Stanisuaf / Redukcja / By wyglądać jak człowiek

Trening z piatku, dopiero dzis wstawiam, po studniowce jestem, w ciagu ostatnich 36H tylko 4H snu bylo:

1. Przysiad tylni 4x6(nie bylo)
2. Wykroki 4x8(nie bylo)
3. Prostowanie siedząc to out 2x12
3. Wyciskanie hantli skos góra 4x10
4. Rozpiętki poziomo 3x12
5. Wyciskanie zza karku 4x6
6. Unoszenie hantli przodem 3x10
7. Francuz hantlą 4x10

Aero 25min

Nie dam rade robic nog jeszcze, mimo checi, nawet na pusto jak probuje przysiasc to nie wiem, cos napieprza mnie tam w tej nodze. Dobra ide ja spac, bo oczy na zapalkach juz. Jutro Pull I, dodaje 5 minut aero, kcal na tym samym poziomie mniejwiecej zostawiam

Zmieniony przez - Stanisuaf w dniu 2013-01-20 23:32:50

Poniedzialek - Pull I :

1. Wiosłowanie sztangą 4x6 52,5
2. Podciąganie 4x max
3. Zuraw 4x12 CC
4. Unoszenie hantli bokiem 4x12 6,5kg
5. Podciąganie sztangi do brody 3x15 22,5kg
6. Uginanie hantlą(sztangą) w opadzie 4x12 22,5kg
+ przedramie, łydki
+ 30 min aero

Wioslo lekko, nie moge obciazac nogi i tak nawet bez ciezaru jak chodze, to zle sie robi, podciaganie po 5-6 powt wychodzi. Zuraw ciezko, unoszenie na boki da sie wyczuc, ale jest zapas, robie prawie na prostych rekach, zeby nie wychodzilo unoszenie do przodu. Podciaganie sztangi lajt, uginanie na bicka dosc ciezkawo.Przedramie ciezko, ale nie robie na maxa, lydy, to w sumie tylko lewa konkretnie, prawa to od lazenia samego mnie boli i tak, miesiac czasu w ogole noga bez ruchu byla

Wyliczalem te zapotrzebowanie, ale nie wiem, wydaje sie, ze powinienem jesc mniej, moze tluszczu obetne troche, moze tez pobawie sie delikatnie w rotacje weglami. Dopiero drugi tydzien, takze nie ma co sie martwic, jeszcze wszystko przedemna, pomiarow nie wykonywalem poki co, patrze w lustro.

Zmieniony przez - Stanisuaf w dniu 2013-01-21 19:17:36

ładnie cisniesz już widzę, ja bym nie dał rady zrobić 4x12 w żurawiu, kompletnie bez szans
zacznij coś nagrywać

Musze tego cholernego żurawia spróbować.

Ale to taki zuraw, gowniany, opuszczam sie, ale odbijam rekoma, czyli na pol gwizdka, w ogole nogi nie trenowane tyle czasu, teraz gorzej jest, jak wczesniej. W sumie jedyne cwiczenie ktore nie obciaza jakos specjalnie stawu skokowego i dam rade jakkolwiek je zrobic

Zmieniony przez - Stanisuaf w dniu 2013-01-22 00:56:52

Zuraw jak dla mnie ciezkie fhui cwicznie. Opuszczam sie ile moge, potem odbijam MOCNO i hamuje dwojkami. Czyli Stach**WP robisz chyba dobrze z tym odbiciem, tak mi sie wydaje.

Wpis dla kontroli, jedziesz.

Wtorek - push I

1. Poręcze 10/10/10/prawie 8 CC
2. Wyciskanie sztangielek mlotkowo na plaskiej 4x8 21kg
3. Przysiad przedni 3x10 - nie robione
4. Prostowanie siedząc 3x15-20(bo nie liczylem) 5 sztabka
5. WL wąsko 4x8 52,5kg
6. Francuz leżąc 3x10 20kg
7. Wyciskanie hantlami na barki 4x12 14kg
+ brzuch

Wszystkie cwiczenia generalnie dosc lekko, jeszcze zdaze nadodawac kg, a na redu i tak bedzie trudniej to zrobic potem. W sumie to poreczami sie skatowalem konkretnie no i w wyciskaniu za szybko dalem tyle kg, ale zapas byl.Na prostowanie nie moge dac tez za wiele, bo mimo wszystko staw skokowy sie obciaza, co czuje. Aero dzis nie robie, zrobie sobie jutro, (albo na basen pojade, to przy okazji kostke bym troszke w wodzie rozruszal).

Filmikow jeszcze nie bede nagrywac, moze od nastepnego tygodnia cos wrzuce, bo nie ma mi kto nagrac, a teraz tez nie mam dobrego miejsca do ustawienia, zeby dobrze uchwycilo wszystko.

Dobra panowie, ale do sedna, jaka najlepsza akcja po treningu byla...
Robie sobie herbatke,jesc, no i rozrabiam shake'a bialkowego. A ze sporo wsypalem to trzese, dla pewnosci, zeby bylo rozpuszczone... No i bach, k*rwa rozpierdzielil sie shaker, tzn pokrywka odpadla i cala kuchnia byla upierdzielona w bialku , az teraz pachnie wanilia jak sie wejdzie Troszke roboty mialem ze sprzataniem, wszystko uklejone Takiej akcji to w zyciu nie mialem, bylo ze nie dokrecony shaker , ale takie cos to pozdro.



Zmieniony przez - Stanisuaf w dniu 2013-01-22 19:08:32

to ja kiedyś lepszym byłem, wlałem wodę gazowaną do shakera, jak mi wyebało w kuchni to całą scianę zalałem, tak samo jak ty

bo na hvj w shakerze mieszac jak by was to jarało czy co ze shaker macie, normalnie duzy kubek/kufel widelec/nóż i jazda

Nie chodzi o zadne jaranie. Ja probowalem tak mieszac, to sa grudki, osad, a w shakerze wlasnie dobrze sie rozpuszcza, to byl nowy shaker co gratis dostalem, stary z hi-teca najlepszy, aby tylko go dokrecic i mozna rzucac nim ;d