Pomoc w rozpisaniu planu na treningi BJJ

Dzien dobry wszystkim. Chcialbym ulozyc sobie nowy plan BJJ, gdyz zaczely sie tydzien temu studia i juz nie jest tak wesolo.
Wszystkie treningi z jakich moge skorzystac to:



Ile wg Was treningow jest optymalne albo osiagnac jakies rezultaty ? Mowiac naprawde obiektywnie daje sobie niezle rade. Waze 62 kg i z osobnikami wagi ponizej 70kg ktorzy trenuja nawet 2 lata radze sobie, a niektorych wrecz rozkladam. Moze po prostu mam tego bakcyla. Chcialem MMA, lecz no wymaga to wiekszego poswiecenia, a ja mam dosyc hardkorowe studia ktore zabieraja sporo czasu oraz dziewczyne ktora ciagle chce sie widziec i nie moze zniesc wieczora beze mnie, dlatego myslalem zeby ulozyc taki plan: ( treningi bjj nie sa takie meczace wiec mysle ze na razie 5/6 treningow w tygodniu bedzie ok; wieczorem zakladam treningi o 17:30 - 19 zeby ten wieczor pozniejszy juz spedzic z dziewczyna i sie pouczyc ) :
pon : rano sf
wt : wieczorem sf
sr : rano bjj
czw : wieczorem bjj
pt : rano bjj
sobota : rano bjj

Mowicie zeby jeszcze cos dorzucic ?
Chcialbym sie naprawde upewnic czy to bedzie dobre. Co zrobic zeby czuc sie wyspanym ? 8h dziennie to naprawde minimum ? Sypiam po ok 6-7. Moj plan tygodnia w szkole :
pon : 9:45 - 15
wt : 8 - 13:15/16:40
sr : 10:00 - 11:30 ( WF,pilka nozna ) i dalej do 15
czw : 8 - 16:40
pt : 8 - 14

Chodze spac miedzy 24 a 1. Drzemki beda niezbedne ? Dieta pewnie raczej wysokoenergetyczna ? Co na pobudzenie organizmu ? Moze byc kawa ale nie chce sie od niej uzaleznic, jako ze do tej pory kawoszem nie bylem. Naprawde prosze o rady. Moj wiek to 19 lat, 175/62
pozdrawiam !

więc proste jeśli dasz radę wykonać więcej treningów i na przestrzeni czasu nie będzie ci to sprawiało problemów to jak najbardziej możesz działać .

ty jedynie możesz określić na ile stać twój organizm .

Z tego co piszesz powinno byc ok, jak treningi nie są tak wyczerpujące to możęsz dać rade 5-6 razy spokojnie.

Optymalna ilość w treningu dla każdego jest indywidualna i tu Ci nikt nie powie ile razy i co masz ćwiczyć żeby było idealnie... poza tym jest coś takiego jak cykle treningowe itp. ale jak na razie to w sumie nie masz co sobie tym głowy zawracać. Trenuj tak jak rozpisałeś, ALE no właśnie, zainteresuj się DIETĄ przede wszystkim, tym co jesz, bo to odżywianie jest najważniejsze jeśli o regeneracje chodzi. o i sen, ale jak śpisz 8h o będzie git.

https://www.sfd.pl/Odżywianie-f10.html

https://www.sfd.pl/Zbiór_linków_działu_Odżywianie-t418003.html


do tego jak masz pieniądze to możesz zakupić jakieś BCAA i brać okołotreningowo.

Co do treningu no to wiadomo- rozgrzewka, techniki i sparingi. Raczej nie uzywam sily, no chyba ze sie bronie przed poddaniem. Na koniec nie ma raczej pompek czy tym podobnych spraw, zawsze jeszcze robie drazek zeby troche sie dobic. Moze dodatkowo jakos zadbam o rowoj silowy i kondycyjny ? Co do snu 8 h. W tygodniu wstaje 3x 6:30 i x 2x 8. Sen wychodzi 2x 6-7h, 2 x okolo 8 h i w weekendy po 10h. Mowisz ze nie mma tragedi z tym 6-7? Polgodzinna/godzinna drzemka zalatwilaby sprawe ?
Co do diety - no wlasnie, chce zrobic sobie naprawde porzadna, ale przymusowe jest dobranie wszystko gramami ? Nie mam wagi kuchennej. Po prostu do pojemnika wrzucam pake ryzu i piers z kurczaka + jakies warzywa, nie licze ile jest. BCAA mam, a bialko ? Nie chce schudnac, mam naprawde malo tluszczu i w sumie miesnie jak typowy figher w tej wadze, ale chcialbym powoli sie rozbudowywac. Myslisz ze te 5-6 treningow starczy aby cos nawet nawet osiagnac ? Nie chce traktowac treningow jak ludzie ktorzy chodza 3x w tygodniu i startuja raz na rok. Chce miec druga pasje mojego zycia - strone sportowa ;)

Zmieniony przez - skaxskax w dniu 2012-10-09 19:13:17

5-6 a nie 6-7 czytaj uważnie bo to jest różnica, dzień wolnego to obowiązkowo.

