Szacuny
397
Napisanych postów
12822
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
107749
Dzien 17
Trening WOD: 6 podciagniec
11 pompek
16 przysiadow
+ na koniec jako ze mna jeszcze rzucalo postanowilem ze przebiegne sie 10 min delikatnym truchtem
zrobilem dzisiaj 16 obwodów w 21 minut. delikatny progres jest
na treningu o dziwo czulem sie o wiele lepiej niż na poprzednich WOD'ach. Mam na mysli: wiecej energi, troche lepsza regeneracja i co najwazniejsze po treningu mialem jeszcze sily biegac, na pierwszym Wodzie zrobilem 15 obwodow, a po skonczonym treningu myslalem ze padne na ryj.... Pewnie jest to tez zasluga snu ktory zrobilem przed treningiem :)
zjadlem co mialem zjesc, 30 min poszedlem spac bo bylem cholernie wykonczony, wstalem, strzelilem kawke + zielona herbate odczekalem 20 min - i trening SUPER UDANY!
Szacuny
397
Napisanych postów
12822
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
107749
DZIEN 18
trening wypadl mi dzis dosyc poźno. o 21.00 bylem dopiero na silowni.
-MC: RAMPA 10P: 60-80-105-125-140x7 o dziwo az 7 razy poszlo, ostanio tylko 5razy udalo sie wytargac ciezar do gory. przerwy 2 min -Podciaganie szeroko RAMPA 5: same ciało, +2,5kg, +5kg, +10kg x 4p
-Wioslo sztanga 14-12-10 : 53-60-63 - ostatnie powtorzenie bylo oszukane lekko ;) takto cale cwiczenie cacy. Przerwy ok 1 - 1.5 min -Face Pull: 10-12-14 : 50- 50- 45x15p Przerwy ok 15 sek -Uginanie ze sztangą 4x12p: 23kg x 13p. robilem o 1p wiecej, podczas serii staralem sie opuszczac 3sek, i maksymalnie szybko do gory. przerwy pol minuty + brzuch zrobilem : ALLACHY 3x25p
trening udany. o dziwko SILA PODESZLA delikatnie DO GORY :)
Zmieniony przez - Hekade w dniu 2012-11-21 22:52:28
Szacuny
397
Napisanych postów
12822
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
107749
Dzien 20
z powodów zamkniecia silowni zostalem zmuszony wyjac sprzet ze strychu zrobic trening :P
trening byl CALKIEM INNY niz na silowni do ktorej chodze, regeneracja lepsza, to moze akurat temu ze dzieci CF sie poprawiła. ale tatko ciezar na + prawie we wszystkim. oprocz klatki bo tu braklo ciezaru...
Wycisk poziom RAMPA 12p(robie 10 normalnie) 60-65-67.5-70-72.5 przerwy 30sek
Wycisk skos +: 25x14 - 25x12- 25x10(1smialo byc 8. myslalem ze tu progres. i jakos tak sie stalo ze o 6p niz planowo tym ciezarem zrobilem) przrwy 1min
Push press 3x12: 34.5-37.5-40 przerwy 1 min
Unoszenie na bok 4x15 po 6kg przerwy 15sek
Wycisk wasko: 12-10-10 55-57.5-60 przrwy 1 min
Szacuny
397
Napisanych postów
12822
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
107749
Dzien 22
30min przed:
Kawa+10g bcaa
LEG!
Przysiad tylni RAMPA 5: 60-80-100-121-131x1p przerwy nie dluzej jak 2 min
Wykrok 4x12 12x21 - 12x21 - 12x23 - 12x23 ( w ostaniej seri myslalem ze nie wstane w ostanich powt :() Przerwy 1.5 min
Zuraw 8-8-8-8 Przerwy ok 1 min. dwojki mocnooo spieło
Uginanie lezac: 4x12: 40kg-37.5x3 Przerwy 30 - 1 min
Spiecia na suwinnicy 4x30: 80-80-80-100. paliły jak sk***uysyn ale dalem rade, przerwy 15 sek
Orbitrek 15min Porcja białka Powrot do domu rowerem pod bardzo lekka gorke 10 min
wiec aeroby razem ok 25-30min :) -odrazu po powrocie posilek
Caly trening zajal mi poltoragodziny
po treningu myslalem ze padne na ryj jak po schodach do domu wchodzilem ale jakos wszedłem