Ponieważ Forum jest do wymiany myśli, poglądów i doświadczenia proponuję ci, Nunio, byś podzielił się swoimi doświadczeniami na polu treningu izometrycznego, skoro jest on już poruszony jako taki.
Ja podam swoje spostrzeżenia:
Analizując wyniki badań Rosjan nad różnymi metodami rozwijania siły mięśniowej rzucają się w oczy różnice w oddziaływaniu poszczegółnych metod napięć mięśniowych. Okazuje się, że bardzo duży wpływ, największy ze wszystkich metod, charakteryzujący się niemal dwukrotnie większym przyrostem siły niż w pozostałych metodach mają skurcze izometryczne! Ale tylko, jeśli chodzi o mm. proste grzbietu. Przy tym, pomimo zanotowanego obniżenia dynamiki, również najbardziej wzrosły wyniki tą metodą w typowo ciężarowym ćwiczeniu o dużej dynamice, jakim jest zarzut sztangi na klatkę piersiową. Tłumaczyć to można tym, że wzrost siły był na tyle duży ze kompensował spadek wyniku z powodu obniżenia szybkości ruchu.
Zastanawiające jest to bardzo dobre oddziaływanie izometrii w treningu martwego ciągu. Również moje doświadczenia na sobie i innych zawodnikach dowodzą bardzo dobrej reakcji mm. prostych grzbietu na napięcia statyczne. Kłóci się to z podobnymi spostrzeżeniami w zastosowaniu izometrii w innych grupach mięśniowych. I rzeczywiście - w porównaniu z grzbietem, przyrosty siły w wyciskaniu nie rzucają na kolana. Przy tym stosowanie izometrii w treningu kończyn dolnych daje lepsze rezultaty niż w treningu kończyn górnych.
Moja hipoteza robocza, by wyjaśnić to zjawisko brzmi:
Dobrze reagują wzrostem siły na obciążenia statyczne, czyli skurcze izometryczne, mięśnie posiadające duży udział włókien wolnokurczliwych. Niezależnie od innych czynników jest to główna przyczyna reakcji mięśnia w postaci wzrostu siły.
Wynika ona stąd, ża mm. proste grzbietu mają przewagę włókien wolnokurczliwych, natomiast mm. kończyn górnych mogą mieć więcej włókien szybkokurczliowych niż mm. proste grzbietu i mm. kończyn dolnych.
Piszę "hipoteza" dlatego, bo w literaturze nie spotkałem się z różnicowaniem efektów działania trzech metod skurczu mięśnia na poszczególne grupy mięśniowe, a sam takich badań nie prowadziłem, żeby to jednoznacznie stwierdzić. Więc jest to bardziej sfera domysłów niż stwierdzenia naukowego (same badania w związku w z procentowym składem mięśnia ze względu na szybkość kurczena się mięśni, wydają mi się łatwe do przeprowadzenia, choć wiążą się z biopsją mięśniową).
Twoje spostrzeenia, Niunio, odnośnie treningu izometrycznego potwierdzone zostały przez niektórych badaczy. Ich wnioski (w odwołaniach czasopiśmienniczych) potwierdzają, bądź zaprzeczają. duży wpływ izometrii na wzrost siły u człowieka, a także na masę. Jednak bardzo różnią się między sobą, a praktyka trójbojowa nie potwierdza wzrostu masy mięśniowej. Prawdopodobnie metodyka zastosowanego treningu izometrycznego znacznie różniła się, oraz stosowano ją do innych grup mięśniowych lub w inny sposób (wolne ciężary, trenażery, ćwiczenia wyizolowane bądź wielostawowe itd.) lub też u ludzi różniących się proporcjami włókien wolnokurczliwych do szybkokurczliwych.
* * *
Co stwierdzili badacze rosyjscy? Pokrótce to zreferuję.
- Ciężary rzędu 20-30% ciężaru maksymalnego (CM) nie przynoszą wzrostu siły.
- Przy dwóch naprężeniach uzyskiwano poprawę siły w stosunku do jednego o 9%.
- Przy trzech naprężeniach poprawa w stosunku do jednego wynosiłą 16%.
- Przy 10 i większej ilości naprężeń (nawet do 600!) poprawa nie następowała.
- W praktyce treningowej należy stosować obciążenia z zakresu 55-100%.
- Czas trwania pojedynczego skurczu winien wynosić 5-10 sek.
- Największy przyrost siły maja osoby nie trenujące. Im lepsze jest wytrenowanie zawodnika tym niższe przyrosty siły.
- Ostrzegają, że nie ma konkretnie rekomendowanych metod trenowania metodą wysiłków statycznych, tj. stosowanego czasu i obciążenia, częstotliwości i ilości powtórzeń, ilości treningów w tygodniu i okresu dużego oddziaływania tej metody.
To ostatnie stwierdzenie świadczy, o różnorodnych rezultatach uzyskiwanych w wyniku stosowania tej metody.
* * *
Co w Polsce?
I. Klasyk w dziedzinie badania siły mięśniowej w sporcie, Zenon Ważny podaje:
1. Czas trwania skurczu: 5-6 sek.
2. Skurcz należy powtórzyć. Przerwa między nimi: ok. 5 sek.
3. Stosowanie różnych kątów ustawienia w stosunku do siebie różnych części ciała - w jednym ćwiczeniu.
4. Trening wykonuje się codziennie.
5. Napięcie mięśnia winno być zbliżone do maksymalnego (czyli do 100% CM).
6.
Przerwy między seriami "podwójnych" skurczów powinny wynosić od 30 do 180 sek. Im większa trenowana grupa mięśniowa, tym dłuższa przerwa.
7. Konieczne jest rozgrzewka izometryczna, czyli stopniowe zwiększanie czasu napięcia mięśnia poczynając od 2-3 sek i niedużego napięcia.
8. Przerwanie ćwiczeń gdy pojawi się ból mięśnia.
II. Zespół: Marek Kruszewski, Grzegorz Kępa, Waldemar Merda (trening kulturystyczny):
1. Czas trwania skurczu: 5-8 sek.
2. Przerwa między skurczami w serii "podwójnej": 5-10 sek.
3. Stosowane w przełamywaniu słabych punktów (obszarów).
4. Trening wykonuje się codziennie.
5. Napięcie mięśnia: 100% CM.
6. Przerwy między seriami "podwójnych" skurczów: 60-120 sek.
7. Liczba serii: 2-3.
8. Liczba ćwiczeń w całym treningu: 10-15.
III. Łukasz Trzaskoma, Zbigniew Trzaskoma:
1. Czas trwania skurczu: 4-8 sek.
2. Napięcie mięśnia: 100% CM.
3. Trening kulturystyczny nie potwierdza dużego odziaływania na wzrost masy mięśniowej.
Jak widać z tego zestawienia pewne elementy są wspólne u różnych autorów. Osobiście proponuję wziąć pod rozwagę ostanią uwagę badaczy rosyjskich: "nie ma konkretnie rekomendowanych metod trenowania metodą wysiłków statycznych". Całość treningu należy odnieść do reakcji własnego organizmu i korygować go na bieżąco.