"Unikaj tych, którzy kpią z Twoich osiągnięć. Mali ludzie zawsze tak robią - tak bardzo się wysilają, aby Ci przeszkodzić, bo nigdy nie będą tacy jak Ty. Tylko Ci naprawdę wielcy sprawią, że i Ty możesz być wielki."
...
Napisał(a)
No i już po urlopie .....
Wszystko co było do zjedzenia - niestety .... zostało zjedzone , co było do wypicia - ochoczo i ze smakiem zostało wypite
Dobrze było na chwię zapomnieć o diecie i o wysiłku .....
O dziwo efekty tej rozpusty nie są tragiczne ; TYLKO + 2,0 kg /jak sięgam pamięcią dawniej zawsze bywało ZNACZNIE gorzej /
Teraz wracam do normalności ; najpierw dwa treningi adaptacyjne , a od poniedziałku 06.08. start nowego 12 tygodniowego cyklu treningowego.
Przed wyjazdem zadałem pytanie o typ treningu w kolejnym cyklu - nikt nie odpowiedział. Ponawiam zatem pytanie.
(Optuję za kolejnym cyklem FBW 5x12 ; ale może by dobrze było coś zmienić ?)
Pozdrawiam
Archibald 68
Zmieniony przez - archibald 68 w dniu 2012-08-01 18:13:45
>> cokolwiek czynisz czyń roztropnie i patrz na koniec << -Owidiusz-
Jak masz chwilę czasu to przeczytaj:
http://www.sfd.pl/Archibald_68]czy_da_się_w_wieku_40+_powalczyć_o_wysportowaną_sylwetkę__[[_tygodnik-t853519.html
...
Napisał(a)
Zawsze można coś zmienić Tylko trzeba wiedzieć co się chce osiągnąć!
Trenuj brzuch!
Trenuj brzuch!
...
Napisał(a)
Cenna podpowiedź Janie - jakbyś czytał w moich myślach .... - nie ma to jak doświadczenie...
W trakcie urlopu stworzyłem sobie w głowie jakiś tam plan na najbliższe 6 miesięcy. Ważnym elmentem tego planu jest właśnie zdecydowana intensyfikacja ćwiczeń na brzuch . Można powiedzieć , że do wiosny 2013 moim priorytetem będzie właśnie ta część ciała.
Wracając do mojego pytania zasadniczego - jak ćwiczyć w najbliższym cyklu ; zadecydowałem definitywnie - z braku odpowiedzi , że nadal będę kontynuował trening FBW 5x12. W zakończonym przed urlopem cyklu , do samego końca były dobre efekty i następowała regularna progresja ciężarów . Nie czuję się jeszcze wypalony. Myślę , że przy pełnym zaangażowaniu jestem w stanie wykonać cały 12 tygodniowy cykl z 5-6 kolejnymi progresjami , a to już będzie dla mnie nie lada wyczyn. Będą to w tym momencie spore ciężary , o których regularnym dźwiganiu wcześniej nawet nie myślałem.
Tradycyjny zestaw FBW planuję okroić o MC.
W dni nietreningowe , obok aerobów lub zamiennie do nich planuję wprowadzić zestaw 4-5 serii RT + spięcia. Chcę tym samym zrobić przygotówkę pod kolejny cykl listopadowo - lutowy ,którego mottem przewodnim będzie "KALORYFER" , ale o tym "pogadamy" za jakiś czas.
Pozdrawiam ,
Archibald 68
W trakcie urlopu stworzyłem sobie w głowie jakiś tam plan na najbliższe 6 miesięcy. Ważnym elmentem tego planu jest właśnie zdecydowana intensyfikacja ćwiczeń na brzuch . Można powiedzieć , że do wiosny 2013 moim priorytetem będzie właśnie ta część ciała.
Wracając do mojego pytania zasadniczego - jak ćwiczyć w najbliższym cyklu ; zadecydowałem definitywnie - z braku odpowiedzi , że nadal będę kontynuował trening FBW 5x12. W zakończonym przed urlopem cyklu , do samego końca były dobre efekty i następowała regularna progresja ciężarów . Nie czuję się jeszcze wypalony. Myślę , że przy pełnym zaangażowaniu jestem w stanie wykonać cały 12 tygodniowy cykl z 5-6 kolejnymi progresjami , a to już będzie dla mnie nie lada wyczyn. Będą to w tym momencie spore ciężary , o których regularnym dźwiganiu wcześniej nawet nie myślałem.
Tradycyjny zestaw FBW planuję okroić o MC.
W dni nietreningowe , obok aerobów lub zamiennie do nich planuję wprowadzić zestaw 4-5 serii RT + spięcia. Chcę tym samym zrobić przygotówkę pod kolejny cykl listopadowo - lutowy ,którego mottem przewodnim będzie "KALORYFER" , ale o tym "pogadamy" za jakiś czas.
Pozdrawiam ,
Archibald 68
>> cokolwiek czynisz czyń roztropnie i patrz na koniec << -Owidiusz-
Jak masz chwilę czasu to przeczytaj:
http://www.sfd.pl/Archibald_68]czy_da_się_w_wieku_40+_powalczyć_o_wysportowaną_sylwetkę__[[_tygodnik-t853519.html
...
Napisał(a)
Podobno niektórym ciężko jest zrobić kaloryfer.
Moim zdaniem na początku brzuch można i należy trenować codziennie. Zacząć od jednej serii kilkunastu wznosów tułowia (lub wznosów nóg w zwisie)i następnie (w zależności od zakwasów) dodawać w następnych dniach serię. Po tygodniu dochodzimy do 3 serii a po 2 tygodniach robimy już 5 serii co powinno wystarczyć - następnie zwiększamy ilość powtórzeń do 20.
