SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

FBW - PROBLEM

temat działu:

Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1222

Formularz - Proszę o pomoc

Wiek

18

Waga

93

Wzrost

180

Staż treningowy

0

Obwód pasa

101

Obwód klatki piersiowej

105

Obwód uda

55

Uprawiany sport lub inne formy aktywności (jak często)

Siłownia 3x w tygodniu, staram się jak najwięcej ruszać na nogach

Ograniczenia żywieniowe (uczulenia, choroby)

Brak

Stan zdrowia

Dobry

Preferowane formy aktywności fizycznej

Siłownia + jakaś inna aktywność fizyczna, bieganie, rower.

Stosowane wcześniej diety (rozklad białko/ węglowodany/ tłuszcze)

Brak

Wrażliwość na stymulanty

Nie mam pojęcia

Możliwosci finansowe

Zakładam do 50 zł miesięcznie na np. WPC SFD

Cel/problem/opis

Poprawa estetyki ciała, nabranie siły.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 41 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 649
Witam. Króciutko o mnie:

Wiek:18
Wzrost: 180
Waga: 93
Staż: 0
Jeżeli chodzi o typ budowy, jestem że tak to nazwę "misiowaty"

Na reszcie zabrałem się za siebie i zapisałem na siłownię, przez ostatni miesiąc bez rejestrowania się tutaj czytałem naprawdę masę artykułów, od 3 tygodni staram się codziennie poświęcić chwilkę czasu na doskonalenie techniki ćwiczeń złożonych "na sucho" - tzn. z gryfem olimpijskim - to cały mój domowy sprzęt. Korzystam głównie z http://startingstrength.wikia.com Przejdę teraz do sedna sprawy. Otóż, korzystając z artykułu wrzuconego na forum przez użytkownika _Knife_ wybrałem jeden z proponowanych przez niego programów całościowych, dokładnie ten:

Przysiad ze sztangą 3 serie
Wiosłowanie sztangą 3 serie
Wyciskanie sztangi leżąc 3 serie
Wyciskanie na barki 2-3 serie
Podciąganie na drążku podchwytem 3-5 serii

Staram się pracować w zakresie 15-12 powtórzeń, co jest ów problemem bo bardzo ciężko mi to idzie tzn. zakładam na sztangę naprawdę znikomy ciężar, ostatnio to było po 10 kg na stronę - i co? Z wielkim trudem robię te 12 powtórzeń, po pierwszej serii przysiadów dosłownie nogi mam jak z waty, trzęsą się całe jakby były z galarety co później bardzo przeszkadza mi przy ruchu wiosłowania. Ogólnie mam problemy z ciężarami we wszystkich ćwiczeniach + podciąganie na drążku, to też jest tragedia. To jest mój problem, nie znam swoich maksów więc bardzo ciężko liczyć mi obciążenia na trening w podanych wzorach gdzie tam jest w seriach rozgrzewkowych np. 60% maksa, 70% maska itp itd. Zastanawiałem się nad zmianą planu na jeszcze prostszy tzn. Starting Strenght, naprawdę mało ćwiczeń i powtórzen - chyba że ten plan tylko wygląda na taki prosty i dla początkujących a na prawdę jest inaczej.

Kwestia odżywiania.
Jeżeli chodzi o moje odżywianie, wcześniej dość często wpadało tgzw. śmieciowe jedzenie, praktycznie raz na weekend opierdzielałem coś śmieciowego - teraz ucinam to wszystko na rzecz zdrowego jedzenia (czytam też potreningu.pl) jem 4-5 posiłków w zależności od dnia, wszystko dość intuicyjnie i na razie bez liczenia, żeby się do tego zbyt nie zniechęcić - mogę się pochwalić 1,5 tygodnia jestem na "czystym" jedzeniu tzn. węglowodany złożone, dużo różnych mięs, z tłuszczem to nie wiem jak za bardzo jest i wieczorami zapijam herbatą 2-3 łyżki oliwy z oliwek profilaktycznie. Prosił bym o porady co robić z tym treningiem bo naprawdę, jest mi ciężko.
Pozdrawiam!
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 41 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 649
Do tego jeszcze bardzo długa droga Jeszcze jedno pytanie do Ciebie Darku! Jeżeli za jakiś okres czasu, powiedzmy 2 tygodnie gdzie wejdę już w ryzy zdrowego odżywiania i przysiądę żeby to wszystko policzyć to liczyć zapotrzebowanie dla całej masy ciała czy dla tej suchej, beztłuszczowej? (Trochę tego tłuszczu jest, a nie chodzi chyba o to żeby go dokarmiać?

Zmieniony przez - taran88 w dniu 2012-07-21 02:11:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Na razie staraj się systematycznie dokładać ciężaru, siła powinna momentalnie pójść do góry. Dałbym też 1-2 serie więcej, chyba, że nie liczysz rozgrzewkowych. Nie licz żadnych % ciężaru, za wcześnie na to.

Co do diety, to dołóż oczywiście ryb, orzechów, oleju lnianego.

