Zmieniony przez - Hauteclair w dniu 2012-11-11 11:28:40
...
Napisał(a)
ostatni raz dałem się przekonać że "nasz" ma szanse że trzeba kibicować itp. trzeba to było na Wacha nie stawiać ... co ten marketing robi ludziom z mózgu , szkoda nerw i szkoda grosiwa
Zmieniony przez - Hauteclair w dniu 2012-11-11 11:28:40
Zmieniony przez - Hauteclair w dniu 2012-11-11 11:28:40
...
Napisał(a)
dla tego właśnie wygraliśmy tyle bitew w przeszłości. bo jak idzie o patriotyzm to się wierzy nawet jak coś jest nie realne - taki naród
Zmieniony przez - dariusz222 w dniu 2012-11-11 13:15:36
Zmieniony przez - dariusz222 w dniu 2012-11-11 13:15:36
"przegrywałem całe życie... dla tego odniosłem sukces"
...
Napisał(a)
Walka wyglądała jak starcie lekko upośledzonego wioskowego głupka z mistrzem świata ...
Wach nic nie pokazał w tej walce. Zero uników, praktycznie zero ciosów, zero gardy, zero pracy nogami, NIC !
Wach nic nie pokazał w tej walce. Zero uników, praktycznie zero ciosów, zero gardy, zero pracy nogami, NIC !
...
Napisał(a)
Jesli ktos sadzil,ze Wach moze zagrozic Wladkowi to sie nie zna na boksie.Oczywiscie,to jest waga ciezka i jak mowi legenda jeden cios moze zadecydowac o wszystkim i nawet slaby bokser ma szanse wygrac poprzez lucky punch.Tyle ze to teoria bo takie rzeczy w praktyce zdarza sie czestotliwoscia bledu statystycznego.
Wach boksowal jak umie a umie niewiele.Ja jestem z postawy Wacha zadowolony bo wytrzymal 12 rund,wstydu nie bylo,cos tam probowal na ile pozwalaly mu male umiejetnosci no i przyjal kilka naprawde mocnych bomb po ktorych wielu lezaloby na deski.Na tle ostatnich przeciwnikow obu braci zaprezentowal sie bardzo dobrze bo wiele walk to byla totalna farsa.Ba!powiem wiecej,dla mnie Wach zaprezentowal sie lepiej niz Haye.Haye jest lepszym piesciarzem ale nie ma jaj,uciekal przed Wladkiem 12 rund jak malpa po lesie,jest szybszy i lepiej chodzi na nogach od Wacha to i sila rzeczy przyjal mnie ciosow.Ale czy dal lepsza walke od Wacha?Moim zdaniem-nie.Tym bardziej ze od Haye wymaganymy wiecej,a on sie ta walka skompromitowal.O walkach z Mormeckiem czy Thompsonem to nawet nie ma co wspominac.
Takze Wach ponad moje oczekiwania,mysle ze poza Kliczkami spokojnie moze walczyc z kazdym.Nie z kazdym wygra ale czy biorac pod uwage nedze dzisiejszej HW odstaje od czolowki (Kliczkow nie licze w czolowce bo to jest jak inna dyscyplina)?Nie sadze.
Wach boksowal jak umie a umie niewiele.Ja jestem z postawy Wacha zadowolony bo wytrzymal 12 rund,wstydu nie bylo,cos tam probowal na ile pozwalaly mu male umiejetnosci no i przyjal kilka naprawde mocnych bomb po ktorych wielu lezaloby na deski.Na tle ostatnich przeciwnikow obu braci zaprezentowal sie bardzo dobrze bo wiele walk to byla totalna farsa.Ba!powiem wiecej,dla mnie Wach zaprezentowal sie lepiej niz Haye.Haye jest lepszym piesciarzem ale nie ma jaj,uciekal przed Wladkiem 12 rund jak malpa po lesie,jest szybszy i lepiej chodzi na nogach od Wacha to i sila rzeczy przyjal mnie ciosow.Ale czy dal lepsza walke od Wacha?Moim zdaniem-nie.Tym bardziej ze od Haye wymaganymy wiecej,a on sie ta walka skompromitowal.O walkach z Mormeckiem czy Thompsonem to nawet nie ma co wspominac.
