Test pod patronatem Iron Horse by meju - podsumowanie 44 str.

uginanie robiłbym po 15 powt suwnica do 10 4 serie jakn ajbardziej ale do tego wrzuć martwy na prostych spoko i łydkę nie rób za duzo na początek. Łydkę zrób np w serii łączonej jak chcesz stojąc i siedząc siedząc mniejszy ciężar więcej powt stojąc wiekszy sugerując się rozkładem włókien. To tak ode mnie ale to tylko sugestia pozdr

twoje rady są pomocne, dlatego zrobię tak jak piszesz.

-uginania 4s 20-15 powtórzeń
-wypychania na suwnicy 4s 12-10 powtórzeń
-fronty 3s 12-10 powtórzeń

-MC na prostych nogach 4s
-zginania 4s

-seria łączona, spięcia stojąc + siedząc 4s (stojąc większy ciężar, siedząc mniejszy i więcej powtórzeń)

jeśli tyle ćw a to dopiero początek to chociaż zmniejsz MC i Zginanie po 3 serie wystarczy. Widziałeś mój trening nóg i powiem, że jest mocno odczuwalny a nie mam na pewno więcej. Tym bardziej, że wczesniej zdarzało się robić trening dwa razy w tyg. Zrób jednak jak uważasz, że będzie najlepiej. Albo zrób raz tak raz tak i zobaczysz :)

Meju Wiedzę że masz bardzo chęci na dużo ćwiczeń i dużo powtórzeń. Jak radzą koledzy może lepiej zrobić bardziej dokładny trening niż tylko dźwigać ciężary (nie mówię że robisz coś źle) sam kiedyś machałem ciężkimi wagami zamiast robić dokładnie lżejszym ciężarem z dużo lepszym efektem.

Marcin dobra, spróbuję tak jak mówisz i zobaczę jak to będzie wygladało jutro.

Sasal wiem, że staż mam krótki (bo niecałe dwa lata) ale coś niecoś tam wiem. Nie zależy mi na ciężarze, bardziej technika i czucie mięśnia. Jak możesz zauważyć preferuję raczej wiekszą ilość powtórzeń. Dzięki za aktywność tak btw



Zabieram się do wypiski

:) Aktywnie, aktywnie przeglądam, a co do placka też jestem ciekawy jak smakuje. Czy bardzo czuć przewagę owsa czy da się to jakoś zjeść bo osobiście robię wszystko aby uniknąć tej końskiej paszy:P

Nie lubię dni nietreningowych ale niestety i takowe trzeba przeżyć Nic się specjalnego nie działo, dieta trzymana, suple z rana wzięte. Nic się nie działo. Przyjechał do mnie kurier z wagą ale akurat mnie nie było w domu także będę miał ją jutro
















1 i 2. Placek z 6 jaj, 200g owsa, 30g WPC, 60g orzechów
3. 200g kurczaka, 100g ryżu + warzywa
4. 200g kurczaka, 100g ryżu, oliwa 25ml +warzywa
5. 250g twarogu póltłustego, oliwa 25ml +warzywa






crea plus- 5g rano przed śniadaniem
100% pure whey- 30g rano
omega 3- 4 capsy, 2x dziennie
flexit- 15g rano przed śniadaniem





Panowie przemyślałem sprawę i zamiast dodawać carbo to zwiększę podaż węgli złożonych w porze okołotreningowej. tak więc teraz będe jadł w przed i potreningowym po 150g makaronu. czyli zwiększam wegle o jakieś 40g, czyli ok 160kcal. Carbo zostaje 30g czyli wychodzi mi teraz ok 3850kcal, B:205g, W:360g, T:150g


Jeszcze jeden zapytunek. Wczoraj i dzisiaj miałem niemiłosiernie "intensywne" gazy. Czasami aż sam nie mogłem wytrzymać . Co może być tego przyczyną?

Zmieniony przez - xmejux w dniu 2012-09-19 22:10:16

Sasal ja tam owsiankę mógłbym suchą jeść, smakuje mi A z odżywką, kakałem/kawą i jajcyma to niebo w gębie. Jutro nakręce filmik o moim omlecie

Marcin4_

Mnie też zastanawia kwestia dwóch ćwiczeń na biceps raz w tygodniu po 3 serie jak mniemam z sugestii...... Co do nóg zacznij je robić ale jeśli masz bóle kolan nie wrzucaj ćwiczeń typy przysiad o stopach równoległych. Zacznij spokojnie i bezpiecznie może? Luźna sugestia typu wypychanie na suwnicy + prostowanie podudzi+ uginanie + Łydka pokombinuj raczej ze standardowym wykonywaniem powt i z bezpieczeństwem bynajmniej na początku

Nigdy nie sugeruje się ilością serii, u mnie zazwyczaj wychodzi około 6 liczać z regresami. Nie ma sztywnych reguł. Dlaczego tylko 2 ćwiczenia? dość proste, jeśli ktoś nie umie się jeszcze super wczuwać w grzbiet czy same barki to większą część pracy przejmą bicepsy i tu prosty przykład - wiosłowanie i podciąganie sztangi wzdłuż tułowia - pierwsze z brzegu. Z kolei bardziej zaawansowani używają dużych ciężarów, i nie chodzi o same bicepsy, ale konkretniej o ramienno-promieniowe - kiedy również im nie dostarczymy regeneracji (jak na te malutkie mięśnie przystało rzecz jasna) to zblokujemy sobie drogę do rozwinięcia bicepsów - biceps nie weźmie więcej niż jest w stanie wziąć przedramię - nigdy. Co do przysiadu - też głupoty, wybacz to twarde określenie, ale przysiad ze stopami równolegle ze sztangą na barkach nie jest możliwy do wykonania w pełni technicznie bo zrotujemy kolanami do wewnątrz - zawsze. Przy problemach z kolanami wrzucanie suwnicy na pierwsze ćwiczenie, może mieć opłakane skutki, gdyż na suwnicy nigdy nie mamy pełnego skupiskowego zgięcia tak by między podudziem a łydką nie było wolnej przestrzeni - więzadła dostają mocniej...

z więzadłami raczej nie mam problemów, chociaż pewny nie jestem . A poza tym suwnica nie jest pierwszym ćwiczeniem bo najpierw robię uginania.