A po kilku miesiącach mamy kaloryfer!
Moim zdaniem na początku brzuch można i należy trenować codziennie. Zacząć od jednej serii kilkunastu wznosów tułowia (lub wznosów nóg w zwisie)i następnie (w zależności od zakwasów) dodawać w następnych dniach serię. Po tygodniu dochodzimy do 3 serii a po 2 tygodniach robimy już 5 serii co powinno wystarczyć - następnie zwiększamy ilość powtórzeń do 20.
A po kilku miesiącach mamy kaloryfer!
...
Napisał(a)
ojanPodobno niektórym ciężko jest zrobić kaloryfer.
Moim zdaniem na początku brzuch można i należy trenować codziennie. Zacząć od jednej serii kilkunastu wznosów tułowia (lub wznosów nóg w zwisie)i następnie (w zależności od zakwasów) dodawać w następnych dniach serię. Po tygodniu dochodzimy do 3 serii a po 2 tygodniach robimy już 5 serii co powinno wystarczyć - następnie zwiększamy ilość powtórzeń do 20.
A po kilku miesiącach mamy kaloryfer!
Ojan, to jest powaznie?
Znam kolesi biegajacych po ulicy z deskorolkami,
w zyciu silowni nie widzieli a maja kaloryfery. Niedojadaja.
Kiedys cwiczylem brzuch, kaloryfera nie mialem. Teraz nie
robie zadnego cwiczenia dedykowanego na brzuch, mam kaloryfer.
Kaloryfer wylazi jak znika tluszcz na brzuchu.
Tu cos w temacie https://www.sfd.pl/Rekord_Guinness`a-t41780.html
I cytat kolesia ktory walil kilka tysiecy brzuszkow / dzien:
"Dzięki za słowa uznania. Niestety nie mam się czym szczycić. Mój brzuszek nie jest rewelacyjnt. tzn. nie wygląda jak u chłopaka z reklamy Levis`a. "
Zmieniony przez - wiadroman w dniu 2012-08-03 09:15:22
Run Forrest, run!
...
Napisał(a)
wiadroman - jak najpoważniej. Aby mieć mięśnie brzucha to trzeba je trenować (tak jak każde inne mięśnie - mięsień nie używany zanika). Oczywiście - uwidocznienie małych mięśni wymaga znacznego odtłuszczenia. Mója propozycja odnosi się do zbudowania kaloryfera bez znacznego odchudzenia! Robienie brzuszków - robiłem w wojsku 5 serii wznosów tułowia z leżenia do siadu (nogi zgięte w kolanach, stopy na podłodze) i miałem kaloryfer; Pudzianowski też ma kaloryfer przy dosyć znacznej tkance tłuszczowej.
...
Napisał(a)
wiadroman.....Znam kolesi biegajacych po ulicy z deskorolkami,
w zyciu silowni nie widzieli a maja kaloryfery. Niedojadaja.
.....jo maja kaloryfer ,ale panelowy,p******niesz takiego to razem z kaloryferem odleci
w zyciu silowni nie widzieli a maja kaloryfery. Niedojadaja.
.....jo maja kaloryfer ,ale panelowy,p******niesz takiego to razem z kaloryferem odleci
...
Napisał(a)
ojanwiadroman - jak najpoważniej. Aby mieć mięśnie brzucha to trzeba je trenować
Miesnie brzucha to sa zawsze, no chyba ze jest sie jakims mutantem lub kaleka.
ojan
(tak jak każde inne mięśnie - mięsień nie używany zanika). Oczywiście - uwidocznienie małych mięśni wymaga znacznego odtłuszczenia. Mója propozycja odnosi się do zbudowania kaloryfera bez znacznego odchudzenia!
To dluzsza droga. Rozbudowanie masy w tym obszarze do tego
stopnia zeby byla ona widoczna spod warstwy tluszczu to lata pracy.
Odchudzenie sie, zeby bylo widac tzw. kaloryfer to pare miesiecy diety (jak startuje sie z sensownego poziomu otluszczenia).
ojan
Robienie brzuszków - robiłem w wojsku 5 serii wznosów tułowia z leżenia do siadu (nogi zgięte w kolanach, stopy na podłodze) i miałem kaloryfer;
I pewnie byles odtluszczony.
ojan
Pudzianowski też ma kaloryfer przy dosyć znacznej tkance tłuszczowej.
Pudzian ma ogromna mase budowana przez lata,
Archibald nigdy nawet w kawalku sie do tego nie zblizy.
Run Forrest, run!
...
Napisał(a)
chungawiadroman.....Znam kolesi biegajacych po ulicy z deskorolkami,
w zyciu silowni nie widzieli a maja kaloryfery. Niedojadaja.
.....jo maja kaloryfer ,ale panelowy,p******niesz takiego to razem z kaloryferem odleci
Chunga, nie dyskutuje tu o tym kto komu gdzie i jak moze p******nac.
Faktem jednak jest, ze te chude szczurki zyjace na coca-coli i jointach
maja kaloryfery a ich trening to 20 godzin deskorolki / dzien.
I jest to efekt ich bilansu kalorycznego a nie konkretnych cwiczen.
Run Forrest, run!
Poprzedni temat
Kolejne sukcesy forumowicza +35
Następny temat
Poprawa sylwetki u mężczyzny w wieku 50 lat
Polecane artykuły