SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik Szlifu plażowego :)- Marcin4_ IHS Team

temat działu:

Iron Horse Series

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 28958

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Marcin4_ I.H.S. TEAM
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 3745 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13799
dobry pomysł chętnie!!!! Umówmy się wstępnie na przyszły tydzień że zaczniemy działać. Proponuję żeby każdy z nas wrzucił jakiś plan i wizję tego co ma być potem nastukamy coś po trochu osobno i bedziemy łączyć w całość tak mi się czasami zdarzało co Ty na To? Chyba, że masz inną wizje chętnie się dopasuję.

...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 978 Napisanych postów 11361 Wiek 5 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 191524
Ok nie ma sprawy właśnie w przyszłym tygodniu możliwe że do Warszawy bym przyjechał.
Pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Marcin4_ I.H.S. TEAM
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 3745 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13799
ooo no to dawaj znać zaproszę na trening :)

...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 9408 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 85038
działajcie panowie działajcie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 978 Napisanych postów 11361 Wiek 5 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 191524
Dam znać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Marcin4_ I.H.S. TEAM
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 3745 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13799
Wczorajszy dzień pod znakiem spokoju. PRaca od 6 rano, ale potem sporo spokoju...... Koszykówka o18 lekkie bieganko potem 20,30 solidny basket w konstancinie :)! powrót o 23 jajecznicka na kolacje, 3 kromki chleba razowego.............. a dziś nowy dzień co prawda jeszcze się opitalam w łóżku bo dziś zaczynam nieco później )

...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Marcin4_ I.H.S. TEAM
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 3745 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13799
Dzisiejszy "poranek" na siłowni (godz 14 ) ) zaczął się baaardzo miło waga w ciągu dnia po 2 posiłkach pokazała 85,2 kg.... oby tak dalej do stycznia trzeba jeszcze z 5-6 kg tłuszczyku zbić bo potem zaczniemy masę robić a za dużo nie chcę ważyć przed więc działamy za niedługo zmiana treningu i podkręcam jedzenie do tego zaczęły się treningi kosza więc powinno być dobrze oby tylko ramie się dobrze trzymało i zdrowie było to bedzie ciekawie!!!
Niech moc bedzie z wami a ja zbieram się na jeszcze jeden trening trzeba wymęczyć jeszcze jedną duszyczkę AVE

...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 9408 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 85038
to o której Ty kończysz pracę?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Marcin4_ I.H.S. TEAM
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 3745 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13799



Meju- No cóż różnie to bywa czasami 23 czasami nieco później a czasami 16 czy 18 zależy od tego gdzie kiedy i z kim mam trening
ktoś ma czasem wolne itd więc nie jest to stałe
czasami pracuję od 6-23 z np 3godzinkami przerwy


Tak jak już wspominałem nieco zmian trzeba wprowadzić bo nie dość, że robię się coraz mniejszy to waga średnio się ruszyła. Są jednak pozytywy tego miesiąca i tu jestem zadowolony:
1- wreszcie jem racjonalnie co rzadko mi się udawało, tzn biloansowanie posiłków mało śmieci itd. (zawsze było albo radykalnie albo pełen Chilout)
2- kontuzje nóg chyba już za mna tzn wyleczone i raczej nie odczuwam ich obecnie, nogi zacząłem robić dosyć mocno tym bardziej, że zrobiłem je przed wczoraj i zamierzam zrobić również w niedziele bo tak by wychodziło plan jednak przyspieszam i od poniedziałku wchodzę w nowy z tym założeniem o którym myślałem tylko nieco szybciej.
w późniejszym czasie wrzucę.
3- pozytywem jest również waga która obecnie waha się na 85-86kg
(jeszcze niedawno 93kg) docelowy plan na koniec grudnia niecałe 80kg i jakieś 6-8 cm w pasie mniej a od stycznia będę nieco mocniej wchodził wyżej z masą mięśniową jeśli oczywiście wszystko będzie szło tak jak nalezy


Negatywnie postrzegam kilka kwestii:
1-Bark który jest mocno niestabilny i na koszykówce zaczynam się martwić o to jak na razie na siłowni jest ok z racji że jest to niestabilność tylna jak to się określa w fizjo.....
2- minusem jesli chodzi o masę (choć nie dla mnie osobiście) jest rozpoczęcie sporej ilości treningów kosza a co za tym idzie wychodzą teraz pewne elementy treningowe typu moja wolna praca nóg jak na to co było jeszcze jakiś czas temu na dobrym poziomie choć wraz ze spadkiem wagi również i to się poprawia.
2- Sam trening, który robiłem ostatnio Nogi na wielki plus tzn klasyczna rozpiska, która mi pasuje jednak pozostałe dwa treningi są wyraźnie za słabe jak dla mnie - coś mi w tym nie pasuje no a to przekłada się również na moje obwody które co by nie było mocno musze chronić z racji tego, że sumarycznie nie ma tego duzo
Ale obejrzałem fotkę Damiana z wakacji i ufff nie jestem tu najmniejszy




Trening nóg zrobiony przed wczoraj
Po rozgrzewce
Prostowanie podudzi siedząc 3x15 (80-86-86) podokładałem trochę w stosunku do ostatniego treningu i czuć, że da się więcej więc siła w nogach wraca dosyć szybko

Wypychanie na suwnicy tu musiałem odjąć bo jeszcze czuć ostatni wysiłek z niedzieli i treningi plug granie w kosza ale
3x10 (200-200-220)

Wykroki chodzone 35kg sztanga 3x10 na noge i tu o dziwo można już było cosik dodać ale przyznam, że trochę plecy mnie bolały tam gdzie miałem kontuzję (rano na małym ciężarze pokazywałem zarzut i jak sądzę od tego)
Uginanie leżąc 3x10 tu też troszeczkę dodałem w drugiej serii
w trzeciej trzeba było nieco zdjąć

na koniec 5x15 łydka siedząc na koniku.
odpusciłem ćwiczenie na maszynie do przysiadów (łydkę) z racji pleców

wczoraj koszykóweczka plus 2 godzinny spacer po moim rodzinnym mieście z Ania i do tego małe zakupki w różnych sklepach
min jak to się u nas mówi ciuch landy w których jak wiekszość pań widać się lubuje i kocha i mogą siedzieć tam godzinami.
Ja o dziwo zakupiłem spodnie bojówki nowe za bagatela 5 zł
Do tego koszulka do kosza, która jest na prawdę wygodna za uwaga 3 zeta.....
Rozbroiły mnie te ceny.....

Na ten czas praca a wieczorem Sędziuję meczyk w ramach jakiegoś turnieju uczelnianego a potem pewnie koszykówka.


Zmieniony przez - Marcin4_ w dniu 2012-09-22 09:04:54

...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 9408 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 85038
ja jak chodze z dziewczyną na zakupy to siedzę w samochodzie, nie ogarniam tej ich psychiki. W Rossmanie 3 godziny to dla niej norma
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Test 50/50 Siła i masa Drukarz2

Następny temat

Dziennik treningowy ftb87-siła i wytrzymałość

WHEY premium