...
Napisał(a)
sitelsik chcialam Ci napisac prywatna wiadomosc ale nie dziala. jesli mozesz to napisz do mnie cos to zrobie reply, ok?
...
Napisał(a)
Obli - przy przysiadzie jakoś tak tą moją lordozę jeszcze bardziej wypycham. Ale tak jak mówisz będę ćwiczyć, bo chcę robić to poprawnie :)
*te wejście rękami na podwyższenie to w pozycji pompki męskiej i wtedy wchodzę tak? Bo właśnie tak robiłam.
*Myślisz, że mój organizm się jakoś przestawił, że się nie najadam węglami?
redcow - już napisałam :D
9.11
trening:
Dziś choć późno to się przycisnęłam. Nie miałam ochoty na trening, bo miałam wcześniej poważną rozmowę, całkowicie humoru brak, ale się pzymusiłam.
Po 5 obwodzie zaczął mnie kłóć łokieć lewy dlatego troszkę gorzej szły burpees, ale po mimo tego kłócia szłam dalej. Tylko, żeby szybko przeszło :P
Starałam się bardzo. Najpierw szły burpees męskie, później damskie, a jak już brak sił to był te aerobowe. Wszystko pozaznaczane :)
Chociaż zaczęłam znów ćwiczenia, rozciągam się to cały czas mnie bolą te plecy :/ Czasami w ogóle ich nie czuję, a czasami to już wytrzymać nie idzie. Nie jest to mocny ból, ale przez to, że tak często mi towarzyszy to bardzo jest to męczące i potrafi też mocniej zaboleć.
miska:
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-11-09 22:38:01
*te wejście rękami na podwyższenie to w pozycji pompki męskiej i wtedy wchodzę tak? Bo właśnie tak robiłam.
*Myślisz, że mój organizm się jakoś przestawił, że się nie najadam węglami?
redcow - już napisałam :D
9.11
trening:
Dziś choć późno to się przycisnęłam. Nie miałam ochoty na trening, bo miałam wcześniej poważną rozmowę, całkowicie humoru brak, ale się pzymusiłam.
Po 5 obwodzie zaczął mnie kłóć łokieć lewy dlatego troszkę gorzej szły burpees, ale po mimo tego kłócia szłam dalej. Tylko, żeby szybko przeszło :P
Starałam się bardzo. Najpierw szły burpees męskie, później damskie, a jak już brak sił to był te aerobowe. Wszystko pozaznaczane :)
Chociaż zaczęłam znów ćwiczenia, rozciągam się to cały czas mnie bolą te plecy :/ Czasami w ogóle ich nie czuję, a czasami to już wytrzymać nie idzie. Nie jest to mocny ból, ale przez to, że tak często mi towarzyszy to bardzo jest to męczące i potrafi też mocniej zaboleć.
miska:
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-11-09 22:38:01
...
Napisał(a)
dobrze tak jak mówisz chodzenie
a z bólem musisz nauczyc sie walczyc albo klapniesz i w wieku młodym będziesz chodziła jak staruszka albo zwyciężysz, innej opcji nie ma
a z bólem musisz nauczyc sie walczyc albo klapniesz i w wieku młodym będziesz chodziła jak staruszka albo zwyciężysz, innej opcji nie ma
...
Napisał(a)
No ja poddawać się nie zamierzam :) Trzeba twardym być nie miętkim! Ruch jest potrzebny. I nawet jak nie będę chudnąć to robię to dla własnego zdrowia, lepszego samopoczucia i poza tym mam nadzieję, że lepsza dieta, ćwiczenia i jakaś tam chęć samorozwijania się zaprocentuje mi kiedyś w przyszłości
A teraz zaległe wypiski, bo troszkę zawaliłam z regularnością ich wstawiania :P
10.11
miska:
+drożdże
+pół słoika domowej roboty sałatki z kapusty, papryki, marchewki i chyba cebuli (u babci nie mogłam się oprzeć tak była pyszna, a raczej dużo kcal nie miała, bo to tylko same warzywa)
trening:
Gdzieś tak w 2/3 obwodzie zaczął znów mnie ten łokieć boleć, więc troszkę gorzej z tymi burpees. Ale to z czego się cieszę, że choć jest ich mniej niż na poprzednim treningu to są chociaż na początku walczyłam z męskimi, później damskie i bardzo niewiele było tych aerobowych :D
Rzeczywiście słaby ten mój brzuch, że szok. Ale i tak widzę już malutką poprawę, bo wcześniej aż mnie kuło w nim, a teraz tylko pod koniec było mi ciut niedobrze.
