december - "PROJEKT MASA"/PODSUMOWANIE STR. 32!!

ludzi u CIebie na siłce jak w mrowisku :D

już to wygląda wszystko jakieś 49x lepiej.

Ale...w wyciskaniu i gilotynie za bardzo się z tym pier...migdalisz. Owszem negatywy powoli, ale w pozytywie nie bój się wykorzystać eksplozji z piersiowych, siła też musi rosnąć.. po prostu musi.

W uginaniu siedząc, źle supinujesz, nie do końca i poza tym oderwałeś łeb i zacząłeś robić na garbie... zmarnowałeś ćwiczenie tak szybko jak je rozpocząłeś. Mniejszy ciężar i zrób to poprawnie, nie puszczając retrakcji łopatek i mocniej skręcając nadgarstek na zewnątrz. 20-tki hantle to tylko przetarcie, nie bój się ciężaru.

Fakt, w wyciskaniu o eksplozywnych pozytywach przypomniałem sobie dopiero w serii z 20-tkami, kiedy to już brakowało na taki zabieg pary. Co do uginania - patrz komentarz - 9 kg było najmniejszym dostępnym ciężarem. Co byś proponował jako alternatywę, kiedy kolejny raz znajdę się w takim położeniu?

modlitewnik

Antek, mógłbyś napisać coś na temat tych eksplozywnych pozytywów?

ale co konkretnie?
Pozytyw musi być szybszy od negatywa by nie blokować swoich przyrostów siłowych. Pozytyw zabiera też więcej energii, choć to negatywami bardziej docieramy do trenowanych mięśni. Jeśli mamy wolną fazę pozytywną podczas ćwiczenia to tracimy dużo energii..zbyt dużo co przekłada się od razu na mniejszy angaż trenowanej partii czy grupy w negatywie, innymi słowy, jeśli to negatywne fazy oddziałowują dużo mocniej na mięśnie to nie ograniczajmy ich poprzez spowalnianie również pozytywów, choć taka metoda istnieje, ale jest ona zaawansowana. Każdy początkujący kiedy nauczy się celowo wyhamować w ruchu to od razu uświadczy dużo większe efekty

Czyli pisząc o wykorzystaniu eksplozji z piersiowych miałeś na myśli tylko przyspieszenie fazy pozytywnej, nie jakąś metodę na to?

tak tylko to i aż to.

po wolnym negatywie i mega eksplozywnym pozytywie pompa jest przeokrutna no i nie trzeba ładować na kija niewiadomo ile, fajna jest tez metoda samych negatywów - powoli opuszczamy sztange[pisze tu np o wyciskaniu] i partner z tyłu pomaga nam podnosić

na pewno jeszcze nie dla niego.