady 12x5kg/1ręka; 12x10kg/1ręka ***
C2: Uginanie nóg leżąc 12x28,75kg; 12x30kg
D: Pompki 9, 4****
bieżnia 30 min, HRavg 148
* ach te słabe rączki
** bardzo ciężko, myślałam, żeby zmniejszyć obciążenie, ale wszystko zajęte, więc pomagałam nogami
*** nie lubie:'-(
**** tu ilość w zależności jak ręce ustawie
Wiosło znowu zepsute, dlatego była bieżnia. Dzisiaj bardzo zmęczona jestem po tym treningu, bieżnia ostatkiem sił. Ułożę michę i lulu
Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2013-01-23 21:10:23
Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2013-01-23 21:22:56
trening B 2 x 12powtórzeń
A: MC 12x57kg; (5+2+2+3)x59,5kg*
B1: Wyciskanie sztangi stojąc 12x27,5kg; 5(5+2+3+3)27,5kg**
B2: Ściąganie drążka górnego do kl 12x7odw., (7+5)x7odw+1,25kg
C1: Wypady 12x5kg/1ręka; 12x10kg/1ręka ***
C2: Uginanie nóg leżąc 12x28,75kg; 12x30kg
D: Pompki 9, 4****
bieżnia 30 min, HRavg 148
* ach te słabe rączki
** bardzo ciężko, myślałam, żeby zmniejszyć obciążenie, ale wszystko zajęte, więc pomagałam nogami
*** nie lubie:'-(
**** tu ilość w zależności jak ręce ustawie
Wiosło znowu zepsute, dlatego była bieżnia. Dzisiaj bardzo zmęczona jestem po tym treningu, bieżnia ostatkiem sił. Ułożę michę i lulu
Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2013-01-23 21:10:23
Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2013-01-23 21:22:56
...
Napisał(a)
Obli nie ma sprawy, zakup pasków to nie problem. Nie wiedziałam tylko czy to moje ręce są za słabe i należy ćwiczyć uchwyt czy już mogę pomóc sobie paskami.
Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2013-01-24 10:29:50
Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2013-01-24 10:29:50
...
Napisał(a)
jedno drugiemu nei przeszkadza do ostatniej serii uzywaj paska do wczesniejszych nie, wmocnia ci sie na ile potrzeba,
...
Napisał(a)
To jeszczę się pochwalę: mama ze słoikami do odkręcenia zaczeła przychodzić do mnie a nie do taty
Jeszcze Wam cos opowiem:
dzisiaj byłam oddać krew i mocz do badań okresowych i pielęgniarka od razu poziom glukozy sprawdziła. Przed próbkami wypiłam herbatę z cytryną (bez cukru oczywiście). Wczoraj wieczorem zjadłam to co w misce, tak pomiedzy 20 a 21. Wynik był 109 (jednosteki pani nie powiedziała, ale pewnie mg/dl), rok temu było 106. Dopuszczalne normy, w zależności od źródła, podają że do 100 jest ok, drugi że do 110. Ja czuję się dobrze i zawsze się uważałam za okaz zdrowia, ale to w porównaniu do moich wiecznie zmęczonych koleżanek. Jak trafie na jakiegoś lekarza to wspomnę o tej glukozie, może zleci jakies inne badania czy coś doradzi. Panikować nie będę, bo przecież jem dobrze, jestem aktywna. A jak taki wynik glukozy może wpływać na moją nadwagę, ćwiczenia i redukcję?
Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2013-01-24 13:04:44
Jeszcze Wam cos opowiem:
dzisiaj byłam oddać krew i mocz do badań okresowych i pielęgniarka od razu poziom glukozy sprawdziła. Przed próbkami wypiłam herbatę z cytryną (bez cukru oczywiście). Wczoraj wieczorem zjadłam to co w misce, tak pomiedzy 20 a 21. Wynik był 109 (jednosteki pani nie powiedziała, ale pewnie mg/dl), rok temu było 106. Dopuszczalne normy, w zależności od źródła, podają że do 100 jest ok, drugi że do 110. Ja czuję się dobrze i zawsze się uważałam za okaz zdrowia, ale to w porównaniu do moich wiecznie zmęczonych koleżanek. Jak trafie na jakiegoś lekarza to wspomnę o tej glukozie, może zleci jakies inne badania czy coś doradzi. Panikować nie będę, bo przecież jem dobrze, jestem aktywna. A jak taki wynik glukozy może wpływać na moją nadwagę, ćwiczenia i redukcję?
Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2013-01-24 13:04:44
...
Napisał(a)
Zajrzyj do dziennika redcow i ją zapytaj. Ona zęby na poziomie glukozy we krwi zjadła
...
Napisał(a)
Zaczęłam czytać dziennik redcow.... ale co tu dużo mówić..... za głupia na to jestem i nie ogarniam na ta chwilę. Powoli zacznę zagłębiać temat i jak zrobię doktorat to zagadam do redcow.
24.01.2013, dzien 20, DNT
orbi, 30 min, HRavg 138
miska na jutro:
ostatnio przytrafiają mi się wzdęcia,gazy i zaparcia, dlatego pobawię się w wykluczanie niektórych podejrzanych produktów. Podejrzane typy: fasola szparagowa, brokuły, jabłka?, kapusta kiszona. Juto tylko to co w misce.
