DT
Dzień 2
1.
wyciskanie ława płaska prawie wg tabeli
(musiałam zaokrąglić tam, gdzie wyszły połówki)
3x 18kg/20kg/23kg
5x 16/19/21
2.
wyciskanie sztangielek na skosie 5x10
6kg 10/10/10/10/10
5kg 10/10/10/10/10
3.
wiosło sztangą 5x10
24kg 10/10/9/9/8
10x 23/23/20/20/20
4.
wznosy tułowia w opadzie 3x 10-12 na piłce
cc 12/12/12
12x cc/cc/cc
+ aero 30 min tempem stałym ok 70%max na orbim
Komentarz do treningu:
WL ostatnie powtórzenie w ostatniej serii poszło bardzo ciężko.
Wyciskanie sztangielek na skosie pracuję nad techniką
Wiosło tak jak radziła mi Arpiel złapałam sztangę wężej, dołożyłam trochę kg, tylko nie wiem czy dobrze zrozumiałam "do pełnego rozciągnięcia łopatek" - czy garb ma się robić? Czułam plecy mocniej niż zawsze, ale dalej czuję ramiona też.
Miałam nagrać filmiki, ale zapomniałam naładować baterię w aparacie
Rozciąganie zrobię jeszcze dziś wieczorem, chcę wypróbować Callanetics z Callan Pinckney
Dziś jeszcze kombinowałam trochę jakby nagrać inaczej ten przysiad (dopóki bateria nie padła całkiem ) no i ciężko, jak jest widać w całości nogi to wtedy i tak nie widać całkiem góry w początkowej fazie ruchu i odwrotnie. Mogłabym też spróbować nagrać ten przysiad w korytarzu w piwnicy (wtedy całą sylwetkę będzie widać), ale może być śmiesznie, jak akurat jakiś sąsiad wybierze się do swojej piwnicy i mnie nakryje
Miska
warzywa: fasola szparagowa zielona, papryka czerwona, ogórki kiszone
napoje: woda, melisa
suple: tran
i trochę migdałów zeżarłam dodatkowo, chodzę dziś wściekle głodna
Sesja się zbliża i chodzę coraz bardziej podenerwowana, coraz mniej panuję nad głodem dziś niebezpiecznie blisko krążyłam przy pszennych bułeczkach... ale nie tknęłam.