SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

ONET artykuł

temat działu:

Odżywki i suplementy

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 2147

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1
Witam. Przygotowuję publikację dotyczącą rynku suplementów. Szukam m.in. osób, które brały środki na przyspieszenie przyrostu masy mięśniowej. Ile w tym wszystkim jest prawdy? Czy można się od tego uzależnić? itd. Szukam osób - bohaterów tesktu, które popadły w uzależnienie, mocno nadużywały suplementów lub miały z nimi jakieś większą styczność by opowiedziały swoją historię, podzieliły się swoim doświadczeniem.

[wyedytowane przez moderatora, pkt 4]

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2012-10-16 23:44:30
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 313 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 4353
Nazywam się Czarek (kochamy cię Czarek)

Nie bylem lubiany w klasie. Byłem inteligentniejszy, bardziej opanowany i przewidywałem zachowania swoich rówieśników na tydzień w przód, a takie cech nie bywają pupularne. Dziewczyna żeby się ze mną umówić na mieście bez obciachu, przebierała się za jehówkę, łatwo nie było.
Ratunkiem okazał się sport. Codzienny karkołomny trening, walka z samym sobą, upór i samozaparcie, sprawiły, że czymś wreszcie zacząłem impnować i powoli stawałem się normalny. Przestałem zastanawiac się dlaczego na świecie są wojny i czy prawda ma charakter uniwersalny, a bardzie skupiłem się na przedramionach i najszerszym.
To były moje najlepsze lata - imprezy, wypady z bandziorką, wspólne skoki na bandżi i dziewczyny... które chcą się załapać umawiały się za mną nawet parami.
Pewnego dnia na siłowni koleś podszedł do mnie jak wracałem z kibla. Stał w cieniu, więc nie widziałem jego twarzy, ale mówił z czeskim akcentem i wyciągnął puszkę kreatyny (teraz wiem, że musiał też trafić na Faftaka). Ta pierwsz puszka była za darmo - musiałem tylko przeprosić za interwncję w '68 i obiecać, że zjem całą bez przerywania cyklu.
Po miesiącu gość miał mnie już w ręku. Pierwszy trening bez krety szedł oprnie jak internet przez dialer, spadek siły, wiary w siebie. Ludzie wyczuwają słabość od razu, kiedy usłyszałem "Czarek Ty znikasz", zrozumiałem, że jestem skazany na suple do końca zasranego życia. Kiedyś mogłem być kimś, projektować samoloty, albo opakowania do ketchupu, poznawać Egipt, jeździć na szkolenia integracyjne i zastanawiac się jaką kostkę położyć przed domem, ale nie - zostałem płytkim, małomiasteczkowym pakerem, biegającym między lustrem a michą kurczaka, siędzącym na sfd i skazanym na takich jak ja (z tym, że ja mam lepszy najszerszy). Dobra, może być. Daj tą kreatynę. To mój wybór.
Człowiek co sprzedawał te suple miał mięsień zamiast serca. Najpierw podnosił mi cenę, a kiedy skończyła się kasa kazał "odpracowywać". Robiłem - dopóki stawiałem mu chatę i woziłem go rikszą, to było jeszcze ok, ale jak wpadł na to, że będę robił w czeskim cyrku za jakiegoś klauna, to poczułem, że osiągnąłem dno. Najgorszy był dzień występów w rodzinnym miasteczku...
Wciąż jakoś płynę, ale lód nade mną twardnieje. Teraz już wiem, że każdy ma takiego "czecha" na swojej drodze i że jest moment, gdy możemy jeszcze swym życiem pokierować, później jest już tylko to o czym cały czas chcę tu Wam powiedzieć... Własciwie to zapomniałem co. Zaczyna mnie łeb boleć i muszę coś łyknąć, bo czuję, że masa spada od tego ględzenia. To chyba tyle, nie zawracajcie sobie mną głowy.





Zmieniony przez - Murban w dniu 2012-10-18 19:38:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
Nie podajemy adresów email
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
U mnie historia z suplementami na masę zaczęła się niewinnie od puszki czeskiej kreatyny, którą kupiłem z kieszonkowego gdy miałem 15 lat. Przytyłem 4kg i biceps urósł mi o 2cm. Potem przyszła pora na twarde suplemenety: saponiny steroidowe, BCAA i no-boostery oraz inne świństwa. Towar był drogi więc zacząłem wykradać pieniądze rodzicom żeby tylko zdobyć działkę.

