Dla tych którzy mnie nie znają: jestem na forum od kilku lat, od 2.5 się redukuję ze zmiennym zapałem do czystego jedzenia. Ostatnio (od lutego) jest z tym dobrze i wyniki osiągnięte na wiosnę (patrz: http://bit.ly/yQSA4V) na razie się utrzymują.
Niedawno rozpoczęłam pracę jako instruktorka / marketingowiec na nowo otwartej siłowni. Roboty z rozkręceniem interesu jest mnóstwo, stąd mały niedoczas – czego konsekwencją jest słaby zapał do regularnych treningów. Dlatego też zakładam wspólny dziennik z Yosis, by móc się nawzajem przez kilka nadchodzących tygodni motywować. Dokładnie – do wizyty Yosis w Eire 19go września
Zapraszam do śledzenia naszych wspólnych poczynań. Jako że dziennik jest w miarę krótkoterminowy – spam jak najbardziej dozwolony
CELE
Tym razem nie chodzi o redukję samą w sobie, do tego wrócę pod koniec września. Na razie potrzebuję trochę luzu psychicznego jeśli o centymetry chodzi – zamierzam po prostu ćwiczyć, nabrać siły i wytrzymałości, przyzwyczaić ciało do codziennej aktywności o średniej i dużej intensywności. W związku z tym:
TRENING
2x tydz: Total Body Workout czyli zajęcia fitness z elementami treningu siłowego. Które prowadzę
2x tydz: Trening siłowy wg Nuril – plan taki sam jaki był w marcu
1-2 x tydz: Trening CrossFit
Do tego bieganie – razem z BAMFem od kilku tygodni przygotowujemy się do pół-maratonu który odbędzie się w październiku.
DIETA
Przez ostatnie tygodnie próbowałam zbilansowaną. Nie idzie mi, ja i węgle się po prostu nie lubimy. Nie będę się więc zmuszać do czegoś co mi nie pasuje i zakładam:
- 1800kcal, 130B / 60W / 115T
- max 25g fruktozy dziennie
- 1 czit dej w tygodniu (czity raczej zdrowe typu ciemne spaghetti a’la carbonara, ale nie zakładam też 100% faszyzmu dietetycznego)
WYMIARY I ZDJĘCIA
Tutaj nie daję, jako że te 52 dni mają byc odpoczynkiem od myślenia typu „muszę schudnąć”. Aktualne zdjęcia i wymiary są w dzienniku redukcyjnym (link powyżej), jeśli ktoś bardzo zainteresowany. To tyle o mnie, jutro pierwsze zajęcia więc idę układać choreografię
Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!