Spamuj z nami, mutantami%-)

Musia

UNKNOVVN

w każdym razie, ktoś komu by się coś w swoim wyglądzie nie podobało, nie pokazywał by swojej twarzy

idę spać

A właśnie ta dziewczyna to chyba na prawdę ona sądząc po nicku i zgodności tego co mi google grafika znalazła:
http://followgram.me/joannasulej

sratatata, z tego co pokazuje grafika to jakaś łyżwiarka, już nie ma nic lepszego do roboty
jutro se wstawie foty Pauline Nordin i to jestem ja

Też lece spać....

przy wzroście 171-2 cm ważąc jakies 63-4 kg czułam się jak chodząca śmierć, jak widzę że dziewczyna podobnego wzrostu chce ważyć 50-55 kg to mi wszystkie siwe włosy stają

ideał to podobno 175cm wzrostu i 55kg wagi

Lucyferka

Musia

UNKNOVVN

w każdym razie, ktoś komu by się coś w swoim wyglądzie nie podobało, nie pokazywał by swojej twarzy

idę spać

A właśnie ta dziewczyna to chyba na prawdę ona sądząc po nicku i zgodności tego co mi google grafika znalazła:
http://followgram.me/joannasulej

sratatata, z tego co pokazuje grafika to jakaś łyżwiarka, już nie ma nic lepszego do roboty
jutro se wstawie foty Pauline Nordin i to jestem ja

Chwilę się zastanawiałam czy to nie ta łyżwiarka na zdjęciu z plaży, ale jest coś takiego też:
http://marketingowiec.pl/spolecznosc/profil/341


Więc może być duża zbieżność po prostu.

Ch** jej w dupe niech robi co chce

Kurde głodna jestem ide zassać ogóry...

Zmieniony przez - Kajtek_84 w dniu 2012-08-09 23:04:29

http://olimpijski.pl/pl/files/vancouver2010/zdjecia_kadry/figurowe/joanna_sulej_250.jpg nie podobna?

Rzabba, jak wazylam 64 kilo przy moim 173 cm to owczesny chlopak w kolko mi powtarzal, ze gruba jestem Wiec to kwestia percepcji... patrze na te zdjecia, widze dziewczyne z patykowymi raczkami, ale wtedy tez mi wmowil, zem gruba...

I ja w to wierzylam...

Zmieniony przez - Bunia77 w dniu 2012-08-09 23:05:53

teraz kopnelabym go w doope, ale jak czlek mlody to wierzy w to co ci inni gadaja

Ja tyle ważyłam 3 lata temu bo jak mi dysk pierdyknął to mi nie miał kto jedzenia przynieść a potem jak już zaczęłam chodzić, to młoda zaczęła szkołę a ja nie byłam w stanie usiąść w samochodzie więc zapylałam na piechotę po 2 km w każdą stronę 3 razy dziennie, pchając wózek z młodszą

a małż tylko przebąkiwał, że on lubi jak jestem silna (czyt. mam mięśnie) i że kiedyś takie fajne udka miałam

praktycznie nie mam fotek z tego okresu, tutaj już zaczęłam trochę przybierać ale nogi dalej jak patyki





Zmieniony przez - rzabba w dniu 2012-08-09 23:28:32