Planowanie treningu "od nowa"

Mezengan wszystko się zgadza :) Ale wyobraź sobie że chłopak narzucił sobie niemożliwe tempo 5 treningów SW w tygodniu dla początkującego to dużo a on dodaje jeszcze bieganie i nagle jego organizm wysiada. Jeżeli wcześniej nie biegał i nagle dodaje prawie codziennie bieganie to naturalne że jego organizm wysiądzie powinien te bieganie dodawać stopniowo już o obwodówkach pomiędzy treningami nie wspominam bo to podchodzi pod zawodowstwo. A co do tajów to na filmikach są pokazani juz zaawansowani wyjadacze :) wątpię żeby wrzucili "świerzaka" na głęboką wodę (czyt. prawie 12 treningów tygodniowo :P )

dokładnie 5 treningów tygodniowa to już dużo a do tego przy takim stażu to bardzo dużo.dorzuć na początku max 1-2x dodatkowo trening biegowy i obserwuj organizm.pamiętaj o dużej ilości snu i dobrym odżywianiu.dodatkowo możesz wspomóc się suplementami o ile masz pieniądze.

Jak napisal Geng, moim zdaniem to 3- max 4 razy biegania w tyg i to nie takiego hardkorowego :D I kluczem do ogarniecia tego jest dieta + suplementacja, suplementacja wspomoze ale jak nie masz kasy to bez tego tez dasz rade, z tym ze suplementy pomoga miec lepszy sen, regeneracje.

Zmieniony przez - Ttoomek w dniu 2012-12-11 16:04:27

No zaawansowani, i to bardzo, właśnie przez ciężki trening! Ale z kogo brać przykład jak nie z wymiataczy? I nie mówię tu o objętości treningu, tylko o samych metodach jego wykonywania.

Sam zaraz po powrocie, po dość długiej przerwie, rzuciłem się na 5 sw w tygodniu, do tego bieganie a i okazyjnie jakiś siłowy. Jest ciężko, ale o przetrenowaniu nie ma mowy. Ba! W okresie niespełna 2 miesięcy zrobiłem formę życia i osiągnąłem poziom kondycyjny, którego nawet bym się nie spodziewał, że mój organizm na taki stać.

Inna sprawa, że gdy robi się cięzko, ludzie odczuwają zmeczenie, to najwygodniej im nazwać to przetrenowaniem, by oczyścić własne sumienie z opyerdalania się. Kiedyś nikt się takimi pierdołami nie przejmował, tylko trenował, ciężko trenował!

Ttoomek, a kto tutaj mówi, że ma biegać więcej niż 3-4 razy w tygodniu? Moim zdaniem na jego poziomie to wystarczy, ale niech sie przyłoży, by można było nazwać to treningiem a nie spacerkiem rekreacyjnym.

Tak jak mowisz Mezengan, ja wczesniej nigdy nic nie trenowalem i odrazu poszedlem na 5 treningow w tygodniu, 1 tydzien zakwasy ze sie ruszac nie moglem, caly miesiac nadgarstki bolaly, ale wszystko przeszlo i sie nie dalem :)
Co do kondycji to w jaki sposob ogarneles dobra forme ? Ja sobie od nowego roku do 5 treningow w tyg dodam bieganie 4x w tyg takim planem:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=547 
Co myslisz o nim ?
Oczywscie wchodzi w to dieta i suplementacja.

Mezengan wyjaśnijmy sobie coś. Chłopak ma pierwsze oznaki przetrenowania a Ty nie tylko zalecasz mu zostać przy obecnym obciążeniu ale motywujesz go do jeszcze większego wysiłku :P Nie zapominaj, ze jesteś bokserem a bokser ma tylko "górę" w innych SW dochodzą jeszcze nogi tudzież parter.

jw jak mam przerwę w trenowaniu czy coś,chodzę na kb to nogi wysiadają.zakwasy tylko na nogach

Wojekv, czytaj! czytaj! czytaj! Czy nie napisałem, żeby wywalił obwodowy i zmniejszył częstotliwość biegania? Nie wmawiaj mi, że coś napisałem, gdy tego nie zrobiłem, cofnij się na poprzednie strony i zobacz jak było.

Poza tym, za mało napisał, by określić , czy to rzeczywiście pierwsze oznaki przetrenowania, czy może pierwsze oznaki lenia?

Mezengan jakbys odpowiedzial na moja wypowiedz bylby GIT :D

Przepraszam, zapomniałem, już odpowiadam :)

Wyrobiłem treningami na sekcji, które są bardzo ciężkie z dużym naciskiem na przygotowanie fizyczne oraz bieganiem. Z tym, że na treningach zasuwałem, a nie byłem i traktowałem to jak wf w szkole, że jak trener nie patrzy to trzeba sobie trochę poluzować.