11.11
miska:
+kilka kurek w occie
+drożdże, tran, witaminy, magnez
trening:
Rozciąganie z p90x Przydało się :) Postanowiłam, że muszę się częściej rozciągać, bo sztywna jestem jak staruszka
12.11
miska:
+kilka kurek w occie
+drożdże, tran
trening:
DNT
___________________________________________________________________________________________________________________________________
Myślę, że jak dostanę kieszonkowe to kupię kapsułki omega-3, bo praktycznie brak go u mnie w diecie :( A tranu mam końcówkę.
drożdże piję na włosy. Nie wiem czy pomoże, mam nadzieję, że tak. Ostatnio strasznie mi wypadają, a nie chcę wyłysieć czy coś...
Pomiary jutro rano zrobię i wkleję, chociaż nie widać różnic. To nic.
Chlebek z fasoli skład: fasola, jajka, odrobina jogurtu, przyprawy, płatki owsiane
pasztet z soczewicy skład: soczewica, jajka, cebula, pieczarki, masło, płatki owsiane, natka, przyprawy i niestety ciocia dodała troszkę takiej zupki instant pieczarkowej Było jej niewiele, może z łyżeczka by wyszła czy coś. Wpisuję , że jest. Następny pasztet sama będę robiła i tego badziewia nie dodam :)
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-11-12 20:06:28
A teraz zaległe wypiski, bo troszkę zawaliłam z regularnością ich wstawiania :P
10.11
miska:
+drożdże
+pół słoika domowej roboty sałatki z kapusty, papryki, marchewki i chyba cebuli (u babci nie mogłam się oprzeć tak była pyszna, a raczej dużo kcal nie miała, bo to tylko same warzywa)
trening:
Gdzieś tak w 2/3 obwodzie zaczął znów mnie ten łokieć boleć, więc troszkę gorzej z tymi burpees. Ale to z czego się cieszę, że choć jest ich mniej niż na poprzednim treningu to są chociaż na początku walczyłam z męskimi, później damskie i bardzo niewiele było tych aerobowych :D
Rzeczywiście słaby ten mój brzuch, że szok. Ale i tak widzę już malutką poprawę, bo wcześniej aż mnie kuło w nim, a teraz tylko pod koniec było mi ciut niedobrze.
11.11
miska:
+kilka kurek w occie
+drożdże, tran, witaminy, magnez
trening:
Rozciąganie z p90x Przydało się :) Postanowiłam, że muszę się częściej rozciągać, bo sztywna jestem jak staruszka
12.11
miska:
+kilka kurek w occie
+drożdże, tran
trening:
DNT
___________________________________________________________________________________________________________________________________
Myślę, że jak dostanę kieszonkowe to kupię kapsułki omega-3, bo praktycznie brak go u mnie w diecie :( A tranu mam końcówkę.
drożdże piję na włosy. Nie wiem czy pomoże, mam nadzieję, że tak. Ostatnio strasznie mi wypadają, a nie chcę wyłysieć czy coś...
Pomiary jutro rano zrobię i wkleję, chociaż nie widać różnic. To nic.
Chlebek z fasoli skład: fasola, jajka, odrobina jogurtu, przyprawy, płatki owsiane
pasztet z soczewicy skład: soczewica, jajka, cebula, pieczarki, masło, płatki owsiane, natka, przyprawy i niestety ciocia dodała troszkę takiej zupki instant pieczarkowej Było jej niewiele, może z łyżeczka by wyszła czy coś. Wpisuję , że jest. Następny pasztet sama będę robiła i tego badziewia nie dodam :)
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-11-12 20:06:28
...
