DT Surreal/ fotki str.7

Witam,
Wiek : 24
Waga : 60 kg
Wzrost : 157 cm
Obwód w biuście(1) : 86 cm
Obwód pod biustem : 70 cm
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 66 cm
Obwód na wysokości pępka : 72 cm
Obwód bioder (3): 93 cm
Obwód uda w najszerszym miejscu: 55 cm
Obwód łydki : 35 cm
W którym miejscu najszybciej tyjesz : uda, pupa
W którym miejscu najszybciej chudniesz : klatka piersiowa, ręce
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) trening siłowy 3 x w tygodniu
Co lubisz jeść na śniadanie: kanapki/ jajka na miękko
Co lubisz jeść na obiad : mięso/ryba, kasza
Co jako przekąskę : nie jadam
Co jako deser : mini omlety owsiane
Ograniczenia żywieniowe : nie spożywam mleka i jogurtów (źle się po nich czuję), śmietany i kefirów raczej też unikam, z nabiału jadam jedynie czasami sery
Stan zdrowia: dobry
czy regularnie miesiączkujesz: obecnie tak, w tamtym roku zatrzymał mi się okres, stosowałam przez pewien czas terapię hormonalną
czy bierzesz tabletki hormonalne: teraz nie, w okresie od 07.2011 do 09.2011 zażywałam Luteinę później przez miesiąc Cyclo Progynovę, następnie przez 4 miesiące ponownie Luteinę
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
Preferowane formy aktywności fizycznej ćwiczenia siłowe, pływanie
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : obecnie tran, witamina C, Magnez+Potas
Stosowane wcześniej diety : MŻ, niskowęglowodanowa

Witam serdecznie.
Pokrótce przedstawię moją historię. Od zawsze byłam pulchna. W gimnazjum schudłam do wagi 55 kg (bardzo dobrze się w niej czułam), niestety w liceum przytyłam do 69 kg. W trakcie studiów zaczęłam pływać 3 razy w tygodniu (czasami częściej). Schudłam w ciągu 5 miesięcy 3 kg. Później zaczęłam stosować MŻ, biały chleb zastąpiłam razowym, często nie jadałam kolacji, do tego miałam sporo stresów, nadal regularnie pływałam i tym sposobem schudłam w 6 miesięcy 12 kg. W trakcie tego spadku wagi o 12 kg pojawił się (a właściwie można powiedzieć reaktywował) problem ze skórą. Zaczęło się stosowanie maści sterydowych, po których odstawieniu po pewnym czasie problem powracał (okazało się, że mam łuszczycę). Sterydy odstawiłam i za radą lekarza rodzinnego zastosowałam Alantan. Po 1,5 miesiąca zmiana zniknęła, niestety po jakimś czasie pojawiła się nowa w innym miejscu. Z tą zmianą walczę do dzisiaj (bez pomocy sterydów) wydaje mi się, że do końca się jej nie pozbędę, ale obecnie wygląda dużo lepiej Przez okres roku waga utrzymywała się na mniej więcej jednakowym poziomie (49-51 kg) później jeszcze trochę spadła do 47 kg. I właśnie wtedy pojawił się problem - zatrzymał się mi okres (miałam również sporo stresów w pracy). Stosowałam przez kilka miesięcy kuracje hormonalną, w trakcie której miałam mega ciągoty na słodycze. Poskutkowało to przytyciem kilku kg. Od kilku miesięcy z okresem wszystko ok, zaczęłam więcej jeść, tabletek na szczęście już nie biorę (miałam fatalny nastrój po nich). W czerwcu dostałam Multisporta i zaczęłam chodzić na siłownie. Z początku to było zapoznawanie się z maszynami. Miałam również konsultacje z trenerem, który zalecił mi „super” trening (1,5 h aerobów żebym się zredukowała ). Po 2 tygodniach rzuciłam ten trening w cholerę (nienawidzę aerobów). Zaczęłam was podczytywać i zabrałam się za trening dla początkującej Lady. Obecnie kończę trening nr 1 Obliques, nieco go zmodyfikowałam ponieważ ćwiczę w domu (został mi jeszcze 1 trening do wykonania). Moje osiągnięcia nie są imponujące, raczej słaba jestem (z resztą zawsze byłam). Zastanawiam się co dalej?

