Hola hola kawalerze, może z łokcia chcesz w parterze ?

ale z was hipsterzy

rakhu zaznaczyles swoja obecnosc na insomni,po tym jak zerwales z panna ?

nie, na samosia.pl

mam tam konto

raKhu1

"a ile wyciskasz na klate że taki mądry jesteś?"

Mam to samo z tatuazami..."fajne dziary,ile dales?"tyle i tyle,"o k***a moj kolega zrobilby mi je za 1/3 twojej ceny",to czego nie masz ani jednej...ZONK

No i jeszcze,w piatek gadalem z kolesiem z pracy,wazy ok120kg,upasiona swinia,mowi do mnie,zapisalem sie na silownie,wczoraj bylem az do 22 na niej,wiec pytam od ktorej?Pojechalem odrazu po pracy(konczymy o 17)

Zmieniony przez - maxwell rd w dniu 2012-12-02 19:16:29

o właśnie maxwell chciałem się spytać (teraz nie mam zamiaru, ale na przyszłość tak) zrobić sobie tatuaż, ale mam ch**ową skórę tzn syfy na rękach, czasem mi zejdą prawie całkowicie a czasem trzeba dusić.. i już od dawna mam z twarzy na ręce, klatę mi przeszło, ale mniejsza o to: jeśli bym zrobił sobie tatuaż i by mi na nim syfy wyskoczyły to rozwaliło by mi ten tatuaż i trzeba by było poprawiać, wiem, że to podskórnie, że np. jak skóra z opalania zejdzie to nic się nie dzieje, ale syfy są też podskórne.. Jak z tym jest może wiesz!?

Tatuaz,to nic innego jak "malowana blizna",skora jest bardziej podatniejsza na syfy,jesli masz pryszcze,to wina diety,higieny,nawet kosmetyko jakich uzywach,wiem,bo mialem taki sam problem jak Ty.Swego czasu nie mialem w ogole pryszczy na ciele,tylko na twarzy(okres dojrzewania),potem syfy z twarzy przeniosly sie na plecy,przestalem jesc cukier,czekolade,pic mleko,no i to gowno zniknelo,czasem mi wyskakuje,ale staram sie nie dusic,bo tak ma,lub moze to miec wplyw na wyglad tatuazu.Jesli jest to syfek,z widoczna biala glowka,to luzik,ale jesli jest to wagier,podskorny,ktory rosnie jak babel i boli,to lepiej odczekac,az wyschnie i wtedy moze da rade w delikatniejszy sposob sie tego pozbyc.Kiedys zrobil mi sie taki jeden na konturze,wycisnalem i zostala przerwa,musialem chodzic tak przez rok,az do nastepnej sesji i porawic.Mozesz pozbyc sie syfow,wystarczy uwazac na to co sie je,bo to glownie ma wplyw,no i higiena,proszek iplyn do plukania jaki stosujes itd.

Obczajcie inne filmiki typa, miazga:D

pytanie do znawcow mma, ktorzy lubia grzebac glebiej w tym temacie
Czytam ksiazke Chris'a Kyle'a "Cel snajpera" i byla tam wzmianka o tym jak razem z innymi sealsami byl w knajpie gdzie swietowalo rowniez 3 zawodnikow UFC po skonczonej wlasnie gali. Doszlo do wymiany epitetow i zaczal sie dym, w ktorym wg autora sealsi sprawili łomot tym fighterom...
Akcja dziala sie w 2007 roku, kojarzy ktos taka sytuacje? Byly moze jakies informacje na ten temat? Probowalem przez google cos znalezc ale nie udalo sie...

Z tego,co piszesz,to zalatuje troche "sealsowym ego",bo oni sa najlepsi,najbardziej wyszkoleni i bla bla bla.W Anglii i w Stanach,na zolnierzy przebywajacych w Iraki i Afganistanie mowia "heroes"(zwykla propaganda),slyszales by tak w Polsce mowiono o zolnierzach przebywajacych na misjach?