Takze Wach ponad moje oczekiwania,mysle ze poza Kliczkami spokojnie moze walczyc z kazdym.Nie z kazdym wygra ale czy biorac pod uwage nedze dzisiejszej HW odstaje od czolowki (Kliczkow nie licze w czolowce bo to jest jak inna dyscyplina)?Nie sadze.
...
Napisał(a)
Zerowy balans tułowiem, mizerne uniki i przyjmowanie wszystkiego na ryj. Nie rozumiem tego, bo gdy tylko próbował tej samej brzydkiej i niewygodnej taktyki wysuniętego lewego jak dyszel od wozu drabiniastego, to Władkowi się nieco sprawa komplikowała. Z podwójnej gardy nie da się walczyć z Kliczkami, bo wchodzą lewym jak sztywnym kutaczem w nasmarowany anus. Kolejna wada, to jak już wspominaliście braki techniczne i zachowania zimnej krwi. W 5 tej rundzie wykończenie wyglądało jak pizganie dwóch gimnazjalistów, używając metody na tak zwany przysłowiowy oślep.
Spodziewałem się nieco lepszego boksu, chociaż nie łudziłem się wygraną Mariusza.
Spodziewałem się nieco lepszego boksu, chociaż nie łudziłem się wygraną Mariusza.
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
...
Napisał(a)
Niestety, widać jeszcze jaka jest przepaść pomiędzy obecnym MŚ, a pretendentem. Jak dla mnie to gdyby Mariusz został MŚ to byłby to po prostu wstyd patrząc na jego umiejętności i to co pokazał w tej walce, czyli wielkie G.
Trener PoTreningu.pl
AdrianIwanowski.eu
...
Napisał(a)
Ale zauważyliście, że Kliczko niepotrzebnie klinczował? Na co mu to było? Z jednej strony skakał, jak świeżynka, zero zmęczenia, a z drugiej to klicznował, jakby chciał naszemu dać szansę.
Może nie zależało mu już na totalnym rozłożeniu Wacha na łopatki....
Może nie zależało mu już na totalnym rozłożeniu Wacha na łopatki....
...
Napisał(a)
Ja tam Wacha polubiłem tylko bardziej. Swój chłop, żelbetonowa szczęka i zero głupich tłumaczeń.
To, że przegra niestety można było przewidzieć, nie wiem czego wy oczekiwaliście od niego? Że nagle zrobi się z niego technik? Wiadomo, że jego boks jest dość siermiężny...
Albo o tym co robił po trafieniu Włada w 5 rundzie? Co miał zrobić, jak zostało mało czasu, walczy z nr 1 hw, wielka presja, to się chłop rzucił na niego- zrozumiałe. NAwet gdyby zachował zimną krew niedałby rady go wykończyć.
Po prostu mam wrażenie że ludzie nigdy wcześniej nie widzieli Wacha i teraz rozczarowani kvrwa są że nie dał rady
To, że przegra niestety można było przewidzieć, nie wiem czego wy oczekiwaliście od niego? Że nagle zrobi się z niego technik? Wiadomo, że jego boks jest dość siermiężny...
Albo o tym co robił po trafieniu Włada w 5 rundzie? Co miał zrobić, jak zostało mało czasu, walczy z nr 1 hw, wielka presja, to się chłop rzucił na niego- zrozumiałe. NAwet gdyby zachował zimną krew niedałby rady go wykończyć.
Po prostu mam wrażenie że ludzie nigdy wcześniej nie widzieli Wacha i teraz rozczarowani kvrwa są że nie dał rady
...
Napisał(a)
MawashiW 5 tej rundzie wykończenie wyglądało jak pizganie dwóch gimnazjalistów, używając metody na tak zwany przysłowiowy oślep.
tak walczy wielu dobrych zawodników. normalna taktyka, że jak się kogoś podłączy do prądu, zrani to rzuca się na gościa i wali gdzie popadnie, aż sędzia przerwie lub facet padnie na dechy.
"przegrywałem całe życie... dla tego odniosłem sukces"
Poprzedni temat
Pistolet Gazowy
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
Następny temat
BOKS - PROBLEM Z UTRZYMANIEM RÓWNOWAGI.
Polecane artykuły