Chuda/dziennik/podsumowanie str. 15

Ok, filmiki będą jutro, jak robię to wszystko do dupy to jestem gotowa to wziąć na klatę i zacząć od początku, samą mnie ciekawi dlaczego z tym przysiadem tak lipnie mi idzie i co jest nie tak z resztą, dawałam wcześniej filmiki z przysiadu i MC i wypiski zestawione trening po treningu i nikt mi nie zwracał uwagi, także cisnęłam po swojemu, no nic, zobaczym, ja się nie upieram przy swoim, jak odwalam kichę to trzeba zacząć od nowa

Martucca daję filmiki do oceny z tych ćwiczeń, co do których były wątpliwości, z góry zaznaczam, że nie po to, żeby pokazać, że dobrze robię, ale że robię takie ciężary/powtórzenia jak podaję, bez oszukiwania, natomiast bardzo by mi zależało na ocenie błędów, wiem, że są, ale nie wiem dlaczego w niektórych przypadkach:

Air squat -


Lędźwiowy i krzyż mi się zawija jak schodzę, chociaż staram się trzymać maksymalnie prosto i kontrolować plecy, czuję jakby dwugłowe/pośladki były za bardzo spięte i nie pozwalały wypiąć tyłka i zachować lordozy, czy to może być kwestia przykurczów?

Przysiad 36kg -


Pochylam do przodu, robię tak, żeby zachować równowagę, bo jak próbuję się prostować to lecę do tyłu, ale dlaczego tak jest to nie wiem, wydaje mi się, że konsekwencja tego co przy air squat

Wykroki 28kg -


Widzę, że chyba kolano idzie za bardzo do przodu, ale ogólnie daję dla porównania, że wykroki zrobię, a przysiad 36x10 to już jest problem

WL -


Zrobiłam 28kgx8 i to był max na razie, może by poszło jeszcze 30kg ze 2-3 razy ale nie próbowałam

Pompki męskie 14x -



Zacznę ten trening, który zaproponowałaś, ale tak na przyszłość chciałabym wiedzieć gdzie tkwią błędy, z góry dzięki!!

Jeszcze miski:

chuda co ty sie tak stresujesz, nie istnieje pojęcie "zaczynam od nowa" na kazdym etapie , na kazdym poziomie istnieją równe sposoby trenowania by poprawic jakis tam parametr ruchu i jest to elementem treningu posuwającym umiejetności do przodu.
tak na to patrz a nie jak na degradacje

NP. Przy tym przysiadzie wszytsko by było ok gdybyś sie nerwowo nie spinała to ci cholernie psuje technikę
pierwszy ruch ok, drugi ok, trzeci zaczynają co wyraznie kolana leciec do środka i to sie tylko pogłebia. Twoje przywodziciele juz nie trzymają tracisz napięcie w krzyżu. Zmiana ćwiczenia i wzmocnienie słabszych partii pozwoli ci powrócić do przysiadu od razu na wyższy poziom

Obli dzięki za odpowiedź No właśnie chodziło mi o takie wyjaśnienie bo nie do końca rozumiałam skąd ta zmiana w połowie cyklu i o co chodzi skoro wcześniej robiłam prawie taki sam cykl i nikt nie mówił, że źle trenuję albo mam dysproporcję w ciężarach.
Swoją drogą może by było warto częściej nakłaniać dziewczyny do dawania filmików z ćwiczeń, bo potem tak jak u mnie może się okazać, że ktoś pół roku źle robi jakieś podstawowe ćwiczenie.
Ok to zaczynam nowy trening od jutra.

nie jesteśmy w stanie kontrolować u kazdej wszystko, czasami nawet nie myślimy o tym, dopiero jak temat sie rzuci w oczy u jednej, to sie zapala czerwona lampka, .. co sie dzieje u innych w tym temacie. Marta zauważyła niekonsekwencje w doborze ciężarów, świadczącą o brakach i stad ta zmiana
w wykrokach tez musisz zmniejszyć cięzar nie jestes zupełnie stabilna.

