SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT/DŻ - Flourish

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 13242

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 381 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 3584
Jesteś!! Cudownie!!!

Nie rezygnuj z celu tylko dlatego że wymaga czasu- czas i tak upłynie...
http://www.sfd.pl/Prośba_o_pomoc_w_ułożeniu_diety_i_treningu-t870167.html
Siła jest kobietą! ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1872 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 19374
Asiorajda12, dzięki. To jakiś czas temu było. W chwili obecnej 100 w MC zapewne będzie na mnie patrzeć z zuchwałością i drwić "ja nie dla ciebie, Flourish- cieniasie"

Siemka Adziszcze Jestem Mam nadzieję, że długodystansowo

Zniszczyłam się dzisiaj na walce wręcz.... Jak dojdę do siebie i doczłapię na siłkę, to wykrzesam z siebie siły jedynie na machanie różową hantelką....
Ale jest jeden plus. Wciągnęłam przygotowane przez siebie żarcie w 3 sekundy... Nie zauważyłam nawet, że jest zimne

Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 4817 Wiek 47 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 87118
Flourish, mam niedyskretne pytanie: czy ty czasem nie pracujesz w jakiejs brygadzie natyterrorystycznej czy czyms podobnym?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1872 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 19374
Mundurowa jestem

Ale brygada antyterrorystyczna to zdecydowanie nie moja domena

Zmieniony przez - Flourish w dniu 2012-09-21 14:51:11

Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 4817 Wiek 47 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 87118
I tak slabo o was dbaja, ze nawet mikrofali nie dadza? Co na to zwiazki zawodowe???
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1872 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 19374
Nie mamy związków zawodowych I wszystko jasne.
Spoko. Na razie szczawik tutaj jestem.... jeszcze zrobię tutaj zamieszanie i ciepłe żercie w końcu mieć będę

Edit:
No. To siłkę mam na wypasie. Nawet w ramach zachęty za zakup karnetu dostałam w "gratisie" megapakiet: 30min solarium, masaż całego ciała, usługę kosmetyczną i torbę na trening
Żyć nie umierać.
A z treningiem było tak jak przypuszczałam. Prąd mi spadł po 15 minutowej rozgrzewce na bieżni. Twardo poszłam jeszcze zrobić przysiad, żeby przetestować sztangi i miejsce do wypinania się
Skończyło się na 12x20kg/ 12x30kg/ 12x40kg
potem stwierdziłam, że nie przeginam dzisiaj, bo totalnie nie mam siły na nic więcej. Poszwendałam się jeszcze po siłce, przetestowałam wszystkie maszyny, których nie znam na lamerskich obciążeniach, poszłam na bajere z instruktorami - nawet trening indywidualny za free mogą ułożyć
A potem już tylko rilaxowałam się w saunie fińskiej.
W DNT będę tam łazić dla samego wygrzewania się

No to jedziem z tym koksem! Hell yeah! Miski na jutro jeszcze nie mam... Będę dysponować taką ilością wolnego czasu, że muszę sobie wymyślić coś ekstra do pichcenia

Zmieniony przez - Flourish w dniu 2012-09-21 20:17:10

Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1872 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 19374
Po dłuższej przerwie pierwszy trening siłowy za mną. Nie było nawet tak źle w porównaniu do osiągów sprzed miesiąca.

Na obecnej siłowni mam cięższe gryfy, więc automatycznie ciężar startowy mi podskoczył o 3 kg.