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-07-21 01:08:31
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 41 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 649
Czyli co, olać te wszystkie drgawki mięśni - to że w muszę posiedzieć po treningu z 5 minut na ławce w szatni żeby zacząć się przebierać i jechać dalej? Ryby staram się jeść przynajmniej raz w tygodniu orzech jak i olej lniany mają to do siebie że są po prostu drogie ale będę się starał. Myślałem o kupnie aptecznego tranu, ma przecież kwasy omega3 ale z drugiej strony jem też dużo jajek w których też te kwasy są.
Robię przed każdym ćwiczeniem 2-3 serie rozgrzewkowe samym gryfem po 15 ruchów.

Zmieniony przez - taran88 w dniu 2012-07-21 01:12:37
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Z tym, że tran ma strasznie dużo witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, a te łatwo przedawkować. Co do samego omega-3: najważniejszy jest stosunek o3 do o6, czyli korzystniej jeść małe dawki o 3 i jeszcze mniejsze o6, niż duże o3 i jeszcze większe o6 (a te są niemal wszędzie). Jeżeli chcesz uzupełnić dietę w te kwasy tłuszczowe, to mała dawka skoncentrowanych epa i dha załatwi sprawę.



Zakwasy, drgawki, trudność z łapaniem oddechu- tak, to normalne na początku, nie przejmowałbym się tym. Jeżeli systematycznie będziesz ćwiczył to powinno szybko ustąpić.


Chodzisz na siłownię, a "szlifujesz technikę" w domu? Ćwiczysz codziennie czy 3 razy w tygodniu?




1 rozgrzewka pustym gryfem, dalej dokładasz ciężaru.

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-07-21 01:15:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 41 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 649
Na siłowni 3 razy w tygodniu standardowo poniedziałek, środa, piątek - w domu mam stary lekko zardzewiały olimpijski gryf (dziadek kiedyś bawił się w ciężary) zwijam wersalkę odpalam filmiki i ćwiczę techniki złożonych ćwiczeń na sucho. Wiadomo, że nie codziennie - ale staram się, no i wiem też, że z samym gryfem to łatwizna problemy się zaczynają jak przychodzi ciężar. Na treningach też trzymam technikę siłownia ma lustra więc koryguje jakieś patologiczne ruchy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Dlatego technikę ćwiczy się na 70-85% ciężaru maksymalnego- sztangiści nie ćwiczą techniki na pustym gryfie, tylko na sporych ciężarach. Inaczej nie odpalisz wszystkich jednostek motorycznych potrzebnych do wykonania wzorca ruchowego.

Ty na razie nie przejmuj się techniką, nie ćwicz w domu. Możesz albo prosić kogoś na bieżąco o ocenę, albo nagrywać filmiki- nie z rozgrzewki, a z serii docelowych i wrzucać do oceny.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 41 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 649
Postaram się, chociaż już dwa razy usłyszałem na siłowni "Nie schodź tak nisko młody, bo kolana rozpier*****" Więc nie wiem do końca czy brać sobie uwagi ludzi z siłki na poważnie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Dobra rada- nie słuchaj się "mędrców" na siłowni. Zapewniam Cię, że dobić do 45 cm w łapie suchego mięśnia może zrobić każdy w góra 2 miesiące, jeśli są pieniążki na "prawdziwe" suplementy. Potem tacy ludzie wierzą, że osiągneli cokolwiek dzięki wiedzy czy znajomości techniki, której nie mają. Nie raz usłyszysz, że tłuszcz jest zły, a dieta to kurczak i ryż (no wiadomo, że kebab, bo organizm desperacko się będzie bronił przed takim lowfatem. Zawodowcy mogą się docinać na nim w okresie przedstartowym, bo wszystkie hormony syntetyzowane z tłuszczy dostarczają sobie z zewnątrz ). I tak dalej, i tak dalej, nie ma sensu nawet antycypować wszystkich teorii i pomysłów, bo ich są dziesiątki, jeden głupszy od drugiego.


Przysiady rób oczywiście możliwie najniższe. Jedyne siady, które źle wpływają na kolana to właśnie niepełne albo dynamiczno-siłowe, czyli olimpijskie, ale to też nie na małych ciężarach. (150-200 kg to jeszcze mały ciężar).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 41 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 649
Staram się robić jak najgłębiej, nie mam problemu z zejściem dupą praktycznie do ziemi, nie muszę podkładać sobie pod pięty krążków może to wynika z budowy ciała nie mam pojęcia, niektórzy sobie podkładają krążki.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
To korzystaj z tego

Ja wieeeeeeele godzin poświęcam na rozciąganie, a i tak nigdy nie dotknę tyłkiem kostek.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 41 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 649
Jak? Takie głębokie schodzenie w perspektywie czasu ma jakieś pozytywne skutki? Chodzi mi o aż taki schodzenie tzn. prawie dupą do ziemi. Wiem, że równomiernie rozwijają się mięśnie chroniące staw kolanowy, to o to chodzi?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta low-carb, pytania

Następny temat

Problem z masą,.

WHEY premium