kung fu w późnym wieku

Witam!
Uwielbiam kung fu, lecz nie mam możliwości nauki, ponieważ żyje na wsi i nie mam dostępu do żadnej szkoły. Mam 17 lat i chodzę do LO. Zamierzam iść na studia do Lublina lu Warszawy. Chce uczyć się tam kung fu.
Oto moje pytania:
1. Czy w wieku 19 lat nie jest za późno zacząć uczyć się kung fu?
2. Czy mój mistrz musi mieć jakieś korzenie kung fu? tzn jakiś przodek innego mistrza czy nauka pobierana od mistrza typu Bruce Lee?
3. Czym różni się karate tradycyjne od kyokushin lub jeżeli są to od innych rodzaji?
4. Jakie ćwiczenia przydały by się do ewentualnego kung fu?(mam dostęp do siłowni i ćwicze już ok. roku)
5. Czy można czegoś się nauczyć z ksiązek??
Proszę o odpowiedzi ponumerowane do każdego pktu. Pozdrawiam

cd limit znaków
a przez to jesteś mniej "mobilny".
Wszystko ma znaczenie.
W zasadzie dany styl wszystko co może ci zaoferować to zestaw "narzędzi", a resztę i tak będziesz musiał zrobić sam.
Moim zdaniem sanda i tanglang oferują niezłe "narzędzia", które mogą się mniej lub bardziej przydać.
Modliszka (tanglang) nie była rozwijana w oderwaniu od rzeczywistości. Styl kształtował się w boju. Na ulicach chińskich miast (i wsi:) ) więc ćwiczony dobrze, pełnokontaktowo ma potencjał, aby być przydatnym stylem.

To ja się szybko wypowiem. Zanim zaczną pisać "idź na bjj".

"Mam 17 lat i chodzę do LO"
To nie jest żadna starość, a młodość. Idealny wiek na rozpoczęcie sztuki walki. Szczególnie "kung fu" - najlepiej zacząć gdzieś 15-18 lat.
"Czy w wieku 19 lat nie jest za późno zacząć uczyć się kung fu? "
Nie, w każdym wieku można zacząć wszystko co się chce. Znałem pana, który zaczynał mając 70, no ale on był raczej fenomenem, radził sobie wytrzymałościowo lepiej niż niejeden 20-latek.

" Czy mój mistrz musi mieć jakieś korzenie kung fu? tzn jakiś przodek innego mistrza czy nauka pobierana od mistrza typu Bruce Lee?"
Zależy co masz na myśli pisząc o korzeniach. Raczej ważne, aby miał swojego nauczyciela, który mu wiedzę przekazał lub nadal przekazuje. Co by nie było, że on sobie sam wymyślił styl na bazie książek, filmów i skromnego doświadczenia w innych s.w.
Może i zapewne będzie to być biały człowiek, bo to nic nie znaczy jeżeli chodzi o s.w.
Jeżeli jednak w Polsce trafiłbyś na spadkobiercę

limit znaków c.d
spadkobiercę przekazu to byłoby zarąbiste. Dawałoby ci niepowtarzalną okazję do poznania nie tylko stylu walki, ale także całej historii tej sztuki i rodziny - tzw. linia przekazu.
"Jakie ćwiczenia przydały by się do ewentualnego kung fu?(mam dostęp do siłowni i ćwicze już ok. roku) "
Zależy na jaki styl trafisz. Każdy charakteryzuje się swoimi własnymi metodami, strategiami, założeniami. Inna jest modliszka (tanglang), inny jest hung gar, a inny yiquan - każde z nich może stawiać na inne atrybuty. Sportowe wushu to też zupełnie co innego...
"Czy można czegoś się nauczyć z ksiązek?? "
Raczej wiedzę teoretyczną, ale dzięki nim będziesz mógł np. zobaczyć taką samą postawę w innym stylu, a być może dowiedzieć się jak to tam rozumują. Wzbogacają wiedzę teoretyczną i to niewątpliwie.

O karate niech wypowiadają się znawcy karate. Mimo, że wiem to nie będę rozwijał tego podpunktu.

Myślałem, że kung fu trzeba zaczynać w wieku 10-12 lat żeby coś osiągnąć.
A jest różnica między karate a kung fu??