Na szybko:
w wykrokach masz za duży ciężar, robisz dziwny kroczek nogą zakroczną, żeby utrzymać równowagę.
Ooo, Iza

Tu jest filmik z opisem techniki:




WL: stopy mają być oparte całym ciężarem na podłodze. Więcej nie widzę, bo zasłaniają mi talerze.
Ten filmik sobie obejrzyj:




Oraz:
1. Ja nie siedzę na forum 24/7 żeby czytać każdy wpis na bieżąco i porównywać z tym, co pisałaś w dniach poprzednich
2. Nawaliłaś- jesteś dezerterem. Cóż... Nie za bardzo Ci ufam, że to się nie powtórzy i nie masz u mnie priorytetu. Mają go dziewczyny, które nigdy mnie nie zawiodły
3. Nikt Ci nie broni wklejać filmów na bieżąco, jak robi np. Arphiel. To jest w Twoim i innych dziewczyn interesie, nie naszym, więc dlaczego nimy mamy nakłaniać?
Nie ma odzewu w sprawie kontroli wklejonych filmów? Po to macie temat "Zmiany - propozycje - skargi DO MODERATORÓW", żeby w nim wpisywać swoje prośby.


Zmieniony przez - Martucca w dniu 2012-11-26 11:39:45

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2012-11-26 11:44:44

Martucca, dzięki za ocenę, będę starała się poprawić przy następnych okazjach

Ja Cię nie obwiniam, rozumiem, że robicie to wszystko hobbystycznie, jest dużo dzienników, a w większości z nich pyerdolenie i wizyty koleżanek zamiast rzetelnych wypisek, mnie samej by się nie chciało brnąć przez wszystkie tematy, tylko się zdziwiłam że teraz dopiero wyszły te błędy, bo w poprzednim cyklu dawałam przysiad i MC do oceny i nie było większych uwag, wypiski też dawałam specjalnie w tabelce zestawione ze wszystkich treningów żeby nie trzeba było się cofać do poprzednich stron, no ale rozumiem, że mogło to zaginąć w gąszczu innych dzienników.

Rozumiem też, że nawaliłam i możesz mi nie ufać, chociaż w większości nie była to moja wina, owszem opyerdalałam się ze trzy tygodnie jak wyjechałam na urlop, ale jak w lipcu wróciłam to wyszła inna sprawa, straciłam sporo kasy i były inne priorytety, nie miałam głowy do treningów, nie było tak, że mi się po prostu odechciało.
No nic, ruszę z nowym treningiem i postaram się tym razem nie dać dupy, wiem, że to, co tu proponujecie to jedyna dobra droga i trzeba nią iść mimo przeciwności.

A nie można było wpisać do dziennika: "Sorry, robię przerwę od dziennika/treningów/diety z przyczyn natury osobistej"? Dziewczyny tak robią i my to rozumiemy. Zupełnie inaczej odbiera się kogoś, kto znika bez słowa, a potem wraca jakby nic się nie stało.

Koniec dyskusji. Do roboty.

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2012-11-26 12:28:11

No w sumie mogłam, myślałam, że się szybciej pozbieram, a wyszło jak wyszło, przepraszam, od jutra zabieram się za nowy trening.

Chuda co do WL to Hubert bardzo przejrzyście u mnie napisał "z czym to się je":
Leżysz na ławce jak naleśnik na patelni, w efekcie czego wypychasz ciężar barkami i tricepsami głównie.
Zanim sięgniesz po sztangę przyjmij pozycję - ściągnij mocno łopatki, zepnij pośladki tak aby tylko głowa, górne plecy i tyłek dotykały ławki. Zaprzyj się mocno stopami o podłogę i dopiero wtedy ściągnij sztangę pilnując, żeby nie rozluźnić przy tym łopatek.
Ja dodam jak nie sięgasz stopami do podłogi to krążki podstaw sobie pod stopy
Dodatkowo komentarz ode mnie zdaje się, że robisz przeprosty w łokciach - spójrz 26-27sek filmu (najbardziej widoczne to jest)
Działaj