Arnold Schwarzenegger - Wielka Galeria

Kiedys Arniego postrzegali jako przerosnietego osilka, malo kto chcial wygladac jak on, poniewaz nie bylo tej "mody" na taki wyglad, sam Arnold w ksiazce Fantastic i wielu filmach stwierdzil ze postrzegano go jak dziwolonga z zoo , malpe, zwierza itp. Teraz taki Coleman, czy inny jest postrzegany jako zwierz itp.

Osobiscie jak Arnold nie chcialbym nigdy wygladac, ani jak Coleman czy Dorian, nie podobaja mi sie takie sylwetki. Lecz przy najmniej Coleman czy Dorian i ekipa miala uda i barki, czego Arni nigdy nie mial, dlatego nie wiem skad te "idealne proporcje". Powstal taki mit i tak sie ciagnelo, jego krolestwo bylo stworzone na bullshitcie i kantowaniu, wmawianiu i manipulacji, w wielu ksiazkach mozna sie tego dowiedziec, nawet FC o tym mowil ale mowil ze potrafil to zniesc i inaczej go traktowal. Nie wspominajac juz o kontrowersyjnych wynikach Olympii, tak jak i w dzisiejszych czasach, licza sie uklady.

Arnold sila rzeczy mial inne proporcje ud od sporo nizszych Dorianow czy Colemanow, jak juz to go porownywac do wspolczesnych mu wysokich, czy z przymrozeniem oka do Freemana czy McMilana.

Mimo wszystko wolalbym "bocianie" nogi Arnolda, niz bycie przedzawalowym kaleka, padajacym z wysilku przy czlapaniu na biezni czy potykajacym sie o wlasne uda jak Coleman... Dlatego pierwszy zostal ikona popkultury, a drugi powszechnym obiektem kpin i conajwyzej obiektem uwielbienia gimbazy i garstki napalencow...

czekam na film z padania z wysiłku na bieżni lub Colemana który potyka się o własne uda. Przekoloryzowane, puste, nic nie znaczące słowa

Ale co ja Ci mam pokazac, skoro udzielasz sie na tym forum to pewno widziales filmow z kulturystami wiecej niz ja pornolow w zyciu. Wszedzie to widac czy to treningi czy zakupy Ruhla czy metro Kaia. Ktory by nie sapal na biezni przy 6km/h to zawsze mozna uznac, ze norma przy tej masie...

Zmieniony przez - seba5700 w dniu 2012-09-24 14:55:55

no, Ruhl na zakupach to istny dowód na padanie z wysiłku na bieżni. Trening Ruhla widziałem chyba każdy - na żadnym z nich nie padał mimo swej wielkości, czy to była bieżnia czy głupi rowerek czy nawet bieganie w terenie. Greene też ma niezłą kondycję, to wszystko bzdury i ploty, żeby jeszcze bardziej usprawiedliwić swój oderwany od rzeczywistości pogląd kulturysty, mięśniaka bez mózgu i kondycji.

Ok skoro twierdzisz, ze ma dobra kondycje to pokaz mi jakikolwiek dowod na dobra kondycje Greena (rvchania owocow nie bede ogladal)... moze zmienie zdanie. Podejde rzetelnie bez uprzedzen, zapomne nawet 20 lat doswiadczen i agonie Pudziana po 1 rundzie. Serio.

Arnold mial jedynie dobre ramiona i klate, nogi, barki, plecy, brzuch, nie robily szalu. Fakt, jesli chodzi o nogi, to w tamtych czasach akurat takie proporcje byly pozadane, no ale, tak czy inaczej, z Arnolda na sile zrobiono boga Kulturystyki, wszedzie jest jakis bog, w kazdej dziedzinie, w kulturystyce, akurat zostal nim Arnold, mimo tego, nie chcialbym miec takiej sylwetki jak on, czy tez aktualni mistrzowie kulturystyki, dla mnie to kaletctwo. :)

żeby zrobić dynamiczny występ, z różnymi wygibasami, które powodują zmianę ciśnienia, możliwość braku kontroli oddechu itp to trzeba mieć dobrą kondycję lub 20powtórzeń przysiadów pod rząd na słusznym dla siebie obciążeniu. Piszę DOBRĄ, a nie wspaniałą, nie oczekuj od kulturysty, że będzie najlepszy w bieganiu, bo on tego nie trenuję bez względu na to jak to widzisz. Pudzian nic do tego nie ma.

seba5700 dobrze prawi, niestety dzisiejsi czołowi kulturyści są co najwyżej obiektem kpin i podobają się głównie sobie lub fanom kulturystyki. Sylwetka Colemana (bądź co bądź niedawno jeszcze mistrza) mogłaby stanowić tytuł dla powieści "co sterydy mogą zrobić z człowiekiem". Arni też brał od małego, ale przy tym stanowi dla wielu jakiś punkt odniesienia, a nie argument dla matek młodych chłopaków, aby zabronić im ćwiczyć na siłce, żeby później tak nie wyglądali. I gdzie tu piękno ciała?

widzę tu wiele kompleksów, 0 obiektywizmu. Negacja ciała Colemana czy innych kulturystów tylko dlatego, że są kulturystami. Negujmy piłkarzy, że grać nie potrafią :) Tak, Arnie brał od małego - zaczynał jak miał 8,5 roku i w ogóle kulturyści to wbijają tyle towaru, żeby się zaraz przekręcić bo wszak wiadomo, że to idioci....co za myślenie..