24.01.2012, dzien 20, DNT
Wczoraj miałam słaby dzien, bolała mnie głowa, usypiałam na stojąco, kawa nic nie pomagała. To tak chyba na zmianę pogody. Wczoraj miał być DT, na siłce pojawiłam się na 5 min, żeby zanieść podanie o doposażenie siłowni (tak,bawię się w takie rzeczy ). Treningu nie zrobiłam, nawet na samo aero nie dałam rady :( zamiast kolacji wczoraj zjadłam banana, jabłko, dwie kromki chleba swojego i baton matrix z białkiem, także wyszło trochę więcej niż zakładałam. Spać poszłam o 19.30, dzisiaj wstałam o 7 i czuję się bardzo dobrze
Trening z dnia wczorajszego zrobię dzisiaj.
W pon i wt jadę na delegacje, ale nocuje w hotelu z siłownią, także w poniedziałek z treningiem powinno być no problem. Miskę też postaram się zorganizować.
Co z lepszych stron wczorajszego dnia: moi koledzy z siłowni zaczęli robić przysiady, bo do tej pory to tylko wiadomo... biceps, klata czasem bary. Jak mnie wczoraj zobaczyli z tym podaniem to od razu "Dzisiaj Franek siadł z 75kg!" a ja "serio? ale jest silny" jest radość lubię moich kolegów z siłowni
Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2013-01-26 09:47:16
24.01.2013, dzien 20, DNT
orbi, 30 min, HRavg 138
miska na jutro:
ostatnio przytrafiają mi się wzdęcia,gazy i zaparcia, dlatego pobawię się w wykluczanie niektórych podejrzanych produktów. Podejrzane typy: fasola szparagowa, brokuły, jabłka?, kapusta kiszona. Juto tylko to co w misce.
24.01.2012, dzien 20, DNT
Wczoraj miałam słaby dzien, bolała mnie głowa, usypiałam na stojąco, kawa nic nie pomagała. To tak chyba na zmianę pogody. Wczoraj miał być DT, na siłce pojawiłam się na 5 min, żeby zanieść podanie o doposażenie siłowni (tak,bawię się w takie rzeczy ). Treningu nie zrobiłam, nawet na samo aero nie dałam rady :( zamiast kolacji wczoraj zjadłam banana, jabłko, dwie kromki chleba swojego i baton matrix z białkiem, także wyszło trochę więcej niż zakładałam. Spać poszłam o 19.30, dzisiaj wstałam o 7 i czuję się bardzo dobrze
Trening z dnia wczorajszego zrobię dzisiaj.
W pon i wt jadę na delegacje, ale nocuje w hotelu z siłownią, także w poniedziałek z treningiem powinno być no problem. Miskę też postaram się zorganizować.
Co z lepszych stron wczorajszego dnia: moi koledzy z siłowni zaczęli robić przysiady, bo do tej pory to tylko wiadomo... biceps, klata czasem bary. Jak mnie wczoraj zobaczyli z tym podaniem to od razu "Dzisiaj Franek siadł z 75kg!" a ja "serio? ale jest silny" jest radość lubię moich kolegów z siłowni
Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2013-01-26 09:47:16
...
Napisał(a)
26.01.2013, dzień 22, DT
trening A, 2 x 12 powtórzeń
A: przysiad ze sztangą na plecach: 12x55kg, 6x 60kg
B1: wyciskanie skos góra: 12 x32,5kg; 8x35kg
B2 przyciąganie drążka dolnego do brzucha 12 x40kg; 12x40kg
C1: prostowanie nóg w siedzeniu: 12x6odw.+1,25kg; 10x6odw+2,5kg
C2: wznosy tułowia z opadu: 2 x 12 x masa ciała z podłogi
D: plank 40sek*
aero: rower st. (wiosło zepsułam w poniedziałek), 30 min, HRmax 177, HRavg 151, program gdzie opór wzrastał stopniowo; takich cykli było 6 w programie
*staram się robić jak Martucca opisywała, po 30 sek cała się trzęsę
Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2013-01-26 22:52:51
trening A, 2 x 12 powtórzeń
A: przysiad ze sztangą na plecach: 12x55kg, 6x 60kg
B1: wyciskanie skos góra: 12 x32,5kg; 8x35kg
B2 przyciąganie drążka dolnego do brzucha 12 x40kg; 12x40kg
C1: prostowanie nóg w siedzeniu: 12x6odw.+1,25kg; 10x6odw+2,5kg
C2: wznosy tułowia z opadu: 2 x 12 x masa ciała z podłogi
D: plank 40sek*
aero: rower st. (wiosło zepsułam w poniedziałek), 30 min, HRmax 177, HRavg 151, program gdzie opór wzrastał stopniowo; takich cykli było 6 w programie
*staram się robić jak Martucca opisywała, po 30 sek cała się trzęsę
Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2013-01-26 22:52:51
Poprzedni temat
serenita/muffinka chce, a chcieć to móc!
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- ...
- 35
Następny temat
Ciała ketonowe
Polecane artykuły