A teraz stricte odnośnie treningu:

1. Trochę asekuracyjnie robiłam, bo po wczorajszych wyczynach na walce czuję niekomfortowy kwas w mięśniu.
2. No tutaj to byłam asem... jak gdyby nigdy nic walnęłam sobie 3 seryjki , po czym dotarło do mnie, że wyciskałam na skosie z głową w dół, a nie w górę Ale też było fajnie... I następnym razem będzie lepiej, bo czuję, że mam zapas.
3. No tu nie mam maszyny jaką miałam. Więć ćwiczenie trochę zastępcze. Opisane jako ROW/ REAR DELTOID. Takie śmieszne wiosłowanie, ale chyba na dobry mięsień
4. No tu w prostowaniu, to ból kwasu od samego początku... Przy kolanie żywy ogień. Takie rasowe FEEL THE BURN miałam
5. Na luzie
6. Byłam tak wyebana, że plank mnie już wykańczał od pierwszej sekundy
7. Gratisowa torba okazała się za mała na dwie pary butów więc w ramach rozwijania sprawności stóp będę biegać w skarpeciochach bieganie naturalne teraz w modzie no i biorąc pod uwagę, że po treningu to już tylko człapanie na wykończenie, to nie potrzebuję obuwia z multi systemami szokująco absorbującymi jakie do biegania mam na codzień

Miska
Mam wielki problem z warzywami. Staram się je przemycać do każdego posiłku jako przystawka, zagryzka, przegryzka, dodatek a i tak nie jem nawet połowy tego, co jadłam miesiąc temu. Myślałam, że w spokojnym dniu, kiedy nie ma żadnych obowiązków i dzień generalnie staje się dłuższy będzie łatwiej, ale mam na warzywa takie same długie zęby jak w dzień powszedni.
No i w ogóle jem na siłę. Nie czuję łaknienia. Mam nadzieję, że przy treningu siłowym apetyt mi wróci


Zmieniony przez - Flourish w dniu 2012-09-22 19:53:01

Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 4817 Wiek 47 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 87118
Do swoich osiagow peweni wrocisz w tydzien

A propos warzyw, jak ci nei smakuja, to moze rob je tak,ze nei mozna ich oddzielic od miecha Czyli np gar gulaszu a w nim oprocz pol kila miecha kilo warzyw, npcebuli, marchwi, szparagowki czy cukini Mnie ostatnio bardzo smakuja pieczone warzywa z piekarnika, czyli wszystko pokrojone na spore kawalki, czosnek w luskach + sol+ np. rozmaryn czy majeranek+ lyzka oliwy i na 35-40 minut do pieca Pyszne sa i nie sa takie wyziebiajace jak surowki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1872 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 19374
Ale się wnerwiłam.... właśnie przed chwilą naskrobałam pokaźnego posta, który mi się nie wysłał i skasował.... grrr....
No to jedziem jeszcze raz.

Bunia - z gulaszem jest jakaś myśl. A te warzywa z piekarnika, to w rękawie robisz, czy tylko na blaszce?

Zastanawiam się czy moje narzekania nie wiążą się po prostu z apogeum tęsknoty za maminym garem kiedy wszystko było podstawione pod nos i możnaby sobie wybierać co lepsze kąski do bilansu

Wrzucam pomiary.

Dla porównania z tylko z ostatnim z sierpnia. Waga w dół, cycki w górę, reszta stoi. Biorąc pod uwagę bardzo nieregularny i dziwny tryb życia, to nie jest źle. Wprawdzie wolałabym, żeby urosło mi co innego niż cycek, bo wylewa mi się ze stanika kupionego szybko na 93cm
I w takim razie chyba powinnam zmienić jeden punkt w ankiecie - gdzie naszybciej tyjesz - cycki... Skubane, trochę lenistwa potrzebują i już puchną

Trenio na dzisiaj - chyba skończy się na podróżowaniu rowerem albo rekreacyjnej przebieżce, bo czuję wszędobylski kwas...



Zmieniony przez - Flourish w dniu 2012-09-23 09:25:19

Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 4025 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 49869
Haha. Lepsze tycie w cyckach niż w barach, jak u niektórych Biorąc pod uwagę okoliczność @, to żadne tycie

Dobrze jest Siłka, poza sprzętem, widzę dostarczy Ci niezapomnianych wrażeń regeneracyjnych i wizualnie dostosuję do wnętrza, poprzez tę torbę

I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Redukcja-jak zacząć?

Następny temat

W pogoni za mięśniami/ Violette inaczej niż rówieśniczki

WHEY premium