Napisał(a)
Skitelsik,podkradnę Ci to rozciąganie ... bo ja mam z TF i mam go już dośc
If it doesn't challenge You
It doesn't change You ...
http://www.sfd.pl/DT_Kajtek_84_-t895857-s20.html
...
Napisał(a)
Kajtek_84, a proszę Ciebie bardzo :) W ogóle na YT jest sporo rozciągania także jak ten Ci sie znudzi to tam jest bardzo dużo :)
13.11
miska:
+tran, drożdże, wpadła jeszcze lodowa i cukinia bez liczenia, bo na wieczór i już jakoś nie wliczyłam.
A właśnie. Muszę cały czas też zielone warzywa wliczać?
ciągnie mnie do tłustego. Jakiś camembert, łopatka, orzechy, nasiona, boczek :P Coś strasznego!
Czy w końcu się przestawię na węglowodany zamiast tłuszczu czy nie ma szans? Bo się nie najadam w sensie takim, że zjem i nadal jest głodna i mnie ciągnie do żarcia
trening:
objaśnienia: m - męskie; d - damskie; a - aerobowe
Po treningu bolał mnie brzuch tak na dole coś jak w pierwszy dzień okresu. Na szczęście minęło po 20min. Ogólnie to pierwszy raz od dłuższego czasu takie coś mi się przytrafiło. Później rozciąganie małe było.
____________________________________________________________________________________________________
Pomiary było robione 13.11 i całkowicie bez zmian. Ani waga ani cm.
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-11-14 07:16:58
13.11
miska:
+tran, drożdże, wpadła jeszcze lodowa i cukinia bez liczenia, bo na wieczór i już jakoś nie wliczyłam.
A właśnie. Muszę cały czas też zielone warzywa wliczać?
ciągnie mnie do tłustego. Jakiś camembert, łopatka, orzechy, nasiona, boczek :P Coś strasznego!
Czy w końcu się przestawię na węglowodany zamiast tłuszczu czy nie ma szans? Bo się nie najadam w sensie takim, że zjem i nadal jest głodna i mnie ciągnie do żarcia
trening:
objaśnienia: m - męskie; d - damskie; a - aerobowe
Po treningu bolał mnie brzuch tak na dole coś jak w pierwszy dzień okresu. Na szczęście minęło po 20min. Ogólnie to pierwszy raz od dłuższego czasu takie coś mi się przytrafiło. Później rozciąganie małe było.
____________________________________________________________________________________________________
Pomiary było robione 13.11 i całkowicie bez zmian. Ani waga ani cm.
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-11-14 07:16:58
...
Napisał(a)
ciebie to ciagle do czegos ciagnie jak nie ww to tłuszczu, nei mozesz si ezdecydowac, ej ej albo w jedna albo w druga
warzywa liczysz, zielone 150g to ok 6gww dla uproszczenia
warzywa liczysz, zielone 150g to ok 6gww dla uproszczenia
...
Napisał(a)
14.11
miska:
+witaminy, tran, drożdże
trening:
DNT
_________________________________________________________________________________________________
Nie wiem. Piszę jak jest w sensie co się dzieje. Przecież to nie odemnie zależy
Ok. Warzywka wliczam do dziennika, zielonych nie będę wpisywać, ale będę zostawiać w misce na nie węgle i będę pisać ile ich na oko zjadłam w ciągu dnia :)
miska:
+witaminy, tran, drożdże
trening:
DNT
_________________________________________________________________________________________________
Nie wiem. Piszę jak jest w sensie co się dzieje. Przecież to nie odemnie zależy
Ok. Warzywka wliczam do dziennika, zielonych nie będę wpisywać, ale będę zostawiać w misce na nie węgle i będę pisać ile ich na oko zjadłam w ciągu dnia :)
Poprzedni temat
Jak wrzucić "miskę" w dziennik - instrukcja krok po kroku.
Następny temat
Pomoc mamie. 30kg do zrzucenia.
Polecane artykuły