Trening sprawnościowy - do oceny i poprawek

żeby były efekty trzeba regularnie biegać :) plan który masz jest ostry a jeszcze dokładasz do niego pływanie itp. siłę dynamiczną zrób tylko po jednej serii każdego ćwiczenia. W ciężkiej zmniejsz ciężary o 10% i będzie ok. Biegać niestety musisz :)

3x3x100m biegaj pierwszą serie delikatnie po 17 s tak żeby 2 i 3 przebiec w podobnym tempie, to nie jest trening szybkości !!! nie biegaj wszystkiego na maxa nie o to chodzi. Na 100% tylko trening szybkości. Jeśli odcinki 40m biegasz powyżej 6 sek zmień je na 6x30m, nie przekraczaj podczas treningu szybkości granicy pracy 6 sek !

Co do biegania, myślę po miesiącu się wkręcę i resztę tygodni treningowych będzie dobrze szło, najgorzej na początku (szczególnie po świętach i sylwku) gdzie waga mi o 1,5 kg skoczyła od leżenia i jedzenia, bo kalorii w ogóle nie liczyłem. Po południu będę na siłowni, mam nadzieje że do jutra w miarę śnieg zejdzie z bieżni żebym mógł pobiegać ;] Postaram się zapisywać wyniki i co 2-3 tygodnie umieszczać je w tym temacie :)

Śnieg mi trochę krzyżuje plany treningowe... Porządnego sprintu nie robiłem. Wtorek nie jestem w stanie biegać (zakwasy na nogach) więc wieczorem sobie szedłem na basen + rozciąganie. Za to w pt robię to co w środę napisane. Ogólnie dobrze jest, tylko zauważyłem, że waga utrzymuje się na stałym poziomie a tłuszczu z brzuchu nie spada... Może przez zimę lekko to idzie spalić jakoś delikatnie modyfikując trening, jeśli trening cardio na czczo odpada ( rzeczywiście lepiej się mi biega bez rannych treningów ).

spróbuj robić mniejsze przerwy w sile dynamicznej zejdź z ciężaru i dołóż powtórzenia w każdej serii, w ciężkiej także zejdź z ciężaru o ok 10%. Niestety cudów nie ma trzeba biegać żeby coś zeszło.

Ogólnie podejrzewam, że te zakwasy po poniedziałku to wynik słabych nóg. Kiedyś przez lata się ćwiczyło tylko klatę, bica i plecy bo przecież to trzeba było mieć wielkie... Nogi raz kiedyś na maszynie :D To po latach wychodzą te problemy. Jak tylko śnieg zejdzie na dobre ( czyli za 3-4 tygodnie ) wejdę na suplementy (kreatynka + aminokwasy + zma ) a potem będę zażywał już do egzaminów l-carnityne + aminokwasy + zestaw minerałów / witamin. Myślę, że nawet sama myśl (placebo) suplementacji da dodatkowego kopa treningowego i czasy się jeszcze polepszą :) obecnie dalej największą zmorą jest poprawa szybkości biegu, próbuje w tych seriach po 40m co mam biegać dostosować swoją najlepszą technikę do biegania. Być może będę zdawał na szeregowego do PSP więc forma od czerwca będzie musiała być cały czas na PRZYZWOITYM poziomie przynajmniej 7:10-7:20 na 50m żeby o czymkolwiek myśleć

spokojnie szybkość poprawisz, śniegu pewnie już nie będzie w marcu wówczas regularnie popracujesz nad nią. Nogi to podstawa, ciężką rób z mniejszym ciężarem tak jak napisałem wyżej ale przysiady zacznij robić 4x6. Kolego ja po 16 latach regularnej siły ciężkiej raz w tygodniu nadal mam zakwasy małe ale mam :) następnego dnia trzeba to rozbiegać.

Zmieniony przez - AIE w dniu 2013-01-20 20:58:23

Teraz była lipa z bieganiem na krótkich dystansach, jak nie było śniegu tylko raz udało mi się zrobić pełen zakres tych krótkich biegów. Tak to biegałem 3x3x100 i te 5x300. No i w tym tygodniu z powodu zamknięcia mojej siłowni byłem tylko raz na innej. Mam dwa pytanka. 1 - czy jest sens, dla zbudowania lepszej formy, wcinać kreatynkę + bcaa z glutaminą + zma + coś jeszcze, a potem w okresie od około kwietnia mieć już w suplementacji karnitynę + bcaa ? Czy od razu już suplementować się karnityną z aminokwasami. Mógłbym prosić o wskazówki co do supli ? Tylko nie carbo ani inne węgle... Jestem endomorfikiem każde gramy węgli to od razu mi w tłuszcz idą :/ 2 moje pytanie, czy mogę wrzucić nieco więcej areobów ? albo trucht, albo rozpływanie na basenie ? Mam mało aktywności fizycznej w ciągu dnia (albo nauka, albo drobna praca) a masa od świąt może tylko z pół kilo spadła.

co do pytania nr 1 - nie znam się na tym, może ktoś inny się wypowie :( 2 -pytanie: oczywiście możesz dorzucić bieg truchtem 2 razy w tygodniu po treningu po ok 20 min, lub jak wolisz dodatkowy dzień na pływalni - ale pływanie wolnym tempem

W końcu wiosna :) pod koniec lutego na bieżni 200m miałem na 1 km czas 3:35 (najlepszy wynik w 2013...) a tydzień temu miałem czas 3:41. Postaram się na stadionie 400m zrobić czas 3:25 na 1000m za dwa tygodnie. Zmieniły mi się także treningi LA, teraz regularnie co piątek mam prawie indywidualne treningi (ćwiczymy... w trójkę, ja jeszcze jeden gość i nasz trener który również chce pozostać w formie) i daje nam wycisk oraz 1,5h robi trening obejmujący ćwiczenia z piłkami lekarskimi, przeskoki, wskoki, starty z różnych pozycji, skipy, ćwiczenia kombinowane z użyciem ławeczek, skakanki, drabinki piłkarskiej. Właśnie dzięki tej wiośnie mam nadzieje że weźmiemy bloki i pójdziemy na bieżnie gdzie będzie możliwy dokładniejszy pomiar czasu na 50m. Co do siły chyba już jest przyzwoicie, 4 przysiady jestem w stanie zrobić z 95kg, 4 wyciśnięcia z 90kg, 18 podciągnięć siłowych nachwytem. Czyli jeszcze tylko sprawdzić te 50m i będzie super. Twój plan treningowy AIE spisał się jeśli chodzi o mnie ;]