agnete DT/pods. str. 19

dlatego łokcie trzeba odchylać mocno w tył

ta wersja również jest na filmiku, wygląda na trochę niewygodną osobiście jeszcze nie widziałam na żywo czy na filmikach tego sposobu

DT

Dziś moc nie była ze mną zdecydowanie. Nawet po treningu nie miałam siły na aero. Kiepski dzień mam dziś, jestem bardzo niewyspana. Na następnym treningu na pewno będzie lepiej!

Miska czysta.
Mam pewne wątpliwości co do swojej michy. Bardzo lubię gotowane mięcho z piersi indora, z tym, że nie jest to drób, który chodzi sobie na wolności i wiedzie całkiem przyzwoity żywot (nie mam dostępu do takiego mięsa), tylko indyk jest sklepowy. Czy coś się stanie jeśli będę go jeść codziennie lub prawie codziennie? Czy wpłynie to jakoś negatywnie na redukcję i ogólnie sylwetkę? I jeszcze pytanie o jaja. Nie mam dostępu do takich ze wsi, te ekologiczne ze sklepu niestety są dla mnie za drogie (tym bardziej, że lubię jaja i jem je często). Czy jak będę jeść zwykłe sklepowe jaja to wpłynie to negatywnie na moje cele?

nie dumaj w temacie co wplynie na redukcje bo tego nikt nie wie, nie raz juz laski jadly tylko kurczaki i chudly. My nasze zalecenia dajemy nie tylko ze wzgldu na szybkosc i jakosc chudniecia bo tego wczesniej przewidziec sie nie da, ale ze wzgledu na zdrowie, dobre nawyki procentuja w przyszlosci

Obli bardzo bym chciała jeść np. ekologiczne jajka, ale niestety, u mnie kosztują one 1,20 zł za jajko. Jestem na utrzymaniu rodziców, a dla nich to abstrakcja dawać tyle za jajko Jest u mnie mały rynek, popytam tam, chociaż słyszałam, że przyjeżdżają tam sprzedawać nawet gorsze jajka niż te sklepowe.

no tak najlepiej, to znaleźć zaufanego rolnika a teraz w Polsce to tak oszukuja ze filmy Barei to male miki, w kazdym razie nie jedz tylko jednego i tego samego zrodla bialka, przynajmniej mieszaj

Obli mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie. Gdybym poszła na ten rynek to da radę po czymś poznać takie jaja od szczęśliwych kurek i jeśli tak to po czym? I dzięki, że zajrzałaś do mnie

ja nie Obli, ale powiem tyle: jest to niemozliwe... A mowie to jako osoba, ktora urodzila sie na wsi i tam mieszkala przez 20 lat... Jajka wygladaja tak samo, ba sa nawet niewymiarowe. Jesli chcesz sie dowiedziec jak fermowe jajka trafiaja na rynki, zdaje sie Kittie o tym pisala.
Czesto np. sprzedaja sie niewymiarowe jajka taniej w fermie, apozniej to juz nie filozofia zmyc pieczarke

jesli masz mozliwosc jechac na wies i kupic jajka to super, albo nie wiem kolezanke, ktora ma rodzine na wsi, inaczej jest to mission impossible

Buniu dzięki, że mnie uświadomiłaś Mam koleżankę, która ma chłopaka ze wsi, on ma tam mało kurek, więc nie sprzedają tych jaj - wolą mieć je dla siebie.

A kolezanka nei ma sasiadow/cioci, ktora by sprzedawala jajka prawdziwe? Zapytaj... Co prawda u mnie na wsi jest 1 (slownie: jedna) krowa, bo nikomu sie nie chce. Na szczescie sasiadka mamy, wiec kupujemy od niej mleko od zawsze