Moze dodatkowo jakos zadbam o rowoj silowy i kondycyjny ?

Nie. Śmigaj na mate te 5-6 razy w tygodniu i to Ci wystarczy w zupełności.Więcej nie znaczy lepiej.

Białko zbędne. Jedz BCAA okołotreningowo, one nie są na zbudowanie mięśni czy chudnięcie (widze wiedza najbardziej podstawowa o treningu tez kuleje), BCAA ma pomóc Ci w regeneracji.

Ćwicz wytrwale, przykłądaj sie do treningów na macie a coś osiągniesz na pewno

Chodzilo mi o sen, ze w dwa dni sypiam po 6-7 a nie zamierzone 8 i czy odbije to drzemka w dzien ...
Niby wiecej nie znaczy lepiej. Znajomy trenuje od 2 lat bjj. Robi ok 9 treningow w tygodniu. Ma juz purpure i cisnie ladnie i na pewno wyszedl na tym lepiej niz jego brat trenujacy 5 razy. Takze bym polemizowal ...

Dlaczego wiedza kuleje ? Myslalem ze bialko wspomoze odbudowe miesnia po treningu a bcaa jest na regeneracje - to wiem.
Chcialem jeszcze tylko zapytac ... Co jest dobre na rozbudzenie ? Pisalem o kawie .. ale ona uzaleznia, choc dziala niezle. Chodzi mi glownie o gogidzny 15 - 17 kiedy koncze zajecia i lapie strasznego zamula.

Zmieniony przez - skaxskax w dniu 2012-10-10 13:09:53

Może kofeinka w kapsach?

Skoro wiesz lepiej, to po co na forum temat zakładasz i pytasz o tak proste rzeczy?

Po zajęciach masz zmułe bo raz że jesteś zmęczony nimi, dwa taka godzina, drzemka jak najbardziej po powrocie do domu dużo da.

Po 2 latach Twój znajomy ma purpure?

Lepiej znaczy lepiej a nie więcej, to że na ktoś daje rade tyle treningów robić, nie znaczy że Ty dasz. I nie wiesz czym sie wspomaga, jak wyglada jego dieta, ile śpi, czy sie uczy/pracuje i ile ma stresu na codzień. Każdy ma inną optymalną dla siebie ilość. Ty NIE znasz swojego organizmu. Więc lepiej zacząć lżej i najwyżej po jakimś czasie dołożyć, a nie zarżnąć sie na starcie.

Po 2 latach to się niebieski dostaje w Polsce chyba. Chyba, że kolega to Brazol Nie szarżuj z treningami, 9 to pewna droga do przetrenowania

Jeszcze co do snu .. 8 h to naprawde koniecznosc ? Bo w tygodniu wychodzi mi po 6-7 ...

Co do kumpla - naprawde w 2 lata purpura. Jedyne jego odzywki to bcaa i bialko, jest rok starszy i cwiczy ok 10 razy w tyg. W rok zdobyl niebieski. Po 3/4 roku od zaczecia treningow cisnal niebieskie paski jak chcial.
Wiem ze trzeba zaczac lekko i pnac sie w gore ale rozsadnie. Zaczne pewnie od 3 ;) .. tak tylko mowie o tej duzej ilosci bo jestem zainspirowany wlasnie tym przykladem kolegi. Maciej Polok jest naprawde dobry a sam trenuje 5-6 ( to 2x mniej w porownaniu do przykladu kolegi. Myslicie ze gdyby zwiekszyl treningi chociazby do 8 to by duzo zmienilo ?
Uwazacie ze osiagniecia i jakos zawodnika zalezy od trenera czy glownie od otoczenia z jakim sparuje(klubu) ?
W ogole to chcialbym trenowac glownie MMA, ale nigdzie nie moge znalezc dobrych godzin i odpowiedniej ilosci treningow, dlatego zostalo mi bjj ... Ktore i tak sie w koncu w MMA kiedys przyda ;) Moze bede mial lepszy plan na studiach za pol roku

Zmieniony przez - skaxskax w dniu 2012-10-10 23:34:39

Czyli purpura po 2 latach na niebieskim? Ale chaos w pisaniu masz. Trener jest ważny i sparingpartnerzy są ważni, ale to często przecież poziom sparingpartnerów zależy od poziomu jaki prezentuje trener w nauczaniu

2 lata i purpura przecież to tylko pasek który portki trzyma

2 lata to ogarnięcie podstaw w BJJ jest taka masa technik , że nawet rodzina Gracie przestała je zliczać .

Niech teraz ten twój kolega wyjedzie to RIO i spotka się tam z purpurami .

a co do ilości treningów , jeden będzie trenował 5 x i będzie OK a drugi 5 x i będzie mu ciężko .

w każdym sporcie zaczynamy od poznawania własnego organizmu . trenuj systematycznie , a jeśli ci zależy na kolorach pasków ( bo prestiż , panienki itd ..) to sobie kup czarny i chvj na treningu powiedz że białych nie było