Zmieniony przez - masa777 w dniu 2012-07-31 16:46:38

1.Nie
2.Nie musi być synem Bruce lee , tylko mieć dobrego nauczyciela .
3.Głównie w tym że tradycyjnym jest walka bezkontaktowa , a kk pełno kontaktowa , poza tym inne kata , techniki itp. chociaż podobne . Poza tym styli karate jest tak samo jak kung fu od cholery i kążde czym się tam różni , od bezkotaktowego shotokanu do Kudo które wygląda jak mma tyle że w kimonie . Masz google , więc szukaj i czytaj .
4.Skoro masz tą siłownię to ćwicz na niej , rozciągaj się , biegaj , pływaj puki ciepło :) . Ewentualnie jeśli w pobliżu swoje wsi masz jakikolwiek klub sztuk walki to możesz tam trenować puki co , zawszy będziesz lepiej do kung fu przygotowany .
5.Nie , a właściwie tylko teori , do prawdziwej nauki potrzeba treningu i trenera .

"A jest różnica między karate a kung fu?? "

Pytanie jest bez sensu.

"Myślałem, że kung fu trzeba zaczynać w wieku 10-12 lat żeby coś osiągnąć. "

Warto zacząć jak najszybciej, ale mając nawet 80 lat nadal możesz zacząć. Kto ci broni?
Napisałem, że idealny wiek na start to ok. 15-18 lat - ale nie chodzi o warunki fizyczne. Chodzi o względną dojrzałość emocjonalną.

Zmieniony przez - wutansheta w dniu 2012-07-31 17:33:04

Taka jak między piłką nożną a reczną

Podstawową rzeczą która rożni style Karate, od styli "Kung Fu" to, to że wszystkie style Karate mają wspólne korzenie i w większym lub mniejszym stopniu mają wspólne elementy. Style Kung Fu są o wiele starsze od Karate i jest ich taka mnogość że nie sposób zliczyć. Niektóre style mają tysiąc lat. Style te potrafią się różnic dokładnie wszystkim, nie mają wspólnych rozpoznawalnych korzeni.

I nie ma czegoś takiego jak Kung Fu i nie ma czegoś takiego jak, to że Ty chcesz ćwiczyć Kung FU bo nie ma czegoś takiego właśnie. Są różne style i to je możesz ćwiczyć. Jeśli poważnie myślisz o ćwiczeniu pożądanego stylu kung Fu biegaj dużo, rób pompki, brzuszki i wszelkie ćwiczenia ogólno rozwojowe - przydadzą się. Do studiowania polecam Warszawę - jest tam najwiecej w Polsce styli Kung Fu na bardzo wysokim poziomie.
W Warszawie polecam Modliszkę, Yiquan, Chuojiao (bardzo stary i ciekawy styl - ma ponad tysiąc lat) głownie ale są i inne szkoły.
Nie decyduj się na nic od razu - pochodź, zobacz co w każdej z nich robią, popytaj i dopiero zdecyduj. Ćwiczenie w każdej z tych szkół da Ci bardzo wiele i naprawdę warto.

Do studiów jeszcze mu daleko. W tym czasie może się jeszcze wiele zmienić. "Kung fu" przestanie go interesować na rzecz np. biegania za dziewczynami.
W każdym razie życzę chłopakowi powodzenia i realizacji marzeń

Dlatego najlepiej gdybyś zajął się jakąkolwiek sztuką walki , którą masz najbliżej w swoim zasięgu . Napisz gdzie mieszkasz to ci ktoś coś doradzi .

Myśle, że kung fu mi się nie znudzi tak prędko, gdyż zawsze lubiłem i fascynowałem się tą sztuką walki.
Mieszkam w Radczu (może jast na mapie ). Nie ma tu w bliskiej odległości chyba klubów, więc nie wiem czy mi ktoś coś doradzi, ale spytać można. Będe ćwiczyl tak jak mówi Yang32. I musze Wam powiedzieć chłopcy, że wraz z Waszymi odpowiedziami nabieram coraz większej ochoty.

Zmieniony przez - masa777 w dniu 2012-08-01 15:22:40