Kaszmir...--- dalsza droga

Lunija sie przyznaje ze lubie tylko zeby malz sie przypadkiem nie dowiedzial a opuszczanie trenuj bo niedlugo trzeba bedzie przejsc do prob podciagania

Azzi tak chyba jest ze jak sie zakwasy roztrenuje to szybciej przechodza. Wczesniej zawsze sobie odpuszczalam na 2-3 dni treningi, bo przeciesz cierpialam wsiadajac do auta czy nawet wstajac z lozka, ale tym razem powiedzialam NIE i dobrze na tym wyszlam. Ciesze sie ze u Ciebie zadzialalo.

Azzi a jakich gum uzywasz do podciagania?

Mam z thera band, czarną, złotą i jakąś starą niefirmową. Używam złotej do podciągania bo jest znacznie mocniejsza. Jak dla mnie czarna za słaba na wszystko, do innych ćwiczeń też. W ściąganiu gumy wróciłam do starej no name.

Zmieniony przez - azzi w dniu 2013-01-09 15:28:29

azzi dzieki, ja mam jakies 3 kupione na likwidacji sklepu sportowego, ale zanim zaczne cos kombinowac z podciaganiem musze pozbyc sie jeszcze kilku ladnych kg.
Puki co wiec zainwestuje w nowe buty do biegania bo poprzednie juz sie nieco rozkapucynialy.

Ja wrócę do biegania wiosną, chwilowo sie boje coby mnie znów jakaś bździągwa nie rozłozyła.

ja tez jak pogoda bedzie lepsza, no bo dostaje kur...cy. U mnie od 3 tygodni leje dzien w dzien a temp. +8. Na ogrzewaniu i zimowych butach sie oszczedzi

mialam w nocy koszmara: snilo mi sie ze wcianlam ogromna bagietke z maslem

miska z wczoraj:
leki: tyroksyna, qensyl, kortyzon
suple: prot. estro, selen
warzywa: szparagowa, papryka, pomidor, pieczarki, papryczki chilli marynowane -6 szt.
picie: kombucha, zielona, czarna z cytryna i imbirem

Juz pewnie nie pamietsz smaku takiej bagietki
Mnie czasami skreca ochota na taka puszysta bulke z maselkiem i wedlinka jak widze jak w pracy ktos cos takiego

Jak mi zabrakło mojego chlebka, zjadłam niedawno kawałek białego i okazał się jakiś taki słodkawy. I w dodatku zupełnie nie syci, mogłabym wciągnąć pół bochenka.

generalnie nie mam ciagot do bialego pieczywa, ktore u nas w domu gosci bardzo rzadko, ale widac mozg tam swoje wie

Generalnie spi mi sie ostatnio okropnie tj. klade sie do lozka kolo 23 a potem przewracam z boku na bok do okolo 3 i spie do 9-10 biore ZMA i herbatke ziolowa na spanie, ale nie pomaga

trening z wczoraj:
-
wioslarz 10 min rozgrzewki

1a. przysiad 4x10/15/20/10 tempo 2010 odpoczynek 2min
2 serie rozgrzewkowe 15x12,5kg
10x40kg 15x30kg 20x25kg 10x42,5kg (jest jeszcze zapas, ale cos daje mi sie we znaki prawe kolano, ktore kiedys ucierpialo w wypadku)
1b. romanian DL 4x6-8 3020 2min
8x45; 6x50; 8x45; 6x50 ( czuje ze przy 50 technika cierpi)

2a. przysiad bulgarski 3x12 na noge 3010 90sek
3x 12x7kg hantle
2b. uginannie nogi lezac 3x12 na noge 3010 90sek
12x 5kg/6kg/7kg (nastepnym razem zaczne od 7)

3a. wznosy bioder 1 1/4(jak jest pilka to na pilce3x8-14 2011 bez przerwy
krazek 10kg
3b. przysiad z wyskokiem 3x15-20 20X0 2min
3x20

4a. wznosy kolan w zwisie 2 x8-10 3111 30sek
2 x 10
4b. koleczko
2x10

-15 min stepa




Zmieniony przez - kaszmirka w dniu 2013-01-11 11:27:48

Kłopoty ze snem... skąd ja to znam
Ja jem teraz więcej na kolację i celowo jem ją poźniej - żeby nie iść z pustym żołądkiem do łóżka. Jak zjem mniej to bbudzi mnie głodzilla I piję porcję glutaminy przed snem. Tzn. jak wyjątkowo mnie trening złachał to biorę glutaminę dwa razy - po treningu i przed snem. I kropelki lawendowe na poduszkę.
Wszystko to razem wzięte pomaga, choć czasem i tak mam "białe noce". Kaszmirko- tak mamy. Fajnie Ci, że możesz dłużej pospać - tego zazdraszczam