Moje cele
Chciałabym rozbudować górę (w celu wyrównania dysproporcji), ujędrnić ciało, pozbyć się celulitu oraz dobudować mięśnie. Nie ukrywam, że moim problemem jest dieta. Jem więcej niż kiedyś, ale mam problemy z dostarczeniem większych ilości białka (za to tłuszczy mam w nadmiarze). Tak się składa, że preferuję tłustsze mięska i rybki, masełko tez lubię (mogłabym samo wyjadać ). Jaką kaloryczność oraz rozkład proponowałybyście przyjąć? Czy w ogóle mm szanse osiągnąć moje cele? Jaki trening wybrać? Myślałam o tym dla Katlak (z małą modyfikacją – inverted rows zamiast opuszczania na drążku). I na koniec jeszcze jedno pytanie, czy musze robić aeroby? (jak pisałam wyżej nienawidzę ich).

Będę wdzięczna za wszelkie rady i uwagi. Poniżej zamieszczam zdjęcia sylwetki oraz miskę z 4 dni.



















Zmieniony przez - anubis84 w dniu 2017-11-19 20:31:47

Trochę mnie tu nie było, taki zakręcony czas ostatnio. W każdym razie ćwiczę sobie, jem raczej na oko i więcej niż wcześniej (przed kolacją sobie podliczam i staram się ją jakoś mniej więcej wpasować w rozkład ). Zobaczymy co to z tego wyjdzie

Z powodów osobistych zawieszam prowadzenie dziennika na jakiś czas, ale na pewno będę was podczytywać

Witam,

wstawiam jedzonko z dwóch ostatnich dni. Chciałabym prosić o poradę jaką kaloryczność i rozkład powinnam przyjąć?

nie traktuj mnie jako eksperta startuj z 1800kcal, 110-120białka, 150g węgli, reszta z tłuszczy, póki co Twoja miska ma strasznie rozbieżną kalorycznośc, a przede wszystkim wiele jest w niej dalej produktów przetworzonych(pasztetowa- domowej roboty czy kupna;->), serek homo i wędliny gotowe wywal, zapoznaj się jeszcze raz z żródłami białka, wegli tłuszczy z regulaminu, włącz omega 3 w żywności(tłustsze rybki 3 razy w tygoniu najlepiej śledziki), jutro poprosimy o ładniejszą miskę

https://www.sfd.pl/-t752315.html ----> baaaardzo przydatna lekturka :)

Witam,

dziękuję za porady, niestety dopiero dzisiaj przeczytałam wasze odpowiedzi więc miska idealna nie jest. Postaram się żeby jutro było lepiej. Pasztetowa ze sklepu, ciężko się tak przestawić od razu na własne produkty zwłaszcza, że przygotowanie ich zajmuje sporo czasu (którego ostatnio ciągle mi brakuje). Z resztą dojścia do zaufanego rolnika nie mam więc to jedzenie i tak nie będzie w 100% super, nawet jak sama sobie przetworze.

Hera no właśnie z tym białkiem mam straszny problem, nawet jak mi się uda go podbić do wyższych wartości to tłuszczu wychodzi za dużo . Może byś mi poradziła czym podbić białko nie podbijając tłuszczu? Co do tłustych rybek to bardzo lubię . Jutro będzie makrela wędzona . Spróbuje wystartować z 1800 kcal chodź obawiam się, że głodna na tym będę

Poniżej "nieczyste" miski z dwóch dni.

Dzisiejsza miska




Jakoś udało się dobić białko, ale z trudem. Może poradzicie w jaki jeszcze sposób go zwiększyć tak, żeby zbytnio tłuszczu nie zwiększać? Bo jednak strączki codziennie to nie najlepsza opcja (po pierwsze się znudzą, po drugie trochę mnie po nich wzdyma).

Zmieniony przez - Surreal w dniu 2012-10-12 21:59:51

Cześć Może chuda wołowina, schab wieprzowy (nie ma dużo tłuszczu)? Strączki trzeba dobrze namoczyć przed gotowaniem wtedy może nie będą Cię tak wzdymać.

Dziękuję za porady Wołowinkę bardzo lubię (to mój ulubiony gatunek mięsa), niestety z przyczyn finansowych nie mogę sobie na nią zbyt często pozwolić Schab ostatnio mi nie smakuje zbytnio, gdzie bym nie kupiła zawsze trafię na żylasty. Ostatnio niedaleko mnie otworzyli nowego rzeźnika to wypróbuje jaki tam mają, może będzie smaczny.

