Szacuny
1
Napisanych postów
178
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
1340
Chcialbym sie dowiedziec co sadzicie o uzyciu sztuk walki w obronie wlasnej. Polskie prawo jest tak skonstruowane, ze gdy uzyje sie "chwytu"
z trenowanej przez siebie sztuki walki mozna wyladowac w pudle.
Co najgorsze trenowalem w klubie policyjnym i widzialem trening przyszlych policjantow i strazy miejskiej... TRAGEDIA!!!!!!!
Nic nie potrafia nawet poprawnie przewrotu w przod ;p
...a potem tacy ludzie maja nas bronic przed bandytyzmem.
Szacuny
1
Napisanych postów
178
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
1340
To to wiem bo kiedys mialem rozrube na studniowce
i koles mnie zaatakowal, troche zle na tym wyszedl bo zostalo mu pol twarzy ;p. Nawet paly juz byly w drodze tylko na szczescie dyrektor szkoly ich odprawil bo widzial cale zajscie.
Lecz nie o to mi chodzi, dlaczego skoro ja jestem osoba atakowana mam dostac w dziob, a nie sie bronic.
Byl przypadek zapasnika w latach 80 na ktorego napadlo 3 gosci, kazal uciekac swojej kobiecie a potem jednemu odpalil suples.
Gosciu przywalil deklem w chodnik a zapasnik poszedl siedziec.
Szkoda bo ponoc mial szanse na olimpiade.
Szacuny
3
Napisanych postów
4637
Wiek
42 lat
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
17515
Kosei tez cwicze w klubie policyjnym "gwardia" wiec wiem jak to jest ale zawsze jak cos komus zrobisz nawet w obronie wlasnej masz przechlapane tak samo jesli bys sie tylko bronil a masz licencje ochroniarza to ty masz zawsze problemy ten swiat jest zakrecony trzeba szukac kruczkow i zyc dalej.
PS. Trzeba byc rekinem )))))))
Szacuny
1
Napisanych postów
178
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
1340
Taaak macie racje, lecz sa na szczescie sposoby aby uniknac odpowiedzianosci katrnej.
Przeciez nie trzeba mu lamac nosa, mozna gosciem trzasnac o glebe oczywiscie nie za mocno, a potem palic glupa ze sie sam przewrocil :)
Szacuny
3
Napisanych postów
4637
Wiek
42 lat
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
17515
jedyny sposob zeby uniknac odpowiedzialosci karnej to walnoc kolesia na gelebe i z komorki zqadzwonic po policje chociaz i to nie daje nam 100% pewnosci ze i tak nie bedzie na nas
Szacuny
2
Napisanych postów
260
Wiek
42 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
4314
Fire no cos Ty,po pierwsze tylko czekaj az jego kumple sie tam beda krecic i Cie zauwaza,po drugie nawet w takiej sytuacji Cie spisza i wezma pewnie na komende i cala sprawa bedzie sie za Toba ciagla jak smrud po gaciach,najlepiej szybko i konkretnie wdu*** delikwetntowi tak zeby 2 raz Cie nie zaczepial i ********** az sie kurzy,chyba ze masz zadatki na aktora i potrafisz sobie siasc obok i udawac ze nic sie nie stalo,a jak przyjada gliny to to sciemnic ze koles sie podknol o wlasna sznurowke hehe o swiadkow sie nie martw bo teraz kazdy trzesie o wlasna dupe i zawsze jest "ja nic nie widzialem" pozdrawiam
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
w polskim prawie jest tak, że możesz jedybnie udaremnić naoastnikiowi czynną napaść, tzn jak cię atakuje, to go walisz w ryj, ni e możesz go bić jak już padnie, tylko do momentu jak da se spokój
Szacuny
1
Napisanych postów
178
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
1340
Hehehehe
Ja tez sadze ze najlepszym sposobem jest szybki wpier...
a potem strzala.
Stary sposob i sprawdzony.
Moj kumpel jest prawnikiem i gadalem z nim na ten temat.
Stwierdzil ze nawet jak goscia uderzysz piescia w twarz to mow ze sam na nia wbiegl, jezeli go rzucisz to mow ze sam sie przewrocil itd. itp.