Lejjla, nowa praca. Firma,która dopiero się tworzy i jest jeden wielki chaos i kupa roboty. Ale to chyba chwilowe
Mam nadzieję.
Wracam późno, jeszcze inne obowiązki, trening, spać i pobudka o 5.
Ale damy radę
Arphiel, ja właściwie robię na max, bo do 6 powtórzeń też nie doszłam. Poszło 5, więc myślałam, że tą 13 chociaż z raz machnę. Ale podejrzewam, że wycisnąć bym może wycisnęła ale nie mogę tego zarzucić.
Sam ten moment jest dla mnie najtrudniejszy a nie ma mi kto podać.
No nic, póki nie będę miała możliwości dorzucić połówki, bo teraz mam ubogie pod tym względem obciążenia to będę męczyć 12,5 tak jak mówisz aż wyjdę poza zakres i może kiedyś ruszę z 13,5.
Ale obciążenia planuję uzupełnić właśnie o takie malutkie duperelki oraz przydadzą się też nowe krążki 10kg, kiedy nie chcę mi się dodawać po kilka 5. Czekam na urodziny
24.01.13- DZIEŃ nr 22
założenia: B/T/W - 130/80/150
+ brukselka, kapusta pekińska, pomidor, ogórek świeży, kapusta kiszona
Trening B
Poprzedni taki trening: https://www.sfd.pl/Oveja/_DT_2013-t908326-s7.html#post9
1. MC - 5 x 3-6
55kg x 6/ 60kg x 6/ 65kg x6/ 70kg x 4/ 75kg x2
2.
Wyciskanie żołnierskie - 3 x 8-12
18kgx 12/ 21kgx 10/ 23kgx 10
3. Reverse Hyper Extensions 3 x 8-12
12/10/8
4. Drążek 3x max
4/4/3
+aero 20 min., rower st.
-----------------
1. Do przodu
2. nie dorzucałam, bo byłam wykończona. Chociaż w ostatniej serii poszło więcej powtórzeń
3. fajnie czuję i tak szło coraz mniej powtórzeń
4. opuszczanie nachwytem. Ciężko mi to idzie
5. więcej nie pociągnęłam
Padam na pysk
chia, magnez + B6
Zmieniony przez - Oveja w dniu 2013-01-24 22:14:42