Ironmaxx Protein 90 - szybka opinia

Nie znalazłem jakoś w necie żadnej wzmianki o tym białku, tzn opinii użytkowników więc napiszę słów kilka. Kupiłem je po przesiadce z ActivLab Muscle Up waniliowym, które smakowało mi fantastycznie i z przyjemnością sięgałem po porcję. W sklepie zachwalano mi smak i przyzwoita jakość. Co do jakości, mam wrażenie, że jest lepsze od Activlab natomiast smak i rozpuszczalność...

Powiem krótko, jest to najgorszy szajs na jaki trafiłem. Sam smak czekolady ujdzie, natomiast jego gęstość to jakaś paranoja. Do ActivLaba używałem dwóch czubatych miarek na jakąś szklankę 0,2 a nawet mniej mleka i można było walnąć duszkiem. Tutaj w tej samej proporcji wyszła mi po prostu tak gęsta breja, że o pogryzieniu można zapomnieć. 0,5 litra wody/mleka to absolutne minimum, żeby to się dało przełknąć. Kupiłem tego ponad 2 kilogramy...

a trzeba było kupić białko sfd,dobre i tanie.

Właśnie nie wiem jak teraz znajdę produkt który mi podpasuje. Za to pudło zapłaciłem 129 zł. ActivLab robił paczki po 3,5 kilograma Muscle Up`a, niestety zrezygnowali z tej wielkości. Kosztowało to jakieś 140 zł czyli cena wprost rewelacyjna. Mimo tego, że to była 70 i generalnie uboższe białko to jednak cena i smak robiły swoje.

70% to bylo na etykiecie, a to wliczana kreta i tauryna, w rzeczywistosci wychodziło ok 60% albo nawet i nie

+ od groma glicyny ja bym stawiał że to bulk albo nawet i gainer

Ale dobre było :) Hehe czyli to nie przypadek, że odczuwa się aż taką różnicę pomiędzy białkami. Myślałem, że to trochę bardziej wydumany efekt na korzyść ironmaxx`a

Ale wy to "białka" kupujecie Szkoda mi by było kasy na takie coś Przecież tam to jakiś śmiech na sali to activlab... 50% białka może parę % więcej + ciekawe jakiej jakości.