Dziennik Szlifu plażowego :)- Marcin4_ IHS Team

Ja mówiłem o karnecie do MPK

Na siłowni to ja 2 x w tygodniu jestem mam 5 minut od domu

"Taki to pożyje -pewnie sobie myslisz hehe" pewnie że pożyje SUPLE za FREE na pewno .

Tomku no cóż Ci moge powiedzieć!co racja to racja!

Zgodnie z obietnicą zaczynam się pilnować z systematyka zarówno dziennika jak i innych elementów treningowo- żywieniowo- suplementacyjnych.

Ostatni tydzień jade tym planem treningowym a potem zmiany zmiany zmiany
Dorzucę dziś 3 filmiki z niedzielnego treningu ze znajomym
Chłopaki się smieli że zakładam swój Team Show Time
Co prawda ja w koszulce rozmiar L a kolega XXL i troche ciasna




Niedziela:
ławeczka płaska 60x10 70x10 80x10 90x6 100x4 110x2
Skosik 3x10-8 (34-38-38)
Rozpiętki na bramie stojąc 3x18-15
Unoszenie ramion bokiem siedząc 3x20-25 (6kg -4kg)
Unoszenie ramion z linka dolnego wyciągu jednorącz 4x w różnych ustawieniach
unoszenie w lekkim opadzie 3x20

Skosik 2 seria:





Ławeczka płaska + bareczki kolegi A....







coś dla smaku- taki deserek treningowy






Poniedziałek:
Ściąganie do klatki szeroko 3x25
do pasa na maszynie wąsko 3x20
do karku 2x20
Przyciaganie uchwytu do pasa jednorącz z wyciągu poziomego 2x20
Modlitewnik ze sztanga łamana w dwóch ustawieniach 4x15-10
Uginanie jednorącz z wyciągu dolnego 3x20-15
Modlitewnik sztangielka 1x15 z supinacją
1x młotki 15x (8kg)
Wyciskanie wąsko 4x 60-70-80-80
Drążek 4x20-15 w dwóch ustawieniach
linki 2x20

30 min Cardio

Dziś dobra pompa ale to głównie przez krótkie przerwy nieco więcej powt no i Iron Pump przed treningiem

Jutro trochę wolnego no i ewentualnie troszeczkę pośmigam na rowerku, którego zdjęcie mieliście okazje zobaczyć na poprzedniej stronie

Dziś dzień spokoju treningowego podobnie jutro..... Z jedzeniem nie jest źle pilnuje wreszcie i jak na razie jest to racjonalne a nie radykalne zobaczymy pomyślimy i jutro z rana cosik ciekawego pewnie nastukam bo zmiana w pracy nieco nudna więc czas będzie.... Bez odbioru

Witam
przy porannym posniadaniowym siedzeniu przy kompie w pracy
(lubię te zmiany na siłowni w tych pieknych godzinach ale tylko z racji wolnego czasu jaki mam wtedy) niestety wstawać dziś się średnio chciało

Wczorajszy dzień upłynął całkiem miło:
Troszeczkę rekreacyjnej koszykówki w ciągu dnia

Wieczorkiem całkiem przyzwoita kolacja mi się udała
200g twarogu chudego
150g Borówek
100ml mleka 0,5
mały mix i zjadłem ze smakiem


Dzisiejszy poranek pod znakiem klasycznego omleta i działamy.....

Dziś wolne od treningu jeszcze a ten czas wykorzystam na wyjazd do domu i wstawienie autka na woskowanie - a niech ma

Nieźle tam ciskasz na tym skosie. A niżej kolega ze sporym tricepsem. Ręka wydaje się być większa od nogi

hehe Andrzejek ma małą dysproporcję łydki do ramienia ale cóż ma począć kiedy ma się 52 w bicku :( a Uda idą mu coraz lepiej w ciągu ostatniego miesiąca poprawił udo o 4 cm a łydke o 2,5 cm wiec i tak jest wniebowziety. Wrócilem do robienia klateczki powoli wracają też obciążenia - tylko kiedyś ważyłem 78 i bawiłem się 42 a teraz ehhhh sentymencik ;) Ale jest fajnie pozdro i czekam na wieści od Ciebie w sprawie paczuszki

Dziś opisze wczorajszy trening a jutro nieco dłuższa relacja z dodatkami


Wczorajszy trening:
(mały spadek mocy - czuje mocno poprzykurczane barki i klatke ruszam co nieco z rozciąganiem bo robi się tragedia z tego. Opuszczając wiekszy ciężar na klatkę mocniej czuje rozciąganie się naramiennego niż sam ciężar co trochę dekoncentruje)
No ale:
Po rozgrzewce

płaska 60x10 70x10 80x10 9x8 100x4 i na tym zakończyłem z racji powyższych dywagacji
Skosik spokojnie 3x8 (ale 34kg tylko :( )
Rozpiętki na bramie stojac 3x15 spokojne i z rozsądnym niedużym obciązeniem

Bareczki standardowo same unoszenia w kilku wariacjach ale tu nie czuć było spadku mocy- albo się rozkręcałem za długo
Nie chcę pisać co zjadłem po treningu bo załamałbym kilka osób
ale powiem, ze nie miała to wiele wspólnego z racjonalnym jedzeniem
hmmm ale jakie smaczne i do tego dwie serie zrobiłem i była moc!!!

Zatem do jutra- teraz niech moc bedzie z wami!!!!

A więc troszeczkę o wczorajszym treningu!
Przede wszystkim przed odbyło się oficjalne otwarcie nowych saszetek
zgodnie z fotkami

Szaszetki świetne jeśli chodzi o wielkość i szatę graficzną
(zdanie prywatne oczywiście) wiele nie trzeba mieszać jak zresztą widać
po może 5 zakręceniach nożem (nie pytać dla czego nóż- odpowiadam brak czystych łyżeczek w pracy )
Smak dobry jak na produkt przed treningowy.....

Co do pobudzenia itd nie ma co się rozwodzić bo juz wcześniej próbowałem
po prostu Działa!