Rozciagniojcie mnie!

Czy farmakologia nie jest w stanie nic pomóc w rozciąganiu nóg? W ogóle kiedy jest najlepsza pora dnia na rozciąganie i jak do cholery można zmniejszyć ból temu towarzyszący. Ale panowie proszę potraktujcie to poważnie, to dla mnie naprawdę ważne...
Ja wiem że potrzebny jest czas i cierpliwość, ale mimo wszystko, może da sie to jakoś przyśpieszyć...


Volland


Kodeks Hammurrabiego:
Oko za oko!
Ząb za ząb!
Sex za pieniądze?

To ja tez dorzuce swoje trzy grosze. Wiec slyszalem rozne opinie na ten temati mam tez troche swojego doswiadczenia. Wiec przedewszystkim wazna jest regolarnosc treningow. Najlepiej jest chyba cwiczyc codziennie o stalej porze. Jeden ze sposob jest to rozciaganie na granicy bolo, cos juz chyba bylo o tym na forum. Ja z poczatku rozciagalem sie na maxa nawet jak potem nogami nie moglem ruszac, ale to chyba nie byl dobry sposob, bo na nastepny dzien nie bylo efektow i potrzebowalem chyba z 45 min rozgrzewki+ rozciaganie, aby zrobic szpagat. Inny sposob to rozkraczamy sie mniejwiecej tyle ile moze i siedzimy w takiej pozycji przez jakis czas (20 min). Sadze, ze jest to lepszy sposob, poniewaz moj kolega tak sie rozciagal i robi juz szpagat, kiedy ja to moze tylko w polowie. Jedna z trudnosci jest to, iz czesto nogi zaczynaja sie trzasc, ale w koncu nic nie przychodzi za darmo. Slyszalem tez o innym sposobie. Podobnoz azjaci rozciagaja sie do urwania sciegien. Raz, a dobrze, ale ja bym nie polecal. Oczywiscie przed rozciaganie trzeba zrobic porzadna rozgrzewke no i jeszcze mozna robic wymachy. O srodkach farmakologicznych tez slyszalem i nawet widzialem reklame w jakies zachodniej gazecie w empiku. Chyba sa skuteczne, ale ja wole bez wspomagaczy.... To byly moje trzy slowa


"Now we can fight like warriors- hand to hand, it is basic of all combats. Only fools trust his life to weapon"

widze , ze wszystkie metody juz zostaly poruszone
dodam tylko , ze slyszalem , ze najlepiej jest sie rosciagac wieczorem bo wtedy miesnie sa mniej napiete , czy cos takiego .

Kochaj śmierć bo tylko ona na ciebie czeka .

O takie rady mi właśnie chodziło1
Wielkie dzieki, spróbujemy, pożyjemy, zobaczymy...
jeszcze raz thanks dla wszystkich którzy chcieli mi pomóc...


Volland


Kodeks Hammurrabiego:
Oko za oko!
Ząb za ząb!
Sex za pieniądze?

jak chcesz pomóc nam to opłać abonament przydałoby się

Kochaj śmierć bo tylko ona na ciebie czeka .

death: w jaki sposob mialoby to Tobie niby pomoc? ;)

Wojtek
-------------
[email protected]

no wiesz , mnie by nie pomogło , ale dla forum to ważna sprawa , a do tego nie ma żadnych ograniczeń na forum dla tego kto zapłaci

Kochaj śmierć bo tylko ona na ciebie czeka .

To taa... fakt :)
Reasumujac artykul: nie ma zadnych cudownych cwiczen czy tabletek 'na szpagat' :), wystarczy tylko (i az) regularnie sie rozciagac a efekty same przyjda...

Wojtek
-------------
[email protected]

właśnnie , wszystko przychodzi z czasem , wystarczy być cierpliwym i zdeterminowanym .

pozdrowiam Quaero

Kochaj śmierć bo tylko ona na ciebie czeka .

polecam JOGE

radek