Matka mówiła bym przestał, ojciec nie raz przyrżnął kablem od prodiża, ale to nic nie pomagało. Wysyłali mnie na spotkania z grupami wsparcia, na katechezę, ale ja byłem w ciągu i8 liczyły się tylko suplementy na masę.

W pewnym momencie by zdobyć kasę na gainery i omegę zacząłem wynosić i sprzedawać rozmaite rzeczy z domu takie jak blat od stołu, szafka pod telewizor, lokówka, kaloryfer. Rodzice byli załamani, wyrzekli się mnie, zostałem też wyrzucony ze szkoły.

po pewnym czasie zacząłem chorować, świnka była ok, bo nieźle napuchłem, ale najgorsza była różyczka, czerwone krosty na klacie i kapturach psuły estetykę sylwetki i doprowadzały mnie do szału. Zrozumiałem że muszę z tym skończyć, poszedłem na leczenie. Od 13.07.2010 jestem czysty i pomagam innym wyjść z tego łajna, w które przypadkiem wdepłem. Dziś biorę tylko odżywki na rzeźbę.

%)




Zmieniony przez - faftaq w dniu 2012-10-17 00:05:19
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Remik7 Ćpaj Sport
Ekspert
Szacuny 737 Napisanych postów 34667 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 254666
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 111 Napisanych postów 11936 Wiek 33 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 90986
^^^hahahahahaa

Ciągły terror w dążeniu do chwały, życie jest za krótkie, żeby być małym!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 634 Napisanych postów 41491 Wiek 42 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 246659
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
to było dobre hihi
mi babcia mówiła ,zebym nic nie brał i najlepiej nie trenowal ,bo potem miesnie obwisną na starość
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 49 Napisanych postów 5813 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 60511
ale temat

autor chyba nie pojmuje, że suplementy to nie SAA/PH .... a uzależniają w tym samym stopniu co kurak czy kawa - kwestia podejścia jedynie

====

mi tam ciągle Babunia wpaja ,że białko to sterydy i ,że to zło w postaci proszku ..... nie popadajmy w paranoję.

[ART]PORADNIK DLA POCZĄTKUJĄCEGO
http://www.sfd.pl/PORADNIK_DLA_POCZĄTKUJĄCEGO_ADEPTA_KULTURYSTYKI_[by_maniak7000]_-t969992.html
------------------------
Lubię SOGi - smaczne są

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 3726 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 24421
Nabiorą się jak nic
Ale post zaj**isty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Podzielę się swoją historią: Do 17 roku życia byłem przykładnym człowiekiem. Śpiewałem w chórku kościelnym oraz uczestniczyłem w wielu zajęciach poza szkolnych m.in: w kółku przyrodniczym "biedronka". Miałem wspaniałą dziewczynę oraz wielu kolegów, z którymi spędzałem mnóstwo czasu. Można powiedzieć - życie idealne, do czasu... Pewnego dnia kolega namówił mnie, byśmy zamówili od Bartka (aka. Ostry) puszkę kreatyny. Mówił, że jest niezwykle silna, gdyż Azerowie w wojnie z ZSRR suplementowali ją, co spowodowało wyparcie kacapów z tamtych rejonów. Skuszony obietnicą wielkich przyrostów - zacząłem ją stosować. Efekty były wspaniałe. Przytyłem, budziłem postrach wśród rówieśników, uzależniłem się. Postanowiłem wziąć coś mocniejszego - kumpel powiedział, że żeby zmaksymalizować efekty - należy dołączyć jeszcze jeden suplement, a mianowicie dekstrozę. Efekty były kolosalne, tyłem w oczach. Rodzice byli przerażeni. Moje życie diametralnie się zmieniło. Przestałem spotykać się z kolegami, myślałem tylko o siłowni. Nie miałem czasu na spotkania z dziewczyną, rzuciła mnie. Było to najsmutniejsze chwile w moim życiu. Myślałem nad skończeniem ze sobą. Połknąłem 10 tabletek niezwykle silnego reduktora tłuszczu. Uratowała mnie na szczęście mama. Wiele miesięcy walczyłem z uzależnieniem, lecz terapia z miejscowym specjalistą sprawiła, że już więcej chyba nie sięgnę po suplementy. Powoli wszystko wraca do normy. Radzę więc uważać z suplementami, bo mogą zrujnować życie.

Zmieniony przez - Skeba w dniu 2012-10-17 10:42:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 88 Napisanych postów 4161 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 120116
Padłem, sogi poszły
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Spalacz tłuszczu bez środków pobudzających.

Następny temat

białko na uzupełnienie

WHEY premium