Agnete zajrzałam do Twojego dziennika. Widzę, że również miałaś przygodę z olejem lnianym. Ja swojego czasu też łykałam, ale z innych powodów (słyszałam, że jest pomocny w walce z łuszczycą). Niestety nie pomógł a możliwe, że nawet zaszkodził (w trakcie jego stosowania pojawiła się mi plamka, z która walczę do dzisiaj, ale że to przez ten olej pewności nie mam).

We wtorek skończyłam trening nr 1 autorstwa Obli. Postanowiłam zrobić sobie 10-cio dniową przerwę. Czułam się już zmęczona, po powrocie z pracy jak koń po westernie. Obecnie żeby zbytnio się nie rozleniwić postanowiłam w trakcie tych 10 dni wykonywać trening z piłką, który znalazłam w dzienniku Maviki:

1.Tak jak było, ale przytrzymujesz przez 30 sekund
2.Mostek na piłce tak jak poprzednio, ale robisz 3x 10 powtórzeń.
3. Jak wyżej, ale opierasz się na jednej tylko nodze, druga jest uniesiona w górę. Przytrzymaj w górze przez 3 sek. 3 x5 powtórzeń.
4.Russian twist zostaje, ale zwiększasz liczbę powtórzeń 3 x10 powt.
5.Drop and recover 3x 10 (ręka lewa w górę-powrót-ręka prawa-powrót = 1 powt.)
6. “Spacer” z nogami na piłce+turlanie pod siebie: w momencie, kiedy tylko same stopy będą opierać się na piłce, turlasz ją pod siebie (nogi ugięte lub proste, jak dajesz radę). Następnie trzeba „wyurlać” piłkę spod siebie do momentu, aż nogi będą wyprostowane. Wtedy „spacerujesz” do pozycji wyjściowej. To jest 1 powtórzenie. 3 x5 powt.
7. Twisty 3x 15sek
8. Odwodziciele na piłce na piłce 3 x5
9. Przywodziciele na piłce 3x5
10.Plank na piłce (pupa i brzuch napiete, biodra w jednej linii z tułowiem)- max
11.Tilt połączony ze spinaniem brzucha (bez obciążenia); 3 x5 powt.
12. Wznosy z opadu na piłce 3x 5

Wykonywałam te ćwiczenia w czwartek i dzisiaj.






Zmieniony przez - Surreal w dniu 2012-10-13 23:09:38

Ustal 1700kcal i 120g bialka
i pokz ten trening co robilas, chce zobaczyc progres i obciazenia

Witaj Obli Dziękuję za wskazówki. Czy węgle mają pozostać na poziomie 150 g? Trochę mnie zaskoczyłaś z tymi 120 g białka. Wydaje mi się, że to dużo, na pewno będę mieć problem z dobiciem do tej wartości . Obiady gotuje moja mama i przeważnie jeśli jest to mięso to zazwyczaj łopatka wieprzowa, która niestety tłuszczu ma więcej niż białka.

Poniżej wstawiam rozpiskę z treningów. Obli, czy powinnam kontynuować ten trening czy szukać jakiegoś nowego? Ostatnio przy przysiadach odczuwałam ból w lewym udzie (nieco powyżej kolana po lewej stronie) jest to moja słabsza noga, a na dodatek niestety mam tendencję do przenoszenia ciężaru ciała właśnie na tą nogę. Trochę mnie to zaniepokoiło, pomyślałam, że może coś źle robię. W międzyczasie trafiłam na wątek veti91 i postanowiłam sprawdzić jak wygląda w moim wykonaniu przysiad bez obciążenia. Okazało się, że również tak jak ona nie schodzę do kąta prostego. Czy w związku z tym mogłabym zamienić przysiad na box-przysiad a klasyczne MC na wersję sumo? Co do MC to zauważyłam,że przy większych ciężarach lewe kolano ucieka mi do środka. W dzieciństwie rozpoznano u mnie płaskostopie, koślawość stóp i kolan oraz skoliozę. Podczas ostatniego badanie jakie miałam w liceum w wieku 18 lat stwierdzono jedynie skoliozę odcinka piersiowego małego stopnia.







Zmieniony przez - Surreal w dniu 2012-10-14 15:13:45

20g białka to z warzyw strączkowych możesz wziąć, praktycznie nie mają tłuszczu Masz już te 24lata chyba jakoś dogadasz się z mamą? może sama zaproponuj inne mięso, zrób obiad itp.