UFC 155: Dos Santos vs. Velasquez II 29.12

Nie byłby tego taki pewien. Jeśli Cain obali JDSa raz czy drugi, to ten moglby zaczac walczyc bardziej ostroznie, z kolei Cain tez nie ryzykowałby wymianami, co mogloby doprowadzić do decyzji

Tak odnoszę wrażenie, że myślicie o Cainie jako o typie co padnie po każdym pierwszym lepszym ciosie. Fakt z JDS padł, ale Hunt np padł po ciosie Melvina, a pokazał wiele razy jak twardym gościem jest. Cain pokazał, że jest mocny pod tym względem w walce z Kongo.
Mam nadzieję, że Weidman rozerwie Boetscha i dostanie w końcu TS i zdetronizuje Silve

"Tak odnoszę wrażenie, że myślicie o Cainie jako o typie co padnie po każdym pierwszym lepszym ciosie"

Bo po ostatnim ktoś mu przypiął taką bezsensowną łatkę .

JDS będzie miał poważne problemy jeśli zostanie obalony .

Nie chciałbym widzieć w tej walce DECYZJI , tylko morderczą walkę i zobaczyć który więcej wytrzyma

Tu raczej niespodzianki nie będzie JDS będzie rozbijał Caina runda po rundzie. Jedyna niewiadoma to ile potrwa walka, bo czym dłużej tym Velasquez będzie miał większe buły na twarzy.

niespodzianką to będzie jak JDS nie da się obalić.. a jeszcze większą jak do tej walki wgl dojdzie i 155 się nie posypie

Kto obstawiacie ,że sobie źle cykl zaplanował na 155?Sonnen jest kryty przez TRT więc raczej nie wpadnie ?
Może tym razem Junior.Pomyślcie ale by jaja były: Junior wypada 2 dni przed galą,Griffin to samo,Weidman i Lauzon
Wchodzi Tito jako oldschool do Sonnen'a,wszyscy mu liżą dupę jaki jest zaj**isty,Fytch to samo ,że przylizać się dance i :
ME: Sonnen vs Ortiz
CO-ME- Boestch vs Fitch
Maynard-Guida 2 (boże zmiłuj)
I z rozpiski roku robi się w ten sposób najnudniejsza rozpiska ever

Boetsch i Fitch walczą w innej wadze i raczej na tak dużego Tima, Fitch by nie ryzykował ofc jeśli wygrałby z Erickiem Silva.
Guida przeszedł do piórkowej więc tak samo. Ortiz na 100% by nie wszedł, bo po co
Najbardziej boję się o ME, bo mam bardzo dziwne przeczucie, że w najlepszym przypadku będzie zmiana przeciwnika dla JDSa/Caina.. OBYM SIĘ MYLIŁ. Wydaje mi się też, że Griffin i Boetsch mogą wylecieć o ile to będzie odpowiednio wcześniej a nie 1tydzień przed galą i lepsze zastępstwo to ok jeśli nie to DUPA. Wątpię żeby Sonnen albo Weidman nie walczyli nawet kontuzjowani. Reszta myślę, że przetrwa. Do gali prawie 3 miesiące i wszystko się może przez ten czas zdarzyć...

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-10-01 16:12:07

trzeba mieć nadzieje że nic się nie posypie do gali ;) mam nadzieje że sonnen wygra z griffinem,lubię go za ten jego trolling a co do ME to moim zdaniem Junior to wygra,jakoś nie wierzę że Cain go obali ;) a w stójce JDS nie da sobie zrobić krzywdy,a wręcz przeciwnie

Zmieniony przez - orfeusz88 w dniu 2012-10-01 16:48:20

Steven0

niespodzianką to będzie jak JDS nie da się obalić.. a jeszcze większą jak do tej walki wgl dojdzie i 155 się nie posypie

Czyli wszystkie walki JDSa póki co to niespodzianki. Jak da się obalić przez Caina to żaden wstyd, nie da się obalić po raz kolejny - duży plus. Jednak przy umiejętnościach obu panów, żaden schemat walki nie będzie jak dla mnie niespodzianką.

po raz kolejny!? Co Wy macie z tym po raz kolejny!? W poprzedniej ich walce jakoś prób obalenia nie widziałem poza jednym, które wyszło z kopnięcia JDS co raczej próbą nie można nazwać, walka była za krótka, ale skoro Wy w tej walce widzieliście: JDS bronił obaleń, "zgwałcił" Caina w stójce itp to ja napiszę, że Cain punktował w STÓJCE JDS, bo to prawda w ciągu tej minuty. Bronił obaleń to np Anderson Silva z Sonnenem w 2 rundzie. JDSa TDD nie zostało jeszcze dobrze przetestowane a skoro Mir doszedł to tak perfekcyjnej pozycji do double leg TD to jak można wątpić, że Cain nie obali. Najlepszą bzdurę napisał (co mnie dziwi) Bulletskat: że "Jones nie pokona JDS, bo przecież go nie obali" yhymm. Czekam na rewanż..